Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dderia

przyznałam się chłopakowi do czegoś czego nie zrobiłam:(

Polecane posty

Gość dderia

2 lata temu, kiedy zaczynałam zwiazek z moim chłopakiem (1,5 miesiąca) poszłam na piwo z byłym i przyznałam się po jakimś miesiącu do tego . Wiem, że postąpiłam nie fair, ale pogadaliśmy tylko z byłym , a wcześniej uprzedziłam go , że to tylko koleżeńskie spotkanie. I nie miałam wątpliwości co do tego, ze nic tam nie zaszło. Ale mój chłopak zaczął mi robić awantury z tego powodu i przez 2 lata ciagle do tego wracał, wypominał, że on tak naprawdę nie wie co tam się działo, poniżał mnie , że może mu zrobiłam l*da, może się całowaliśmy. Zrobiłam się nerwowa, ciągle miałam wyrzuty, spadło moje poczucie wartości. I teraz 2 lata po tamtych zdarzeniach, gdy w pamięci wszysko zaczęło się zacierać przyszło mi do głowy , że moze rzeczywiście np pocałował mnie na pożegnanie. Myślałam o tym non stop, to było jak jakaś obsesja, nie dawałam sobie z tym rady. Nie pomogło tłumaczenie sobie, że to chyba niemożliwe że przez 2 lata o tym nie pamiętałam i nagle sobie o tym przypomniałam po takim czasie. Ale nie wytrzymałam i gdy chłopak spytał czemu jestem taka smutna... powiedziałam mu o tym, że mam wątpliwości czy mnie nie pocałował, a on uznał, że na pewno tak było. jestem załamana, jak mogłam przyznać się do czegoś czego prawdopodobnie nie zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
Niezłą wodę z mózgu zrobił Ci ten palant :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Ja pierdole .....Jak dorośniesz, to zobaczysz co to są prawdzie problemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eq2re2qw
uciekaj b to typ toksycznego chleryka, który zawsze ci będzie wmawiał że wszystko to twoja wina, znikaj zanim ci zabierze poczucie własnej wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eq2re2qw
tacy ludzie jak on powinni się iść leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dderia
ale bardziej martwię się o siebie , co się ze mną stało. psycholog chyba teraz zostaje, nic wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×