Jakie wybrać nazwisko?

Jakie nazwisko wybrać jeśli narzeczony ma nazwisko dwuczłonowe, narzeczona jednoczłonowe i chciałaby mieć nazwisko łączone tz. zachowac swoje + dodać męża, ale 3 członowego nazwiska w Polsce mieć nie można. Np. Mąż Jan Kowalski-Nowak Żona Anna Malinowska

a dlaczego on ma dwuczłonowe?? to weź jego nazwisko, Anna Kowalska-Nowak albo zalezy które on ma po ojcu... jesli np. Nowak jego ojciec miał na nazwisko, to ty możesz się nazywać Anna Malinowska-Nowak nie wiem, czemu tak, to mój luźny pomysł :) a jego mama jak ma na nazwisko??

idiotyzm. zakładać, że chce się dwuczłonowe i kropka i tylko wybierac pośród konfigracji nazwisk, chociaż brzmieć to będzie idiotycznie i pretensjonalnie. jesli Żona jest taka znana z nazwiska i nie chce go tracić to niech pozostanie przy swoim i kropka bez cudowania.

Ale w tym wypadku mąż ma dwuczłonowe, więc zona, chcąc przyjąć jego nazwisko, na dobrą sprawę bedzie musiała nosic dwuczłonowe nazwisko..

Dla mnie to jest śmieszne jak laska, która ani nie jest znana ani nie ma jakiejś specjalnej pozycji na siłę robi podwójne nazwisko, żeby zachować swoje choć częściowo.... A ostatnio to jest coraz powszechniejsze - każda kolejna młoda mężatka ma dwuczłonowe... Tu sytuacja jest taka, że albo zostanie przy swoim albo weźmie męża, bo faktycznie chyba trójczłonowych nie ma, a niby dlaczego ma brać po ojcu młodego? :D Przecież nie hajta się z ojcem, tylko z synem.

pochodzi z jakiejś znanej rodziny albo jest cenioną lekarką czy prawniczką to niech sobie zostawi swoje nazwisko, ale te wszystkie dziewuszki nieraz nawet po zawodówkach czy tych wszystkich socjologiach, politologiach czy kosmetologiach, często potem na bezrobociu to są śmieszne

Można mieć najwyżej dwuczłonowe nazwisko. Dopytaj w USC, czy da w ogóle radę zrobić taką "kombinację", tzn. wybierasz jedno z dwóch nazwisk męża i łączysz ze swoim. Wydaje mi się, że nie, bo nazwisko dwuczłonowe jest traktowane jako całość. Sama miałam podobną konfigurację startową i moja koleżanka też (tzn. narzeczony - dwuczłonowe, narzeczona - "pojedyncze"). Przy czym u nas było jasne, że każde zostaje przy swoim nazwisku, natomiast koleżanka przyjęła dwuczłonowe nazwisko męża. Moment, możecie chyba jeszcze zrobić tak, że mąż zrezygnuje z jednego członu nazwiska, a Ty wtedy dodasz sobie "pozostały" człon, ale nie jestem pewna. Naprawdę, dowiedz się w USC!

Odnośnie do wypowiedzi wyżej: nie rozumiem, dlaczego mężom tych dziewuszek, często z podobnie minimalnym dorobkiem zawodowym i bez żadnej specjalnej pozycji, przyznajecie święte prawo do pozostania przy swoim nazwisku?

A ja zmienilam nazwisko na meza, a w pracy zostaje przy panienskim;) nie chce go zmieniac bo tak jest sto razy latwiej, w sumie wszyscy juz mnie znaja pod tym nazwiskiem. Moje nazwisko jest latwe i proste a nazwisko meza bardzo skomplikowane (i to ulatwia zycie, szczegolnie ze mieszkamy za granica;)

jak to w pracy zostajesz pod panieńskim?? Znaczy się pod takim przedstawiasz??

A dlaczego niektórzy mężczyźni mają nazwisko dwuczłonowe? Jedno np. po matce, drugie po ojcu albo ojczymie ?? Po co utrudniać ludziom życie i dawać dziecku nazwisko dwuczłonowe ? To potem jest śmieszne, że dorosły facet ma nazwiska. A jeżeli żona takiego faceta weźmie jego dwuczłonowe nazwisko to każdy będzie myślał, że ten pierwszy człon to jej panieńskie...

myślę że będzie to analogicznie jak w przypadku nazwiska dziecka, czyli w skład nazwiska wchodzą pierwsze człony nazwisk podlegających połączeniu, chyba że w wyniku połączenia powstałoby nazwisko, którego człony są jednakowe. (tak stanowi Kodeks rodzinny i opiekuńczy) Dla pewności można zapytać się w USC.

no właśnie, jeśli kobieta - te jakże wiejskie wywody możesz sobie w dupę wsadzić bo każdy robi co uważa za najlepsze ze swoim nazwiskiem a tobie wieśniaczko gówno do tego

niech wybiera nazwisko jakie chce pojebane cipy :O

pierdu pierdu

A dlaczego niektórzy mężczyźni mają nazwisko dwuczłonowe? Jedno np. po matce, drugie po ojcu albo ojczymie ?? A dlatego, że ojciec ma dwuczłonowe nazwisko, dziadek i pradziadek również nosili dwuczłonowe.

A skąd te 2 człony --> jeśli chodzi o znane mi przypadki, to w jednym mężczyzna już jako dorosły facet "dołożył" do nazwiska rodowego nazwisko panieńskie swojej mamy. W drugim - mama faceta zdecydowała się przy ślubie na nazwisko dwuczłonowe (dodała nazwisko męża do swojego), a że jej nazwisko rodowe było wygasające w tej gałęzi, uzgodnili z mężem, że dziecko będzie nosić też dwuczłonowe.