Chętnie wprowadzę się na 5 dni do jakiegoś miłego pana

...ale chyba nie w roli głównej dark_ side a jedynie to element scenografii ;) :) tylko się nie poparz. ;)

To pozdrów tam Herbatnika Alu. Tylko nie wspominaj od kogo, jeszcze wpadnie w egzaltacje. ;) Casie sobie sam pozdrowię, ale musi jeszcze wiele wody w rzekach upłynąć zanim dziewczyna się do pewnych, dziwnych osób przyzwyczai. :)

No to jak mam Go pozdrowić, skoro Herbaciarz nie będzie wiedział od kogo? :P

Wróciłam (((()))) Godzinka wystarczy, zresztą ciemno już ;)

Jak mu napiszesz, że poproszono Ciebie o pozdrowienie "Herbatnika", to będzie wiedział... :P np. " Zetu ktoś kazał Cię pozdrowić ale mówi na Ciebie Herbatnik" i takim sposobem strząśniesz niepokój ze swoich włosów a pierś urośnie z dumy poprawnego wykonania zadania. I do tego będę miał u Ciebie dług wdzięczności. :)

Dobrze Nowy tak zrobię,wedle życzenia nie wiem tylko dlaczego sam nie możesz Go pozdrowić :P Malunia nie szlajaj się po notzach :D

Tak Alu..to takie niebezpieczne :D

Zależy co kto lubi :D

Ala jesz coś dobrego?

wprowadz sie do mnie , jestem uczciwy , za nic nie bedziesz placic chyba

Jem chrupki bekonowe :O miałam robić dziś lasagne, ale został mi wczorajszy obiad :D

Podziel się :P Nie, ja już po kolacji, spacerze więc basta :D

Jak miałam zrobić skoro prawie cały dzień tu przesiedziałam :O :D Golonki bym zjadła

Pan Jezus nawet by mi wybaczył golonkę w piwie

Ala będziesz tu później? :)

Ala - dawaj oczy

Ps - nie wykorzystuj mojego fetyszu :) :P

Widzę, że dobrze się bawicie, to świetnie :D Tylko nie zużyjcie mi całej ciepłej wody

Tak to już jest dark_ side . Zbierze się ekipa starych maruderów i "przepiszą" każdy topic na swoją modłę. :P A tu niesamowita gratka, wystarczy ciepła woda i nie trzeba skręcać wała z kołdry. :P :P :P

Słyszałam, że wały są niezastąpione :) i temperatura wody jest im obojętna. Pięć dni ze mną, sześć odpoczynku i wrócisz do wała na kolanach, tęskniąc za ustabilizowanym, spokojnym życiem seksualnym. :P Każdy może sobie korzystać z mojego topiku do woli, znam panujące tu zasady ;)

Są przereklamowane Przynajmniej dla mnie. Albo mam za duży temperament, albo nie potrafię solidnie skręcić. Jeszcze dobrze się nie zbliżę a już się rozkręca. Ja i ustabilizowane :O teraz już motzno przesadziłaś dark_ side. :P

Może tak działasz na wała, że jeszcze nie dotkniesz a on już rozkręcony. Zamiast skręcać mogłeś zaprosić mnie,teraz jadłbyś pyszną jajecznicę po nieprzespanej, spędzonej bardzo konstruktywnie nocy. A tak Ty musisz kręcić a ja grzać. :(

Mam nieskończona ilośc ciepłej wody i zapachowe dodatki do kąpieli... Jeśli to wszystko co jest Ci potrzebne, masz wjazd otwarty.

Tak bezinteresownie, czy oczekujesz czegoś w zamian ? :D

Chetnie popatrze Ci w oczy chwile poobserwuję i zobliguje do wspólnego śniadania po przyjemnej kąpieli

Jeśli to będzie kąpiel we dwoje to czuję się zobligowana do wspólnego śniadania, może nawet kawy..:)

Myślisz, ze tak, zupełnie bez znajomości, zechcesz pakować sie do jednej wanny?

Nic podobnego nie napisałam. Sprostuję. Jeśli okoliczności będą na tyle sprzyjające, że kąpiel we dwoje będzie i dla mnie i dla Ciebie miłą perspektywą, czuję się zobligowana do wspólnego śniadania. Brzmi lepiej? Nie jest mi obojętne z kim się kąpię, z kim jem śniadanie :D

Moje zdanie pozostaje takie same. Ty korzystasz z możliwości miłej kąpieli, ja nie jem samotnie śniadania i mam z kim podzielić sie refleksjami przy jedzeniu. To uczciwa wymiana dwóch osób. Nic innego nie proponowałem. Jesli cos miało by zaistniec dodatkowo, to zaistnieje, ale wystarczajaco miłe mi bedzie udzielic Ci pomocy . Bo tak nieiwele do tego trzeba. O wiele trudniej jest z rana sciagnac kogos na sniadanie do cudzego stołu.

Brzmi jak miła propozycja transakcji wiązanej. Jakie to refleksie nachodzą Cię podczas śniadania?