czy któres dziecko juz jest chore ?!!! ...przedszkole ....

?

chore dzieci. Jedno zapalenie gardla, drugie zapalenie oskrzeli.

moja mała po 1 dniu żłobka przyszła z zaschniętym gilem, drugiego dnia kichała, trzeciego dnia mege gorączka, jestem 2 tyg na zwolnieniu bo jest baardzo chora i porzez nieudolne leczenie lekarzynek, zółe leki była zdrowa rok czasu wiem że były podziębione dzieci czy ci rodzice sa ku....a normalni???????????

To nie rodziców wina. Wirus jakiś jest. Wystarczy ze jedno dziecko przyniesie, albo nawet pani przedszkolanka zakaża, przenosi z tramwaju na ubraniach. Przed tym nie ustrzeżesz. U nas w przedszkolu większość dzieci chora, u lekarza czarno.

Pracuję w przedszkolu Jakiś wirus się rozbrykał. W piątek sama odebrałam 7 telefonów, że smyki chore i nie przybędą :( No cóż jesień ....

raz zimno 17 za 2 dni 28 i tak na zmiane jak tu nie chorowac ahhhhhhhhhhh szkoda dzieciaczkow namecza sie

moja też już chora, od wtorku nie posyłałam do przedszkola juź, a była zdrowa jak ryba.

inn sprawa ze rano ubieram w koszulkę i bluzę bo dziecko mówi ze zimno. W szatni nie chce się rozebrać bo w budynku zimno, nie grzeją, a potem w dzień biega skacze zgrzeje się no a nikt mu tej bluzy nie ściągnie. Ida na podwórko, wracają a dziecko nadal ubrane tak jak rano przyszło. No i potem jest choroba.

dodam że dziś byliśmy na placu zabaw bo już jest ok, i wszystkie dzieci smarkały:) więc chyba jakiś wirus.

witam,moje dziecko we wtorek poszlo 1 raz,od wczoraj chory,ze ledwo na oczy patrzy,a z pol roku byl zdrowy jak ryba.Nieraz go przewialo,zmokl i takie tak,ale nic nie lapal,poszedl do przedszkola i od razu!w srode jak uslyszalam jak jedno dziecko kaslalo to myslalm ze pluca wypluje!ale zwrocic uwagi matce nie mozna!

Dokładnie też jak byłam to były dzieci chore , ale cóż rodzice muszą do pracy i mają gdzieś że ich dzieci rozsiewają zarazki.:(

Jedna podstawowa sprawa -> w zbiorowisku ->jakim niewątpliwie jest przedszkole infekcje "idą" lawinowo. Jedno dziecko rano przychodzi zdrowe, w południe zaczyna się infekcja, a na drugi dzień już czworo chorych :( U maluchów to normalka. Są mało odporne, bo na ogół siedzą w domku z mamą i jakikolwiek wirus czepia się ich odporności jak rzep psiego ogona :(

Ale te "ich dzieci" tego wirusa w przedszkolu zlapaly. Ja bym nie przesadzalą z winą rodziców czy opiekunów. Po prostu tak jest. dzieci to slabe organizmy, slaba odpornosć a w takich skupiskach wirusy się mnoża i zbierają żniwo. Żeby nie bylo, ja swoich chorych nie posylam bo nie musze i wolę zeby byli w domu gdzie mają lepszą opiekę jak się coś z nimi dzieje.

Mój po żłobku też chory. Chodził 5 dni i antybiotyk i jakaś bardzo specyficzna wysypka. Tak bardzo mi go żal, że jestem w stanie wypisać go ze żłoba, bo szkoda dzieciaka:(

Moaj córka juz powoli radzi sobie z katarem i kaszlem ale niestety zarazila katarkiem braciszka a ten ma dopiero 3 mies. I jego to mi szkoda. Teraz moge sobie pozwolic na to by dziecko zabrac z przedszkola jak tylko zasmarka aby nie zarazalo innych. Ale w listopadzie wracam do pracy i podejrzewam ze niestety z braku innej mozliwosci bedzie zasmarkanie siedziec w przedszkolu.

jak wyglada ta wysypka i gdzie jest?

Wysypka wygląda bardzo dziwnie. Jakby zadrapanie, czerwone. Po jakimś czasie się rozszerza w większe plamki o nieregularnych brzegach. Płaskie, nie znika po naciśnięciu. Tak jakby krew podeszła pod skórę.

Właściwie jest na całym ciele. Pojedyncze plamki na twarzy, uszach i nawet między palcami.

zapitalaj do lekarza.mam nadzieję,że juz to zrobiłaś zresztą.

dokładnie, taka wysypka u dziecka poważna sprawa, żeby nie było jakiegoś zakażenia bakteryjnego.

czytałaś kiedyś o sepsie? tzw posocznicy? Sprawdz zdjecia w necie i migiem do lekarza!

moj tez chory... zasmarkany, zapuchniete oczyska i kaszel.. w przedszkolu 8 dzieciakow i kazde zasmarkane. ale chodzi

w sensie ze chodzi bo nie kazali trzymac w domu bo kazde dziecko zasmarkane.. to zlob jest w zasadzie, moj jest najstarszy prawie, ma 26 mcy.. Masakra, chodzi od luetgo, myslalam,ze sie uodpornil. Tyle, ze u nas dzieciaki wychodza non stop na dwor, czy pada czy nie ( musza zaby z nieba leciec zeby nie szli). Nie mieszkam w PL

mój tez chory jeszcze wtym tygodniu chodzil lekko kaszlał..lekarz mowil zeby go normalnie dac..pol przedszkola zasmarkane i kaszlace ja nie mam pretensji do rodzicow taka pora roku..z gorączka nikt nie przyprowadza a przed wirusami dziecka nie ustrzega sama moge cos przynesc do domu wiec bez przesady z wina rodzicow..jutro juz nie idzie do przedszkola tylko znowu do lekarza bo niestety kaszel sie nasilil strasznie jest paskunie mokry:/ na szczescie gorączki niema

Wiem, wiem, że to wygląda, jak sepsa. Jednak lekarz wykluczył to zakażenie po badaniach z krwi.

moja 2 letnia corka zaczela przygode zlobkowa 16 sierpnia. Wytrwala w zdrowiu do czwartku:-( Katar, oczywiscie zszedl na ucho i zaczerwienione gardlo. Dostala leki (nie antybiotyk) i w sumie juz od wczoraj jest jak zdrowa ale poczekam do srody i pewnie dopiero wtedy ja wyslemy. Wkurza mnie to bo wiem ze kilka dni przed tym jedna dziewczynka byla chora, posiedziala w domu 2 dni i od razu wrocila do zlobka (o czym ja nie wiedzialam ale wypytalam w czwartek). Przez to ze rodzice sie pospieszyli teraz moja jest chora, ja musialam brac wolne i robote do domu w czwartek i patek a jutro i pojutrze w domu zostaje moj maz. Ja pracuje dopiero 3 tydzien, maz 3 miesiac wiec nie jest za wesolo...

Moja już czuła sie lepiej ale mąż teraz zaraził mnie i ją ponownie:( Jak pomyśle że tak będzie cały czas , jak nie przedszkole to ktoś inny. To zbankrutuje na leki. Za sam tantum verde zapłaciłam dziś 28 zł, nie wiedziałam ze to takie drogie, plus inne i 100zł niema.

A jak u Was w tym roku? Dzieciaki chorują czy już się uodporniły?

Moje od września poszły do przedszkola i jak na razie zdrowe ;) Na odporność syrop z cebuli, czosnku i miodu, dodatkowo w ruch idzie mydło antybakteryjne które nie powiem bardzo potrzebne jest szczególnie w okresie grypy no i rozpoczęcia roku szkolnego bo dzieci pierwszy raz idą w większe skupisko bakterii na dłużej... A zobaczcie jak roznoszą się bakterie chociażby przy kichaniu.... http://www.youtube.com/watch?v=t6030plRPB0&feature=plcp

oo a cóz to za syropek łykasz/ łykacie ? Bo brzmi mocno naturalnie. AnkaK18 - tym filmikiem nieco mnie przeraziłaś, szczególnie w tym okresie przeziębień i kichania... MYJMY ręce!!!! No i odżywiajmy się zdrowo! Podstawą dobre wartościowe i odżywcze śniadanko!! Musli na śniadanko z owocami suszonymi to bardzo dobre rozwiązanie albo owsianka z dodatkami powinna nas nieźle uodpornić!