czy któres dziecko juz jest chore ?!!! ...przedszkole ....

Ja syrop z cebuli robię tak, że kroję ją w plastry, dodaję miód, czosnek i sok z cytryny, czekam aż cebula puści sok, odcedzam i podaję dziecko 2 razy dziennie ;)Co do mycia rak to się zgadzam, najwięcej bakterii i zarazków przenosi się przez dotyk, więc żeby ich uniknąć wystarczy częściej i dokładniej myć ręce :)

Mt idziemy na łatwiznę kupując syrop Prenalen on jest dobry też dla kobiet w ciąży i matek karmiących - na naturalnych składnikach o składzie bardzo podobnym do tego który Ty robisz. :) Jak widać pogodowe zmiany już się na nas odbiły i już się syropkami musimy posiłkować. Swoją drogą zacznę domowników pilnować co do mycia rączek.

Moja córka rozpoczęła rok szkolny w 3cio latkach września i od tamtej pory była w szkole aż8 dni !!! Załamka.

W 5cio latkach oczywiście :)

Panie przedszkolanki też zarażają się od dzieci .W piątek trójka dzieci wymiotowała,a ja miałam zmarnowaną całą sobotę .Jeśli dziecko mówi,że źle się czuje ,to czasami trzeba uwierzyć .

mamy a myślicie że posyłac jak został "tylko" kaszel? widzę że go już energia rozsadza, a ja chora bo oczywiście mnie zaraził.

nawet do 3 tygodni po infekcji, tak nam mówił lekarz więc jeśli jest tylko kaszel to posyłam do przedszkola

no własnie bo i tak za kilka dni znowu będzie chory, a przecież nie może cały czas w domu siedzieć.

oglądacie Dzień Dobry TVN? Mówili dzisiaj o zarazkach i o tej akcji "Pogromcy zarazków". Na stronie tvn jest juz ten materiał, polecam obejrzeć

Obejrzałam i sporo z tych podanych informacji mnie zaskoczyło, chociażby fakt że na desce do krojenia jest wiecej zarazków niż na desce klozetowej... ciekawe wystąpienie tego gościa.

W UK twierdza że kaszel może utrzymywac sie do 10 tygodni po infekcji, u mojego syna w ubiegłym roku minął dopiero po 8 tygodniach!

co do zarazków to warto zobaczyć tutaj http://www.pogromcyzarazkow.pl/pl/cms/lokalizator-zarazkow/ Fajna aplikacja która pokazuje nam gdzie się kryje najwięcej bakterii i na co trzeba zwrócić szczególną uwagę przy sprzątaniu co bardzo ważne zwłaszcza przy małych dzieciach.

moja corka złapała w przedszkolu tą chorobe bostońska z wysypką juz 2 tydizen sie meczymy masakryczny katar i kaszel+kilka krostek tlyko w nocy takie ataki kaszlu ze ddcechu złapac nie moze nic nei pomaga tyidzen temu dostala cos na wirusa do tego syrop na kaszel alergiczny , podaje paracetamol ,lipomal ,gardimax, ambrosol-nic nie daja masakra jutro ide znowu do lekarza

po tygodniu chodzenia tydzień L4 bo mały miał anginę ropną;-(

MOJA 3LETNIA CÓRKA PONAD TYDZ.SIEDZIAŁA W DOMU NA ZAPALENIE OSKRZELI I BEZ ANTYBIOTYKU SIĘ NIE OBESZŁO POSZŁA 2 DNI DO PRZEDSZKOLA I Z POWROTEM CHORA GORĄCZKA PONAD 38 BYŁA U LEKARZA GARDŁO I OSKRZELA CZYSTE NIE WIEM OD CZEGO TERAZ GORĄCZKUJE ,ZBIJAM JEJ ALE PO PARU GODZ. NA CHODZI Z POWROTEM

za szybko poszła do przedszkola po chorobie i antybiotyku, powinna jeszcze co najmniej jeszcze tydzień posiedzieć w domu. Co to jest "ponad tydzień" (o ile ponad tydzień?) przy zapaleniu oskrzeli?

u nas po 3 dniach był katar ale posiedział kilka dni i poszedł potem zapalenie krtani posiedział parę dni w domu i poszedł z kaszlem a teraz goraczka i podejrzewam jeszcze robaki odrobaczajcie dzieci po sezonie piaskownicowym!

My po piaskownicy myjemy ręce, od razu po wyjściu żelem antybakteryjnym, po powrocie do domu mydłem antybakteryjnym i na szczęście dzieci się niczego nie dorobiły. W przedszkolu mają zakrywaną piaskownice więc żadne zwierzęta nie wchodzą.

Moja przez pare dni chodzila z katarem, ale na szczescie nic wiekszego jej nie dolegalo.

Z tym odrobaczaniem dzieci to też różne opinie krążą, są tacy co twierdzą że nie ma co odrobaczać, bo te prepataty to tak naprawde trucizny (w małym steżeniu, ale jednak). Ja nigdy nie odrobaczałam "profilaktycznie", też myjemy rece antybakteryjnym i jakoś sie przed robactwem uchowałyśmy.

u nas póki co 3 dni nieobecności, czyli nie najgorzej ;)Zauważyłam, ze sporo rodziców zaczyna coś przebąkiwać o szczepionkach na grypę. Ale dla mnie to bez sensu, nie dość, że już chyba za późno, bo szczepionka zaczyna działać po jakimś czasie, wiec teoretycznie zacznie działać już po okresie grypy i przeziębień, a po drugie dla mnie to w ogóle zbędne, tylko wyciąganie kasy. Zrobiłam zapas mydła antybakteryjnego, wyszło taniej niż szczepionka, a ochroni nas spokojnie przed wirusami i bakteriami.

Teraz gdy największy zzas zachorowań, robienie dziecku szczzepienia uważam za głupotę, przecież szczepionka osłabia organizm i odporność. podzielam zdaniem Pań, sama również mam mydło antybakteryjne, swoją drogą ciekawi mnie jak u Was z wyborem takiej chemii ?

U nas jak już pisałam tylko mydło antybakteryjne. Jeżeli chodzi o wybór to padło na dettol i tak już zostało ;) Zadowolona jestem, mydło jest nawilżające, nie wyjaławia skóry więc jest jak najbardziej bezpieczne dla nas jak i również dla dzieci. No i dzieci uwielbiają to mydło w bezdotykowym aplikatorze, dodatkowa zabawa przy myciu rąk ;)

Ja szczerze mówiąc innego niż dettol nawet nie widzałam w żadnym sklepie. Swoją drogą nie szukałam, do tego przywykłam i jest ok, ale rzeczywiście chyba sporej konkurencji na rynku nie ma.

no jeszcze kilka jest, ale w sumie ja swoje też już wybrałam a skoro jest dobre to zmieniać nie będę ;) No i inne nie mają bezdotykowego dozownika a przy małych dzieciach to duża pomoc żeby nauczyć się często myć rączki ;)

Moje było tylko raz przeziębione. Na razie jest ok,jest zdrowe.