pomocy, dwóch chłopaków

proszę Was o opinie. Mam chłopaka, który mnie kocha i nie wiem, czy go kocham, ale jest bardzo ważną osobą dla mnie i bardzo wiele dla mnie zrobił. Wie też, że jeszcze żadnego chłopaka tak naprawdę nie kochałam. teraz mieszkamy w osobnych miastach, tak niestety będzie do czerwca 2012 roku. on planuje ślub i o tym mówi, no ja w sumie nie wyobrażam sobie być bez niego. Ale nigdy się nie zakochałam w nikim tak jak niektórzy opowiadają, że się nie śpi, nie jest... aż do dziś. Kilka dni temu wprowadził się do pokoju obok chłopak w który mnie zauroczył. Po prostu lubimu to samo, mamy to samo poczucie humoru. Tylko rozmawiamy, a ja się chyba zakochałam. Jestem przerażona i nie wiem, co z tym zrobić. Mój chłopak jest zaskoczony, że wynajęto obok pokój jakiemuś kolesiowi, bo właściciel mieszkania gdzie mieszkał mówił, że będzie jakaś tam para. NIe wiem co robić, a jestem na niego skazana, no bo dzielimy mieszkanie. Nie wiem, czy mówić o tym swojemu chłopakowi.

ale masz dylematy :D

dla mnie to duży problem

zjedz ze dwie zupki knorr i wyrzygaj to zobaczysz światło pokoju i możliwość rozwiązania

sama wiesz, co najlepsze dla ciebie.może jak poznasz lepiej nowego kolegę to uznasz, że nie jest taki super.

dokładnie znasz go od niedawna a już sie zakochałaś musisz poznać czowieka na początku może wydawać sie super ale jak go poznasz wiele rzeczy może ci w nim przeszkadzać daj na wstrzymanie

dorośnij napierw: wierzysz w durną bajkę o miłości która nie pozwala spac po nocach... ? hehe a moze zabki i pocałunki...moze ksiaze wyskcozy z takiej zabki:D

Olej to i znajdź se nowego ruchacza!