Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Merlinnnnn

Co to kurna ma byc?

Polecane posty

Gość Merlinnnnn

Co myślicie o przerwach w związku? Mój facet na jakis czas wyniósł sie do rodziców.. nie zabrał żadnych rzeczy.. powiedział ze powinniśmy od siebie odpocząc... Z jednej strony moze to i lepsze od rozstania... dac nam czas na przemyslenia... Czyli nie chce zerwac? (5 lat stażu) Czy boi się to zrobic od razu? Co to kurde ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ammeli
ar ju making mi ? ju sanofdebicz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skoro zrobil ci
taka jazde w pubie z ta bluzka to lepiej ze poszedl w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie lepiej go spakuj niech nie wraca to tylko wymówka żeby spotykać sie z kochanką i sprawdzić czy pasują do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Podświadomie tego właśnie się boje i chyba nie chce takiej wersji przyjąć do wiadomości... Ale moze czas otworzyć oczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie.....Miałem to samo.... Tzn w pewnym momencie zaczęło i czegoś brakować w związku....Zacząłem się nudzić...Wyjechałem na urlop sam i wyłączyłem telefon. Powiem Ci, że Po powrocie czułem się, jak na początku związku.... Wszyscy muszą od siebie odpocząć czasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziwnie trochę a nie zauważyłaś wcześniej że wraca później albo pisze z kimś smsy ? Może faktycznie chce odpocząć ale po czym pokłóciliście się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
1,5 roku temu była podobna sytuacja... nie było go 2 tyg. Dpiero jak powiedziałam zeby nie dzwonił i nie pisał i zastanowił sie czego chce a jak sie zdecyduje to niech da znac..moze jeszcze bede wolna, to zaraz potem wrócił... Wtedy myslałam ze jak wrócił..zostanie na zawsze. Teraz powtórka.. Fakt. Po tamtym powrocie było super. Ale to znaczy ze mamy tak robic co rok? niedługo nasza rocznica. Moze boi sie ze oczekuje jakis deklaracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Ostatnio troche narzekałam ze się mna nie interesuje, przestał o mnie dbac.. W niczym nie pomaga.. Powiedział ze ma ostatnio doła, ze nic mu sie nie chce... Ze w sumie jest przed 30-tka i do niczego w zyciu nie doszedł. Troche poczułam sie jakbym mu przeszkadzała. Powiedziałam ze go kocham i akceptuje wszystko jakie jest i jestem z nim, ale nie jestesmy na siebie skazani skoro moze chce czegoś innego... Nastepnego dnia oznajmił ze narazie zostanie u rodziców. Nie zabrał nawet ciuchów na zmiane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego on sie wyprowadził czy pokłóciliście sie , źle sie układało ostatnio ? co było powodem ???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super się zachował kurde ! Weź z nim pogadaj i powiedz mu że albo jest z Tobą albo nie bo nie zamierzasz znosić takich sytuacji że wyprowadza sie i wprowadza kiedy chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
My sie nie kłócimy. Zazwyczaj ja prowadze monolog.. Mówie co mnie boli, co sprawia przykrośc. Potem przyznaje racje i mówi ze chyba faktycznie mam racje. Poprzedniego wieczora wkurzyłam sie ze bo napitalał z kims smsy... Najpierw mnie oszukał ze to z kolega, ale kiedy trwały jeszcze jakis czas powiedziałam ze nie jestem idiotka i wiem ze pisze z kims innym i powiedział z kim( stara znajoma-męzatka) Oczywiście podziękowałam za szczerośc i miałam focha bo mnie oszukał.. W nocy sie tulił, rano zachowywał normalnie..a w południe oznajmił ze chce odpoczac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Dodam ze raczej zawsze wiem gdzie jest, ale wiecie jak to jest... Nigdy nie mów nigdy... A ostatnio faktycznie zachowywał sie dziwnie... Był jakby nieobecny... Martwiłam sie co sie z nim dzieje.. gadałam i gadałam... prosiłam zeby czytał książke o kobietach(kobiety sa z wenus, a mężczyźni z marsa), by zrozumiał jakie jestesmy ( ja tez ją czytam, by wiedziec jak odbierac jego zachowania) Moze faktycznie naciskałam na niego. Ale tego nie wiem. Bo skąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy muszą odpocząć ??? w małżeństwie tez zrobisz sobie przerwę od problemów ja ponad 5 lat z tym samym facetem pod dachem bo zamieszkaliśmy od razu po pierwszej kawie jesteśmy po ślubie 4 lata mamy synka 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tematu nie uznaje przerw albo razem działamy albo nie i wspólnie rozwiewamy wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Właśnie tak samo mysle... ucieczka ..czy to sposób na problemy? Napewno bedzie fajnie jak wróci..ale czy to warte tego co teraz czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za znajoma znasz ją jest szczęśliwa w związku bo wiesz ciekawe czy oni sie nie romansują nie to że chcę Cię straszyć tylko tak mi na myśl przyszło jak napisałaś o tych smsach... powiem Ci tak facetowi trzeba ufać ale mieć rękę na pulsie i od czasu do czasu go sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam sobie sytuacji że mąż mój jest zmęczony nami i jedzie do matki i co wróci kiedy odpocznie namyśli się to chore aż tak trudno mu rozmawiać w życiu są rożne chwile myślę że tu sprawa innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana powinnaś z nim poważnie pogadać bo jeśli się okaże że ma inną to szkoda twojego życia niech sobie z nią żyje a Ty powinnaś poznać innego który na ciebie zasługuje i który nie będzie ciebie zostawiał w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
To dziewczyna z która kiedys pracował... A ona miał romans z jego przyjacielem... Potem wróciła do meza... Jakis czas temu chwaliła mu sie jak w małżeństwie jest teraz super, jak na poczatku... Ale to wiem od niego(chyba by mi nie sciemniał) Poza tym mój Menik to dusza towarzystwa.. Zawsze otoczony kumplami..kolezanek tez ma pare(w dodatku takich natretnie piszacych) On z nudów albo nie wiem czego tez pisuje do nich(czasem zerkne tu i tam:)) Ale zawsze tłumaczy, ze to tylko kolezanki, ze mi tez nie zabrania miec kolegów. Ze znaja sie tyle lat i takie tam ble ble ble..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe wiesz facetowi nigdy do końca nie trzeba ufać bo potrafią mieć kochankę a tobie szeptać piękne słówka... skoro tamta miała kochanka i już go nie ma to ciekawe czy teraz z nim nie świruje?? odzywa się albo Ty do niego il juz tam u tej mamy siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Najgorsze jest to ze on chyba nie potrafi powarznie rozmawiac... Mimo jego lat jest emocjonalnie nie dojrzały, albo rodzice nie nauczyli go jak okazac miłośc, jak dbac o kobiete... I jak mówic co sie czuje... Rozmowa.. ciągłe monologi..tez mam dosyc.. On jest tak spokojny, ze czasem wolałabym zeby wybuchł i powiedział o co mu chodzi... Przeciwieństwo mojego eks, który był babskim bokserem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
U matki jest od piątku.. to dopiero drugi dzień.. I trwa cisza.. Ja nie mam zamiaru sie odezwac.. nie okaze mu ze mi go brakuje. Za jakis czas moze napisze ze moze nie miec do czego wracac... ale jak i ja odpoczne... i dobrze zastanowie sie co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
1,5 roku temu beczałam jakies 3 dni... a teraz? jeden dzien... najgorzej ze o tym dowiedziałam sie w pracy... i chodziłam taka z czerwonymi oczami.. niektóre słowa kolegów/kolezanek zaraz doprowadzały mnie do łez... I kazdy juz domyslił sie co sie stało... Kurcze..niepotrzebnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Merlinnnnn
Nie wiem.. Ja go tłumacze a on jest dupkiem, czy to ja jestem natretem wciąż mającym pretensje i nikt tego nie wytrzyma..hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie czasami czuja sie zmeczeni w zwiazku. Zmeczeni zla atmosfera, nieporozumieniami, czasami zmeczeni po prostu samymi soba i potrzebuja pobyc sami. Ci ktorzy nie maja gdzie sobie pojsc w takim czasie, nie widzac innego wyjscia po prostu odchodza od partnera na dobre. A ci ktorzy maja, tak jak twoj, np rodzicow, do ktorych moga wrocic chocby na jakis czas, robia tzw "przerwe". Wiem, ze pewnie wiele osob stwierdzi, ze tak sie nie powinno, ze problemy trzeba rozwiazac z partnerem a nie uciekac, tylko ze nie kazdy tak potrafi. Czasem wystarczy kilka dni osobno i wszystko wraca do normy. I nie musi to swiadczyc o tym, ze twoj facet cie nie kocha i planuje zostawic. chociaz rozumiem, ze nieciekawie sie czujesz w tej sytuacji, to pomysl o tym tak, ze w sumie to masz szczescie, ze on ma gdzie "odpoczac", bo gdyby nie mial, to moglby sobie pojsc na dobre.....A powodow dla ktorych on to robi, nikt ci tutaj nie podpowie. Moze faktycznie potrzebuje tylko przerwy a moze naprawde ma dosc. Chcialam tylko pokazac ci, ze to wcale nie musi zmierzac do najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedna mógł przynajmniej powiedzieć jak wrócisz z pracy będzie dobrze zobaczysz skoro on jest taki powinnaś dać sobie z nim spokój zasługujesz na kogoś kto cię doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×