Telemarketing - pytanie do osób które sie tym zajmowały

Moje pytanie brzmi: Jak przebiegały wasze szkolenia przed tą pracą? I jak w porównaniu z tym wyglądała praca później? Obecnie jestem w trakcie szkolenia i mamy dużo wrednych symulacji, tak wrednych że jak jeszcze na początku byłam dobrze nastawiona i w miarę dobrze mi szło tak teraz po prostu nie wiem co o tym myśleć, kilka osób zrezygnowało w trakcie szkolenia a ja waham się czy być następną.

co to znaczy wrednych symulacji? Telemarketing to wcisaknie ludziom kitu

djdndndndnndndnd Wredne symulacje to znaczy rozmowy z trudnymi klientami. jamyslee Wiem że praca jest niewdzięczna i męcząca. Tutaj akurat chodzi o oferty dla firm, jeśli chodziłoby o prywatne osoby to nawet bym się za to nie brała. W tym momencie nie chodzi mi ani o kasę, ani o to że za niedługo z tego zrezygnuję, nawet nie chcę w tym siedzieć, ale chcę mieć to doświadczenie za sobą. Prosze o odpowiedź na moje pytanie. Nas tutaj pocieszają ze szkolenie to najgorszy etap w tej pracy, później juz tylko będzie lepiej

Pracuje w telemarketingu, też dzwonie do firm i nienawidzę tej pracy gdybym miała tylko jakąś inną alternatywę już dawno bym to rzuciła. 8h na słuchawce to udręka, ludzie często niemili, trzeba być odpornym psychicznie. Możesz spróbować i jeśli nie dasz rady, zrezygnuj. Ja póki co szukam innej pracy..