mężczyzna na temat atrakcyjnego wyglądu kobiety

Każdy mężczyzna ma zakorzeniony w głowie ideał piękna, który stara się odnaleźć w rzeczywistości. Nie oznacza to wcale, że nie jest w stanie zakochać się w kobiecie, która od niego odbiega. Jeśli chodzi o idealne ciało kobiety to w kolejności pod względem ważności zwracam uwagę na: - Oczy (niezbyt małe, wyraziste, ładnie usytuowane, niewybałuszone, powieki nieopuchnięte, rzęsy w miarę długie, brwi ładnie zakrzywione, lekko uniesione, wąskie ale naturalne) - Ogólny kształt głowy (duża głowa z wielkim czołem odpada, szeroka szczęka lub wysoki podbródek jak u mężczyzny również, szyja nie schodzi się z brodą, posiadanie drugiej brody absolutnie niedopuszczalne, na twarzy nic nie zwisa, skóra naciągnięta od kości policzkowych aż po dolną szczękę) -Skóra (bardzo gładka, czysta, zdrowa, pieprzyki dopuszczalne ale nie odstające, skóra nienaturalnie ciemna i zniszczona po solarium - odpada) - Włosy (długie co najmniej do ramion, gęste, kolor jasny najlepiej jasny blond, lekko pofalowane ale absolutnie niekręcone) - Usta (ponętne, zmysłowe, kąciki ust lekko zakrzywione do góry, wargi wilgotne ale niebłyszczące) - Nos (mały, ewentualnie lekko zakrzywiony do góry, lecz czubek nosa nie jest wystający, nos - prosty bez garbu, płatki skóry po bokach ładnie uwypuklone, lekko rozsunięte na boki, brak kolczyka) - Nogi (długie, szczupłe, ale nie jak tyczki, łydki wyrzeźbione, mięście brzuchate delikatnie uwypuklone, kolana wąskie i kościste) - Brzuch (talia osy, brzuch płaski, wyrzeźbiony, pępek raczej bez kolczyka) - Pośladki (umięśnione, jędrne, wypukłe, odsadzone od linii pleców, kołyszące się na boki podczas chodzenia, robiące odwrócone ósemki) - Dłonie (małe, zadbane, delikatne, kościste) - Stopy (w miarę małe, wąskie, palce kościste, duży palec nie zachodzi na drugi, ale lekko jest od niego odsunięty tworząc niewielką przerwę, drugi palec nie jest wysunięty względem dużego, paznokcie zadbane, śródstopie prawidłowo ukształtowane) - Piersi (jędrne, średniej wielkości, odsadzone do przodu względem brzucha, okrągłe i przede wszystkim naturalne) - Ramiona (kobiece, a więc szczupłe) Każdy kto myśli w miarę racjonalnie ma świadomość tego, że nie ma ludzi idealnych, czy to pod względem fizycznym czy umysłowym, mając na myśli charakter. Ideał piękna raczej nie ulega zmienia, nawet pod wpływem zakochania się w kobiecie, które od niego odbiega w kilku miejscach. Jeżeli czysto hipotetycznie moja kobieta ma obwisłe piersi, to nie sprawia, że piersi jędrne i zgrabnie zaokrąglone przestają być dla mnie atrakcyjne. Jeżeli czysto hipotetycznie moja kobieta ma grube i krótkie nogi, to nie powoduje, że nogi długie i szczupłe przestają mi się podobać. Kobieta może być daleko odbiegająca od ideału zakodowanego w umyśle mężczyzny i jednocześnie najcudowniejszą kobietą na świecie. Kobieta staje się piękna dzięki temu co sobą reprezentuje. Po bliższym poznaniu, jeżeli doszło do zaiskrzenia, na wygląd zewnętrzny rzutuje jej piękno wewnętrzne. Dzięki temu jej ciało staje się atrakcyjne w oczach zauroczonego mężczyzny, ponieważ odtąd jest utożsamiane z jej atrakcyjnym wnętrzem. Musicie się niestety szanowne Panie pogodzić z przykrym faktem, że my mężczyźni jesteśmy cholernymi wzrokowcami i wygląd kobiety nie jest dla nas obojętny. Miłość jest owszem zjawiskiem, które potrafi przysłonić wygląd zewnętrzny, stąd mówi się, że miłość jest ślepa. Mimo wszystko pierwsze miejsce w kolejce po serce przystojnego mężczyzny mają kobiety seksowne i atrakcyjnie ubrane. Jeżeli chcesz, by mężczyzna zwrócił na Ciebie uwagę, najpierw oczaruj go swoim wyglądem. Nie bez znaczenia jest zarówno ciało jak i ubiór. O ile ciało nie we wszystkich aspektach daje się kształtować, tak ubiór daje całą paletę możliwości. Brak atrakcyjnego ciała wymaga więc odważnych kroków i większego zaangażowania na poziomie poznawczym. Mężczyzna nie musi być modnie ubrany, żeby poderwać seksowną kobietę. Nawet w niektórych środowiskach utarł się stereotyp o tym, że mężczyzna zajmujący się modą lub który jest zbyt modnie ubrany to gej. Kobieta natomiast powinna znać się na modzie i doskonale powinna zdawać sobie sprawę z faktu, że im lepiej jest ubrana, tym więcej przyciąga męskich spojrzeń. Ja - mężczyzna mówię NIE, gdy kobieta: - nosi płytkie biodrówki odsłaniające fragment brzucha - ma na sobie szerokie jeansy - pod długimi nogawkami spodni ukrywa szpilki w celu optycznego wydłużenia nóg - nosi na co dzień fabrycznie powycierane na ciemno jeansy - ma na sobie szerokie rybaczki lub dzwony - łączy ze sobą kilka wzorów, np. poziome paski z pionowymi, cętki z motywem kwiatowym - paraduje w przezroczystym stroju - pokazuje publicznie zbyt dużo ciała, np. poprzez noszenie sukienki z dużym wcięciem, minispódniczki, czy koszuli odsłaniającej plecy - łączy jeansy z tuniką lub sukienką - na co dzień chodzi w glanach lub ciężkich butach turystycznych - łączy kolor brązowy z czarnym, lub żółty z pomarańczowym - chodzi w trampkach lub w adidasach z wysoką cholewką - nosi obcisłą spódnicę do samych kostek - nosi spódnicę nisko opuszczoną - nosi szerokie bluzy z kapturem lub szerokie T-shirty - chodzi na wysokich koturnach Ja mężczyzna mówię TAK, gdy kobieta: - potrafi ubrać się adekwatnie do powagi sytuacji - wybiera stroje eleganckie i zmysłowe - perfekcyjnie łączy kolory i poszczególne elementy garderoby dbając o najmniejszy szczegół - dobierając strój bierze pod uwagę typ urody, figurę, a także charakter - wie co jest eleganckie bez względu na to, co narzuca jej w bieżącym sezonie moda - chodzi w zwiewnych sukienkach mocno ściskanych w talii - do tuniki zakłada seksowne legginsy - zamiast trampek wybiera tenisówki - gustuje w klasycznych obcasach bez otworów - nosi spódnice długie maksymalnie do kolan - do spódnicy ściskanej mocno w talii zakłada koszulę na guzik, koniecznie wkasana - nie ukrywa obcasów za nogawkami spodni, ale odpowiednie je eksponuje np. poprzez odsłonięcie całych łydek - zamiast ciężkich butów, wybiera seksowne balerinki - unika obszernych bluz z kapturem oraz szerokich T-shirtów - unika grubych, długich i do tego obcisłych topów - wybiera ubrania z delikatnych materiałów Proszę się nie zrażać moją znajomością typowo kobiecych części garderoby. O tym jak się nazywają dowiedziałem się przy okazji tworzenia tekstu. Moje zdanie na temat kobiecego ubioru nie jest efektem regularnego przeglądania katalogów kobiecej mody, ale obserwacji na żywo tysięcy warszawianek, bowiem na co dzień przemierzam komunikacją miejską pół Warszawy i jednocześnie obserwuję setki kobiet lepiej lub gorzej ubranych. Nie sądź, że gdy założysz byle jakie spodnie i bule jaką koszulę to wywrzesz duże wrażenie wśród mężczyzn, tylko dzięki temu, że masz piękne, ponętne usta lub zgrabny nos. Oczywiście w kwestii gustu się nie dyskutuje. Ubiór może być podyktowany indywidualnym charakterem czy przynależnością do pewnej subkultury. Stąd zawsze znajdzie się grupa mężczyzn, którym podobają się kobiety w ciężkich glanach, z tatuażami na ciele i kolczykami na całej twarzy. Kobieta, która stosuje się do moich skromnych rad dotyczących ubierania się, może liczyć na to, że przyciągnie moją uwagę i myślę że większości mężczyzn również. A to już pierwszy krok do tego by nawiązać bliższą znajomość. Stąd niech żadna kobieta dodajmy - będąca na etapie poszukiwania, nie twierdzi, że nie interesują ją preferencje mężczyzn odnośnie kobiecego stylu ubierania się.

nie pasję,bo nie mam czystej skóry:-(

Jasne, juz to widze, mysle, ze gdyby podobala Ci sie kobieta nie patrzylbys na to, ze polaczyla czarny z brazowym

nikt nie jest idealny, nawet BB nie byla super piekna ;)

mamusia mnie gnębiła w dzieciństwie i dlatego mam takie wymagania

a z glowa tak wszystko ok ???

A co wam będę ściemniał. Najbardziej lubię jak gramy w siatką a potem idziemy pod prysznic. Zawsze lubię podawać chłopakom mydło i obserwować ich, wyobrażam sobie, że są moimi braćmi, których nie mam. Potem ubieram bluzę aliena i idę gdzieś z chłopakami chyba, że przede mną uciekają, ale nie uciekają bo mama daje mi dużo pieniędzy (w końcu jestem jedynym dzieckiem) i łazimy gdzieś. PS. Nie lubię dziewczyn. PS. Chodzę do klasy filozoficzno-humanistycznej w prywatnym LO.

Twoje spojrzenie jest subiektywne. Dobrze, że w tym całym "wypunktowanym" ideale dochodzisz do wniosku, że wnętrze nadaje ostateczną formę, uważam podobnie... tylko tak szczegółowe opisy ubioru... zakrawa o jakiś rodzaj pedantyzmu, albo zwyczajnie sobie fanatazjujesz. Masz swój gust, to fajnie... ale żeby od razu tworzyć temat na forum :P

Co masz do kręconych włosów?

i w sumie to opinie jednego goscia, w dodatku "artysty" więc wali mnie to

tenisowek, bo nie ogarniam???

Przykładowe tenisówki: http://www.buttimoda.eu/p/pl/5kx4/tenis%C3%B3wki+damskie.html http://www.asos.com/Fred-Perry/Fred-Perry-Phoenix-Canvas-Trainer/Prod/pgeproduct.aspx?iid=1686986&cid=6456&sh=0&pge=0&pgesize=20&sort=-1&clr=Black i typowe trampki, za którymi NIE przepadam u kobiet: http://www.asos.com/Converse/Converse-All-Star-hi-top-trainer/Prod/pgeproduct.aspx?iid=307975&cid=6456&sh=0&pge=1&pgesize=20&sort=-1&clr=Black%2fwhite

rany ,gościu który to pisał to gimgówno ....dziecko,ile nad tym siedziałes???cały dzień?Nie marnuj czasu na głupoty tylko do nauki!!

straszne to , ale powodzenia jak taka znajdziesz:)

a z glowa tak wszystko ok ??? Jasne :D

jesteś gejem, prawdziwy facet nie zwraca uwagi na ciuchy, tylko na to, co jest pod nimi

Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że Twój pseudo-dokładny opis ma się nijak do rzeczywistości? I że "każdy mężczyzna" może mieć inny ideał w głowie?

co ty k... wiesz o modzie a zwłaszcza o kolorach. mozesz sie duuuuużo uczyc ale nadal niewiele będziesz wiedział :(

Mnie się opis włosów podobał...ciężko znaleźć facetów którzy w ogóle zwracają na to uwagę, a jeżeli już to nawet nie potrafią określić o jaki odcień im chodzi :D

autorze ile masz lat??????

masakra .... chcesz mnie wpedzic w kompleksy:)??heheh

Prawda - nie tylko Ciebie...:P Przy okazji, balerinki to chyba najbardziej pokraczne obuwie z możliwych, zwłaszcza zestawione z legginsami :D

Mam duze oczy , i szerokie brwi, nie mam naciagnietej czesci policzka ( przepraszam ale to bylo ponizej pasa) Mam odstajace pieprzyki . Cere mam w sumie dobra ale skora nie jest juz taka gladka jak mialam 18 lat . Wlosy mam przed ramiona . Uwielbiam pomadki :)Mam kolczyk .Nog nie mam dlugich ale sa szczuple brzuszka ze dwie faldki sa;)Nie mam rak koscistych.Biust mam powyzej miseczki F UWIELBIAM BIODROWKI:)UWIELbiam adidasy, nie nosze tenisowek nie lubie balerinek do rzeczy . Uwazasz ze nie mam szansy na poznanie wymarzonego faceta? Przez to ze w wiekszej polowie nie spelniam twoich wymagan?Mylisz sie . Co ma piernik do wiatraka bo nie rozumiem?

Hehehe po lekturze opisu IDEALU, stwierdzam,ze chodzi mu o ... lalke Barbie :D ło matko, kolego - pytam serio: dlugo nad tym myslales? :D hehehe, widziales ja w swojej fantazji?? :> A Ty jak wygladasz, ogierze??? Spodziewam sie, ze nieciekawie ( po slowach w stylu: facet nie musi byc zadbany, baba tak! :D )

a ja spelniam prawie wszystko co napisales. jedyne roznice to: *stopy - rozmiar 39 *wlosy - ciemny blond. mniej wiecej taki kolor. http://www.google.com/imgres?q=ciemny+blond+kobieta&um=1&hl=de&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1152&bih=680&tbm=isch&tbnid=OjS4QZjQ1KbPAM:&imgrefurl=http://pl.123rf.com/photo_5526864_pi-kna-strza--blond-m-odej-kobiety-studyjny-ciemnym-tle.html&docid=Z-UpZnpFdn9DuM&w=1200&h=801&ei=sTBuTqigI83NswaU_qHABA&zoom=1&iact=rc&dur=164&page=2&tbnh=119&tbnw=178&start=28&ndsp=18&ved=1t:429,r:7,s:28&tx=38&ty=46 I co?

http://pl.123rf.com/photo_5526864_pi-kna-strza--blond-m-odej-kobiety-studyjny-ciemnym-tle.html kolor wlosow (poprawny link)

a sam jestem małym brzydkim pokurczem z wielkimi pretensjami.

Dama w salonie, pani w kuchni, dziwka w łóżku.....nie prosiciej??

"zamiast ciężkich butów, wybiera seksowne balerinki" buhahahahah baleriny to najgorsze gówno , jestem kobietą i wolę szpilki od głupich balerin... debil się znalazł... powodzenia w waleniu gruchy przed kobietami w formacie JPG hahaha, ciekawe co ty sam sobą prezentujesz...

to bardzo eleganckie i do tego modne obecnie polączenie kolorystyczne. no i racja baleriny to shit- chyba ze ma sie powyzej 175cm wzrostu koszule wkasana i olówkowe spodnice to sie nosilo dwa sezony temu;) ale i tak gratulacje dla ciebie gościu ze sie tak postarales i wylales swoje przemyslenia na kafe... aczkolwiek wole jak facet nie zna sie na kobiecej garderobie:)