Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uyrrkk

boje się porodu...kto ze mną?

Polecane posty

Gość uyrrkk

strasznie sie boje....juz kilkanascie dni do terminu...nie potrafie zupelnie sobie tego wyobrazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwny przypadek
Nie bój się bo i tak go nie unikniesz a tylko się nakręcasz. Najlepiej o nim nie myśl a będzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilka
ja mialam podobnie. balam sie okropnie!! a bylo lepiej niz sadzilam:) wystarczy robic co lekarz kaze. glowa do gory!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyrrkk
ja tez jestem panikara.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwyżej popękasz.
a wiadro będziesz mieć między nogami do końca życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Ja o tym nie myślałam i się nie bałam :) Najważniejsze jest dobre nastawienie i myślenie o dziecku, że zaraz się je zobaczy :) I trzeba słuchać położnej :) Mi szybko zleciało i byłam zadowolona i dumna z siebie i córki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
urodziłam na początku 42 tygodnia i z radością leciałam na porodówkę, bo miałam już dosyć tego ''błogosławionego stanu''. był ból, ale to nic w porównaniu z emocjami i faktem, że właśnie o własnych siłach wydało się na świat własne dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
tez sie balam, ale jak mojemu synkowi zaczelo spadac tetno to juz bol mialam w du.pie byleby syn urodzil sie zdrowy. na szczescie bylo ok i nie urodzil sie niedotleniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko,ja 5 miesięcy temu na myśl o porodzie srałam po nogach i słusznie :D a tak na serio-dobra położna i zdanie się na nia-to ci bardzo pomoże.lęk przed czymś nieznanym to normalna reakcja u każdego człowieka.I nie sugeruj się porodami koleżanek,bo ja się tak sugerowałam że pierworódki to dziećmi plują,błędnie wpatrywałam się w to że większość moich koleżanek urodziła bardzo szybko,Cóż mój poród trwał 4 dni.każdy poród jest inny,ale nie ma sensu panikować że ta rodziła tyle godzin to pewnie ja też tak będę. Powodzenia i szybciutkiego rozwiązania,zdrowia dla Ciebie i maluszka ;) będzie dobrze, a strach jest normalny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach jest naturalny ale w trakcie porodu może powodować brak koncentracji i problemy Postaraj się uspokoić zwłaszcza na porodówce Mi się udało i dzięki temu poród wspominam bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyrrkk
a ja sie boję tego nieznanego bólu, ze go nie wytrzymam...bo juz samo badanie rozwarcia sprawilo mi taki ból ze masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tk samo czuje.bo jak mnei lekarz bada to mówi ,,jak panią to boli to jak pani chce urodzic" jestem przerazona. a bardziej niz badanie rozwarcia boli masaz szyjki macicy . ehhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cure
Ciężko to wytłumaczyć, ale ja tego bólu nie pamiętałam już w czasie partych skurczów.. Dla większości kobiet na tym świecie ten ból jest do zniesienia, to i dla Ciebie będzie.. Strach to zły towarzysz przy porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×