Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to rozegrać?

maż i jego 'kolezanka'

Polecane posty

Gość jak to rozegrać?
proby rozmowy to jak ze sciana Jak probowalam kiedys poruszyc temat tej niuni to jego reakcja byla taka - "nie chce o tym rozmawiac" i tyle na lozko nie narzeka, wrecz przeciwnie Staram sie duzo rozmawiac, ale powoli sie rozkreca, pochodzi z domu, w kotrym sie nie rozmawia i on dopiero sie uczy otwierac Widze wielkie zmiany ale nie wiem czy mi sie chce jeszcze starac Po prostu trace juz ochote na to ciagle staranie sie wysilanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodając do postu Jacka - być może on po prostu lubi być adorowany, lubi flirtować bo to podnosi mu samoocenę. Była dziewczyna to dość oczywisty wybór na tego typu pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, ja jestem tu świeżynką, ale wydaje mi się że jakoś poważnie się zapętliłaś. Jesteś zmęczona i sama się nakręcasz. Bez względu co wszyscy tu napiszą, to żadna z tych osób włącznie ze mną nie wie, jakie relacje są miedzy Wami. Przecież to Ty musisz określić granicę swoich emocji, bo się kobieto wykończysz. Ja bym po prostu szczerze porozmawiała, przetrawiła to przez kilka dni i dopiero podjęła jakąś decyzję. Co Ci da dalsze szpiegowanie go? Teraz go przyłapałaś a za chwilę wycwani się i nic się nie dowiesz. Na tym związki nie polegają. Ludzie - czy nie łatwiej jest ze sobą szczerze rozmawiać? Jak na faceta naskoczysz to pójdzie w zaparte i nic z Waszych 6 lat nie będzie. Pomyśl o pozytywach. Ale też nie daj się zgnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozegrać?
mysle moorland, ze trafilas Ale tez moze byc tak, ze ona go po prostu kreci ;) tylko dziwi mnie to, ze jak chce mu dac wolna reke i odejsc to nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozegrać?
epikropo (fajny nick;)) mysle o pozytywach i mam je na uwadze Ale tez nie chcialabym sie dowiedziec np. za jakies 5lat, ze caly czas bylam robiona w przyslowiowego balona Moje ego by tego nie znioslo I wlasnie przez te pozytywy tak sie mecze, a nie ucinam ten zwiazek Pisalam, ze probuje rozmawiac, to on sie zamyka i nie odpowiada w ogole Nie moge go zmusic przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie - co mu daje ta kobieta czego nie ma w domu ? To może być jakaś fanaberia, szczegół, ale też coś ważnego. To trochę niedojrzałe, że Ty chcesz pogadać o "koleżance" a on unika tematy. Ty chodzisz po ścianach, myślisz o końcu małżeństwa - a on Cię ignoruje. Powiedz mu że to Cię męczy i unikanie tematy powoduje że tracisz do niego zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozegrać?
powiedzialam o watłym zaufaniu Z pretensja stwierdzil, ze wie A potem - "nie chce o tym rozmawiac Bo to nic nie da " Na moje dalsze naciski "ty sie chyba chcesz klocic" nie wiem, ale mimo pozytywow i dobrych chwil, ja to sobie jednak jego i ten zwiazek odpuszcze Po prostu nie mam juz sil na to Wole byc sama i miec swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli tak jesteś na etapie, kiedy Ci jest prawie wszystko jedno i wolisz mieć święty spokój to chyba najlepiej będzie to tak załatwić. Inna sprawa, ciężko ufać komuś kto ucieka od rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozegrać?
nawet nie wiem czy bede to z nim wyjasniac Po prostu sie zwine i tyle nie widze juz sensu w rozmawianiu Chyba sobie uswiadomilam , ze odpuscialm jakis czas temu Smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozegrać?
choc nie do konca , bo ciage mam nadzieje, ze on "cos" z tym zrobi Ale cudow nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy faceci tak mają. Jak mają problem, jakiś dylemat i to ich przerasta - to zamykają się w sobie. Uciekają od rozmów. Niestety jeśli ktoś nie chce się otworzyć, nie chce zmierzyć się z demonami, słabościami, problemami - nie można go zmusić. Czy on wie, że jego zamykanie się i niechęć do rozmów powoduje że nie chce Ci się z nim gadać i że jeśli on ucieka od problemów to dla Ciebie to równia pochyła do rozwodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z ulicy
Czasem tak jest, że facet nie chce rozmawiać na jakiś drażliwy temat. Koniec i kropka. Koniem go nie zaciągniesz do rozmowy. Temat jest dla niego przykry. Dla niego jest to oczywiste. Inny facet go zrozumie. Ale kobieta - nie !!!! Kobieta będzie drążyła temat aż dojdzie do rozpadu związku. W efekcie dwie osoby znienawidzą się tak, że......... No właśnie i teraz zadam pytanie. Jeżeli poznałaś męski punkt ( ten tutaj -mój) widzenia, To czy daje ci to coś do myślenia, czy dalej będziesz drążyć sprawę, aż do całkowitego zamknięcia ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to rozegrać? Bardzo prosto. Powiedzieć prawdę, przyznać się jak cię to boli, że koresponduje z byłą dziewczyną będąc twoim mężem.Oszukuje cię, rani, a jak próbujesz podjąć rozmowę to robi z siebie idiotę. Powiedz, co ci leży na serduchu, jak nie potrafisz to napisz list - działa. Poczekaj na reakcję i bądź stanowcza. Facet, który kocha i sznuje swoją żonę nie robi takich rzeczy i kropka. Nie daj się zbyć, jeśli trzeba to zrób awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@facet z ulicy Piszesz "Jeżeli poznałaś męski punkt ( ten tutaj -mój) widzenia, To czy daje ci to coś do myślenia, czy dalej będziesz drążyć sprawę, aż do całkowitego zamknięcia ?????????? " To jest TWÓJ punkt widzenia. Nie jest wspólny dla WSZYSTKICH facetów, bo ja się nie zgadzam. Masz żonę, masz z nią dzieci, żyjesz 10/20 lat. I jaki jest temat na który NIE WARTO porozmawiać ? Podaj mi przykład tematy którego poruszanie powoduje rozpad małżeństwa. Jak patrze na rozwody, to właśnie unikanie, kłamanie, udawanie i zamiatanie problemów pod dywan jest przyczyną. Czekam na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×