Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece mi opadly

My rodzice staramy sie wychowac najlepiej a dzieci i tak swoje :/

Polecane posty

Gość rece mi opadly

Wiecie co? ja juz powątpiewam czy naprawde nasze wychowanie ma calkowite wpływ i znaczenie do zachowania dziecka.Od zawsze corce (2 kl.podst.)wpajalismy zasady, wartosci, dbamy aby byla porządnym dobrym człowiekiem, ale co dzisiaj zrobila to przeszlo moje wyobrażenia.Raczej nigdy nie sprawiala wiekszych problemow, do tej pory byla zarzutów, ale dzisiaj będą c na dworze rzucila kamieniem w twarz chłopca,ktory bujał sie na hustawce i nie chciał zejść.Nic powaznego mu sie nie stalo ale miał slad.To ja juz zupelnie zwatpilam w nasza prace nad dzieckiem.Nigdy takiego czegos jej nie uczylismy, wpajalismy empatie a tu taki numer odwaliła, od tej pory zaczelam powatpiewac czy rodzic naprawde tak w 100% ma wplyw na zachowanie dziecka, zwlaszcza podczas jego nieobecnosci.W ubieglym tygodniu pprzepychala i szarpala sie z kolezankom w szkole.No i tak, zawsze jest zwalana wina na rodzicow, a co taki rodzic naprawde jest winny, jak dziecko stara sie wychowywac zgodnie z etyka społeczną, socjalizuje , kara jak i nagradza a dziecko i tak potrafi karyygodnie sie zachować, rece opadają.Rodzic staje na glowie a tu wystarczy jeden wybryk dziecka , i j rodzica praca idzie na marne,wten czas w oczach innych ludzi jest oceniony jako nieudolnosc w wych..wlasnego potomku,l;ecz wprawdzie zyly sie wyprowa aby godnie wychowac wlasne dziecko .Ja juz opadam z sil, od urodzenia dziecka wpajamy wartosci, zasady,tyle lat a tu takie głupstwa do glowy przychodzą i pstro w glowie.:o :o :o Czyzby niektore dzieci byly niereformowalne i odporne na wszelakie ponoszone konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie konsekwencje poniosła
córeczka za to, że rzuciła w kogoś kamieniem? bo jakby mi ojciec przylał to bym więcej tego nie zrobiłam :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylam goorsza :D
ja pamietm jak bylam mala to bylam o wielee gorsza od twojej bo tylko na jednym czy dwóch incydentach sie nie konczyło :p ile razy komus leb rozwalilam, przejechalam rowerek, nasypalam piasku w oczy, kopalam, w szkole no stop u dyra na dywaniku, tak do 6 klasy bylam lopbuziara, i przeszlo mi Powiem tobie ze duzo dzieci ma takie zachowania i to nie oznacza ze cos jest nie tak z rodzicamiu, absolutnie nie, moi rodzice takze od zawsze mnie starali sie wychoywac na wrazliwego pacyfistycznego człowieka , ale ja mialam juz w krwi swoje :D Nie przejmuj sie tym, kazde dziecko niekeidy jakies numery odwala, nie ma ideałów ani dzieci ani rodziców :)Ja bym tak nie rozpaczala na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego go uderzyla??
a powiedziala dlaczego go rzucila w twarz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
no powiedziala ze nie celowala w twarz ale tak jakos niechcący wyszło.. to jej tlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poniosla jakies konsekwencje
czy tak tylko sobie z nia porozmawialas? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh nie popełnia błędów tylko
ten co nic nie robi! Nie da się dziecka wychować bez błędów, wpadek.... to by było lipne wychowanie... ważna jest reakcja na takie wpadki... należy kazać dziecku ponieść konsekwencje i naprawić krzywdę.. jak dziecku odpowiednio napedzisz wstydu na pewno zapamięta na długo taką sytuację i następnym razem 5x się zastanowi przed takim wyskokiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
Nie no oczywiscie zostala skarcona ale takze rozmowa byla dluga i wyczerpująca jak na przesluchaniu w sądzie.Zawsze byla karana za jakies zle zachowanie, chwalona za dobre uczynki,ale nigdy jej nie poblazalismy,nie moge powiedziec ze dziecko w bezkarnosci roslo, tak nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hheheheee
ja tez sie pamietam lalam przez cale 15 lat , i jakos nikt nigdy z tego sensachi nie robil, nie morduje , nie kradne, nie nawalam, to jest etapo dzicinstwa, niech mloda pokazuje swoją hierarchie i dobrze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mialam
a tam, kazde dzioecko ma wieksze lub mniejsze wyskoki, mam 3 dzieci i roznie kolorowo i czarno bialo było :D Dziueci są nieuslychane z natury i wola postawic na swoim chocby widzialy ze nogi z dupy bedą miec powyrywane i tak nieraz zrobia tak jak im wygodniej, np mowilam tyle razy ze pod blokiem mają byc i nigdzie sie nie oddalac bo zaraz gdzies wyjezzdzamy a tu co? 3 godz ich szukania bo sobie poszly na ine osiedla lub do domu kolegi :o i rozne takie stawianie na swoim , chocnbys sobie miala wlosy wyrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 766676565
panikujecie, kazde dziecko jakies jaja odwala i nie oznacza ze jest to porazka rodzica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112211
do psychiatry z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
do psychiatry???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lozasss
jak można wychować porządnie dzieci jak macie ich po kilkoro, przecież w rodzinach wielodzietnych dzieci nauczone są na co dzień walczyć między sobą i to przenoszą poza dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem łatwiej jak jest
kilkoro, bo jedynak może myśleć ze mu się wszystko należy, a inne dziecko jest tylko przeszkoda do celu... a jak jest kilkoro dzieci, to muszą nauczyć się dzielić z rodzeństwem, a tym samym łatwiej im w relacjach z innymi ludźmi - ustąpić czy podzielić się czymś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynaki to są dzieciccccc
a ja uważam też, że wielodzietne to nauczone są tylko zabierania sobie nawzajem, bicia, itp. Mam po sąsiedzku, biją się te bachory miedzy sobą, że hej, tylko pisk, wrzask itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem łatwiej jak jest
ojej to że dzieci szaleją razem to nie jest jeszcze złe... ja mam dwoje i uwielbiają się ganiać, śmiać, piszczeć... moim zdaniem fajny taki raban w domu, coś cię dzieje cały czas.... lepsze to niz jedynak siedzący tylko przed kompem, bo nie ma do kogo buzi otworzyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
ale corka ma rodzenstwo starsze 2 braci(nastolatkowie) i siostre w klasie maturalnej, nie jest jedynaczka. Starsze dzieci to super dzieciaki, wzorowe zachowanie, ambitne , bardzo pomocne i zyczliwe ,lecz tez niekeidy na przekor robily i stawiały na swoim, chocy nie wiem ile sie prosilo hehee , ale fajne ludziska z nich powyrastaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jedynaki to są dzieciccccc
Ale bzdury piszesz :o Ja pochodze z rodziny wielodzietnej. Byla nas 4 i zawsze bylismy uczeni, ze trzeba sie dzieli, szanowac i ustepowac sobie nawzajem. Pewnie, ze czasem sie klocilismy, ale nigdy sie nie bilismy, ani nie bylismy bici przez rodzicow, a jednak respekt byl. Wszyscy skonczylismy studia, mamy dobre pracy i rodzice raczej nie mieli z nami problemu. Teraz jestesmy juz doroslymi ludzmi, mamy swoje rodziny i te same zasady probujemy wpoic naszym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko twoja mala jest
chyba troche rozpieszczona jako ta ostatnia. Moze jest taka maskotka rodzinna, ktorej wszyscy bronia, ktora wszystkich cieszy, bo jest "malutka". Stad takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie idealyyyy
wielodzietne spokojne, no mam po sąsiedzku wielodzietną - 5 dzieci, które zabierają młodszym przed blokiem pieniądze kradną w sklepach, biją innych, rozbijają, nawet w poprawczaku już ich nie chcą, bo nie dają rady, ciągle uciekają. Oto piękna wielodzietna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jedynaki to są dzieciccccc
Sorrydziewczyny, ale ja nie wiem gdzie wy mieszkacie, ze w okol was taka patologia :o, bo jednak trudno nazwac to, co opisujecie normalna wielodzietna rodzina :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wychodze z domu o 6tej
o rany, straszne :/ jak bylam dzieckiem, gorsze rzeczy sie dzialy i nikt afery na mirae bledow wychowawczych nie robił. wyluzujcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
..chyba troche rozpieszczona jako ta ostatnia. Moze jest taka maskotka rodzinna, ktorej wszyscy bronia, ktora wszystkich cieszy, bo jest "malutka". Stad takie zachowanie........ Tak szczerze napisze obiektywnie ze ta najmlodsza wlasnie nie jest rozpiesczona, baa powiem nawet ze chyba najbardziej twardo trzymana z wszystkich dzieci bo jej rodzentwo to bylo ropieszczane, ona juz raczej jest calkiem inaczej przez nas traktowana, bardziej hardoo,wiecej wymagamy od niej niz kiedys do naszych dzieci w jej wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co masz na mysli
co masz na mysli ze najabrdziej fardo byla trzymana? czyli ze starszymi dziecmi gdy byly w jej wieku nie postepowaliscie tak "surowo" jak do niej? czy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece mi opadly
no dobrze myslisz.Poprostu przed jej urodzeniem gdy dzieci byly mniejsze my bylismy młodsi, mielismy wiecej cierpliwosci, wyrozumialosci, teraz juz mi stuknela równo 40 , maz ma 43 i juz no nie mamy takiego powera, cierpliwosci, wiecej wymagamy od niej , bardziej jestesmy stanowczy, tacy ostrzejsi do niej niz kiedys do jej starszego rodzenstwa gdy bylismy mlodsi,zwinni i pelni życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeeerrtrtt
mozliwe ze zbyt surowo do niej podchodzicie i wlasnie jest prze to taka znerwicowana ii bitna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxcxccx
wspolczuje takiego dziecka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5443333333
ja bym kurwa o sciane zajebala dzieciaka jakby mi taki numer odwinął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peerrrpp
bym zdrowo ojebala i na deser wlała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×