Dlaczego kurierzy nie moga pracowac wieczorem??

W sensie na dwie zmiany i jedna np. od 14.00 do 22.00. Bo ja znowu dzisiaj nie dostałam przesyłki, bo kurier przyjechał o 13.00, kiedy byłam w pracy, a na wieść, że będę o 19.00 zaśmiał się mówiąc, że on już wtedy nie pracuje. Nie rozumiem tego, bo wiem, że wiele osób ma ten problem (bo kto siedzi w domu cały dzień?), a firmy kurierskie, które biorą kupe kasy za przesyłki nie są w stanie zorganizować dostawy w godzinach wieczornych lub wczesnoporannych.

a chciałabyś po jakiś blokowiskach chodzić o 22 po ciemku żeby dostać w pysk...odbiora mu paczke i co on ma za to płacić..jak coś zamawiasz to sie umawiasz na godzine i najwyzej wychodzisz z pracy wcześniej...a jak nie to kupuj w sklepie..:)

Ciekawe, że jakoś dostawcy pizzy mogą chodzić po blokowiskach o 22.00. Żaden argument.

Płacę za wysyłkę kupę kasy i jeszcze mam się z pracy zwalniać? Dobre sobie, właśnie za to się płaci, żeby przesyłkę dostać do wybranego miejsca o wygodnej dla nas porze. Spróbuj się umówić z kurierem, ja próbowałam - numeru do kuriera nie dostałam, jedynie informację, że będzie u mnie w przedziale 9-14 :D wolne żarty. A już po tym jak kurier zostawił paczkę u sąsiada i w rezultacie straciłam ją (sąsiad się wyparł przyjęcia jakiejkolwiek paczki), korzystam tylko z poczty polskiej.

ja gadam z sąsiadka na emeryturze i mi odbiera przesyłki jak mnie nie ma, albo zamawiam do firmy! Można też wziąć kuriera na określana godzinę, ale to sporo kosztuje więc prawie nikt tak nie zamawia, np zwykła przesyłka 18zł a z opcja dostawa w godzinach 58zł

nie widzisz roznicy miedzy pizza za 20 zł a przesylka warta czasami kilka stów?

tylko kurierem, nie podaja kurierowi mojego telefonu i nie wiadomo w jaki dzien tygodnia sie pojawi i o jakiej godzinie

czyli dostawca już może dostać w pysk, bo niesie "tylko" pizzę za 20zł, tak?:) Moim sąsiadom niczego bym nie powierzyła, bo są wredni i złośliwi. Nie po to płacę 20-30zł, zeby potem musiec się zwalniać z pracy. Jak będę chciała się zwolnić i czekać na doręczyciela to wyślę pocztą polską i zapłacę połowę mniej. Od kuriera oczekuję, że dostarczy mi paczkę do rąk w takich godzinach, w jakich jestem w domu. Bez przesady, 19.00 to nie jest późno.

co do kurierów, to zależny co za człowiek np ja ma do kuriera na moje miasto numer do kurierów z dpd i dhl, a w ups u nas jest taki debil, że z nim nie pogadasz, nic sie ustalić nie da... ...z reszta nie rozumiem jak się sąsiad wyparł, przecież każdy kurier dzwoni zanim przyjedzie, ja wtedy mówię, nie mam nie proszę zostawić paczkę na parterze... potem dzwonie do sąsiadki i mówię że zaraz kurier coś dla mnie podrzuci, to jak sie ma wyprzeć później? :D ....grunt to dobry kontakt z ludźmi!

umów sie zeby Ci przywiózł paczke do pracy

i będę potem wracać z pracy z paką żarcia dla kota o wadze 15kg i wlec ją na trzecie piętro. Dziękuję za pomysł, nie skorzystam.

jak jest opcja poczty to ZAWSZE wybieram poczte

sorry ale nie da się zamówić kuriera bez podania numeru tel...no chyba że ktos lipny podaje! Tak jak piałam te 20 zł to jest bardzo mało za wysyłkę- licząc koszt paliwa i całą logistykę - to są ceny jak się ma stałą umowę z firmą kurierska lub zamawia usługę u brokera! Spróbuj zamówić kuriera jako klient indywidualny to zobaczysz ile cię skasują! Jak ci tak zależy na godzinie to zamów kuriera z opcja "dostawa w godzinach" zapłacisz za przesyłkę 3x tyle ale nie będziesz musiała gadać z sąsiadami :D

Ja w sumie też staram się wybierac pocztę. Ale w sytuacji jak z tym żarciem, że wysyłają mi coś dużego, ciężkiego lub nieporęcznego to wolę zapłacić za wysyłkę kurierem i mieć dostarczone do domu. Ale cholera niech to będzie dostarczone, skoro płacę m.in. za to.

moze powstanie specjalny zawod kurier nocny?:)

a niektórzy to robią wielką łaskę, że cokolwiek dostarczą:o

Nie wiem czyj numer podaje gosc z Allegro, ale chyba nie moj, albo jednak kurierzy nie zawsze dzwonia, a na ogol nie dzwonia, skoro z reguly sie ze mna nie kontaktuja, hehehe. Moja teoria jest taka, ze szefowie firm kurierskich stoja na stanowisku, ze zawsze jakas kobieta jest w domu i odbierze, bo kobiety przeciez nie pracuja :D

słuchaj laska, kurier ma płacone za pracę w godzinach takich a nie innych i myślisz, że będzie pracował po godzinach? :D nie podoba się to nie korzystaj z usług i tyle

o właśnie, kultura kurierów to drugie... Nie pamiętam, kiedy ostatnio przyjechał do mnie ktoś miły i sympatyczny i z kim dało się normalnie ustalić kwestie doręczenia. Nie, zawsze trafiają się totalne buraki, poobrażani na cały świat, że człowiek w pracy jest o tej nieszczęsnej 13.00 i nie ma kto odebrac paczki. Nierzadko opryskliwi i zwyczajnie nieuprzejmi:/

nie przesadzaj, to też ludzie i mogą mieć zły dzień. jakby ucinali sobie pogawędki z każdym to by dnia nie starczyło na rozwożenie paczek - oni się zawsze spieszą

moim zdaniem kurierzy przede wszystko dostarczają do firm, a te pracują w godzinach 9-17 wiec im tak najbardziej pasuje... .... z ciekawości sprawdziła u brokera cena za przesyłkę standardową 5 kg wagi nie całe 17 zł, jak włączam opcje godziny to cena wzrasta do 40 zł z groszem, ja jednak wolałaby pogadać z sąsiadem zamiast tyle bulić :D

a ja jestem atrakcyjną, a jak to jest możliwe w takim razie, że niektóre sklepy są czynne np. od 7.00 do 22.00? Myślisz, że tam jedna osoba pracuje cały czas? Oświecę cię, istnieje coś takiego jak ZMIANY (o czym zresztą napisałam na początku). Kurier może pracować np. od 6.00 do 14.00, a potem zmienia go drugi i pracuje od 14.00 do 22.00. Na przykład. Na drugi raz pomyśl, bo to nie boli.

No do mnie nikt nie zadzwonił, nie wiedziałam ani kiedy przyjedzie kurier, ani w jakich godzinach, więc oczywiście nie było mnie w domu. Po kilku dniach wkurzona zadzwoniłam do firmy i się pytam, dlaczego nie mam jeszcze paczki, panienka sprawdziła po numerze i oznajmiła mi że paczka została dostarczona i odebrana, na moje pytanie przez kogo została odebrana już nie umiała odpowiedzieć, kazała mi zadzwonić za 10 minut. Zadzwoniłam, powiedziała że rozmawiała z kurierem, który twierdzi, że odbiór pokwitował sąsiad, podała mi nazwisko, a ja nawet nie wiem kto u mnie na piętrze mieszka! No więc ja poprosiłam o informację na jakiej podstawie zostawiono paczkę bez mojej zgody gdziekolwiek poza moim mieszkaniem oraz o nr mieszkania gdzie kurier zostawił paczkę, oczywiście nie pamiętał, tylko że na tym samym piętrze. Okazało się że sąsiad wyparł się odebrania paczki, co więcej okazało się, że jego nazwisko nie zgadza się z tym na potwierdzeniu odbioru. I dupa, napisałam reklamację, złożyłam skargę, ani paczki, ani pieniędzy, ani przepraszam Od tego czasu nie korzystam z kurierów.

nie interesuje mnie ucinanie sobie pogawędek z kurierem, ale też oczekuję, że jak już zadzwoni, żeby się umówić lub, że jest pod drzwiami, to przynajmniej nie będzie opryskliwy. Sama nie wyobrażam sobie, że w pracy miałabym do jakiegokolwiek klienta odezwać się takim tonem jak ci kurierzy, no sorry. Oni mają za to płacone i chyba obowiązuje ich elementarna kultura. Bo co to ma być, że facet jak usłyszał, że będę o 19.00 parsknął smiechem i rzucił opryskliwie "wtedy to JA nie pracuję". A można było grzeczniej.

aha czyli Ty jesteś jedną z tych która ma pretensje do kasjerki w sklepie że cena w kasie jest inna niż cena na półce, tak? :D to nie oni sobie ustalają tylko właściciel firmy. kurier ma ku chwale ojczyzny przyjeżdżać specjalnie do ludzi wieczorem? ma płacone za pracę w godzinach takich i takich. zgłoś się do właściciela a nie żale na kafe wylewasz

no i znowu to kwestia niewiedzy, trzeba zamówić kuriera z opcją "doręczenie do rak własnych" wtedy nie będzie mógł u sąsiadki zostawić paczki!

Aha, no i oczywiście na moje pytanie jakim prawem zostawiono paczkę u sąsiada usłyszałam, że "to normalna praktyka" (???!!!), a na pytanie dlaczego kurier się ze mn

a ja jestem atrakcyjną, nauczże się dziewczyno czytania ze zrozumieniem. Pisałam w pierwszym poście, że denerwuje mnie, iż FIRMY KURIERSKIE biorą kupę kasy za przesyłkę, a nie potrafią zorganizować dostaw w sensownych godzinach. Rany, przecież czytania uczą w podstawówce:(

to fajnych macie sąsiadów :O jak ja nie mogę odebrać paczki to dzwonię najpierw do sąsiadki i pytam czy odbierze a potem do kuriera i mu mówię gdzie ma zawieźć paczkę. dziwne macie doświadczenia. a nie możecie zaznaczyć opcji o wcześniejszy kontakt telefoniczny?

tak to normalna praktyka, bo kurier nic by nie zarobił jeżdżąc w kółko od jednych zamkniętych drzwi do drugich! Autorko nie pomyślałaś, ze gdyby to było dla firm kurierskich opłacalne to kurierzy jeździli by już dawno na 2, a nawet 3 zmiany?