Zazdrosna dziewczyna

Witam Mam problem. Byłem z dziewczyną 2 lata. Bardzo dobrze nam było razem choć były wzloty i upadki. W ciągu tego czasu zerwała ze mną 185 razy. Ogólnie dziewczyna bardzo w porządku, pokochałem ją choć wcześniej miałem sporo dziewczyn lecz żadnej nie darzyłem takim uczuciem. Za każdym razem jak ze mną zrywała o błahostki czułem się tak jak ćpun na haju-jakby odebrano mi narkotyk. Za każdym razem nawet jeżeli zerwanie było z jej winy wracałem, przepraszałem bo ją kocham i chciałem żeby było wszystko dobrze. Ostatni stała się bardzo zazdrosna, zaczęły się głupie docinki, awantury dzień w dzień. Chciałem też spędzać trochę czasu sam, zając się swoimi sprawami oNA NA TO NIE POZWALAŁA, chciała wszystko robić ze mną. Jestem pewien że bardzo mnie kocha, ufałem jej. Pomimo tego że nie dawałem jej powodów do zazdrości ona wymyślała sobie jakieś niestworzone historie. Ostatni zerwała ze mną bo spóźniłem się na spotkanie 5 min. Przy okazji mnie zdrowo zbeształa:P Nie odzywkami się do siebie już przez tydzień. Nie chce już wracać do niej i się płaszczyć choć bardzo ją kocham. Bardzo ją kocham a muszę to zostawić... Rozmawiałem z nią o tym wszystkim ale do niej to nie dociera, jak grochem o ścianę. Co zrobić z takim ewenementem? pzdr PS Ona ma 22 lata ja 24 .

ZOSTAWIC jaj jest i nie wracac więcej

*jak

Co zrobic z takim ewenementem? Pozwol jej dorosnac.......Nie ma innego sposobu.

185 razy... Ewidencję prowadzisz czy co?

A mnie się wydaje, że zazdrość zawsze musi być uzasadniona. Może jestes za atrakcyjny? A ona kocha Cię, tak na zabój, że boi się, że Ciebie straci? Poza tym moim zdaniem to komplement w Twoim kierunku ;) Czas dla swoich spraw? A może ona chce żeby to były WASZE sprawy? Sproboj ja zainteresować swoim hobby, a może wasze stosunki się poprawią? Wspólne spędzanie czasu bynajmniej dla mnie w zwiazku jest bardzo ważne. Tylko, że mój facet nie potrafi dotrzymywać obietnic. Może robisz to samo? Pamietaj, że kobieta lubi sobie czasem troszeczke dopowiedziec!

delphis, udany związek nie polega na tym, że WSZYSTKO I ZAWSZE TYLKO RAZEM. Dobrze jest mieć własne zainteresowania, czas dla siebie. Kobiety-bluszcze po prostu męczą. A zazdrość nie zawsze jest usprawiedliwiona, nie zawsze są powody. Kiedy zazdrość jest chora a dziewczyna ma ze sobą problemy-wtedy dopowiada sobie chore historie. Znam osobiście przypadek, kiedy taka zazdrość pobiciem się skończyła...