gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

no to widocznie jestem beznadziejny i nie umiem zagadać do fajnych dziewczyn. Mówi się trudno. Nie każdy jest przebojowy i "zjebisty"

gdzie są te fajniste? dajcie linka

Miało być ilu... :/

Otrzymujesz ocenę 2= :P

na kafe jest ok 5 % facetów, w tym tych fajniejszych ok . 0,5 %

Ano i te 0,5% to Ja i Jebuś hehehe

Za samokorektę powinien być co najmniej jeden stopień wyżej :P Zatrważająco mało... aczkolwiek trafiłam w te śladowe ilości. Co prawda jeden okazał się dupkiem, ale nie nie mogę powiedzieć, że nie był fajny. :D

Domniemuję zatem, że stanowiąc taki odsetek przebieracie w tym babińcu jak w ulęgałkach ;)

L. :D

No ba moja skrzynka mailowa zapchała się od chętnych sponsorek:P

No więc narzekasz na nadmiar zainteresowania, trzymając się tematu zrzędzenia :D

moge pozrzedzic??

Dzięki za topik!!! W pracy widzę tylko ścianę, zero awansu, podwyżki czy chociażby szkoleń od 3 lat :(

ksawereczka a zrzędź nie krępuj się :D

a ja sama w domu, maz w pracy , a mi nudno i nudno, nic nie robie niemam zajecia i zjadlam przed chwila cala cxzekolade nawet mu kawalka niezostawilam jak wroci...

Dajesz dajesz....jeśli nie masz faceta, przyjaciela/przyjaciółki, a chcesz pozrzędzić to dobrze trafiłaś oto Ja i Jebuś etatowi słuchacze zrzędzących kobiet w skrócie ESZK:P

za sciana siedzi moja mama z ktora prawie wogole nei gadam oprocz czesc i co tam ehh... meczaca sytuacja... na dodatek mielismy sie wyprowadzac a budowa naszego mieszkanka sie opoznia bo niemamy jeszcze porobionych przylaczy a developerowi sie cos nie spieszy...

L. ma rację, w końcu należymy do tego 0,5 % najfajniejszych facetów na kafe :D więc kobietki piszcie co Wam leży na sercu a Jebuś i L. uważnie Was wysłuchają i pocieszą :>

hehe niewiem ale siedzenie na kafe nie nalezy do moich najlepszych wyczynow:) naszczescie nikomu sie nie przynaje ze sie udzielam w takim miejscu:)) ale autentycznie nic mi sie neichce , lenia mam jak sto piedziesiac... zero jakiejs wizji na znalezienie zajecia, pogoda jakos tez nie nastraja... a maz wroci pewnie ok.22 ehh...

Ok to podzielmy się ja będę słuchał:P mi nie wypada "pocieszać" gdyż iż azaliż obecnie spotykam się z pewną młoda damą i trzeba być skupionym na jednej osobie;)

Z nudów robi sie różne dziwne rzeczy...

ksawereczka a mąz dobry czy z tych wymienianych tutaj -złych daremnych nudnych obleśnych egoistycznych?

tym usprawiedliwaim moje tu siedzenie:)) a pewnie bede zagladac i zrzedzic czesciej bo maz znalazl dodatkowa prace i pozno wraca... a ja siedze jak ta kwoka i nic nie robie... wpieprzam czekolade i siedze w rozciagnietym dresie...wstyd troche...

Maz dobry, nienarzekam:)) , kilka wpadek mozna mu zaliczyc ale ogolnie jest okej:)) stara sie chlopina:)) tyko ta zona jakas taka mu sie trafila leniwa... hehe

Dobra L. umowa stoi Ty wysłuchujesz Panie a ja pocieszam :) ok

Ciasto mu upiecz, weź korespondencyjny kurs szydełkowania i dziargaj skarpety na zimę bo skoro przyłącze jeszcze nie gotowe to może być zimno:P

Jebus pociesz mnie

faktura pocieszam i przytulam wszystko będzie dobrze

ja to chyba bede tu zrzedzic sama n siebie ale coz... powiem Wam ze ja mezowi obiadow nie gotuje a co dopiero o pieczeniu mowa hehe... moze kiedys jak sie doczekam tej wlasnej kuchni to sie obudzi we mnie jakis instynk kulinarski narazie to nic a nic z tych rzeczy... a takie kursy to tez nie wmoim typie hehe jzu widze siebie i robotki reczne:))

dziękuje to teraz jeszcze przelej za mnie 987 na rachunek GEN Gazu