gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Dzięki.

Zmykam, bo weekend się zbliża, a mam trochę spraw do pozałatwiania.

Sobota i niedziela nasza, będzie zarąbiście:)

Udanego weekendu! Widzę, że przyjdzie mi samotnie bronić honoru zrzędliwych tubylców :D

widzę,że temat księzy nas zrzedliwie podbuzował.....ble .. ja tez jestem antyklerykalna i antykościelna....... Trudno wychowywac nastolatkę z takim nastawieniem bo religia w szkole a ona taka anty..... co do nawiedzonej sąsiadki to chyba zostawie to bez komentarza.....czy ja na stare lata tez tak bede miała?

Hej marudy i zrzędy! Uwaga będę zrzędzić! Otóż mąż wczoraj wrócił i bigosu nie jadł! Nie był głodny. Do tego przyznał się, że dzwonił do pewnej przyjaciółki, przez którą moje szczęście małżeńskie kiedyś umarło. :( Czułam, że jak tylko się wyrwie to się do niej odezwie! Do dupy to wszystko. Co do księży to też jestem na anty i będę miała problem za rok gdy moje dziecko będzie szło do komunii. Ksiądz jest na anty do nas bo za mało do kościoła chodzimy i za mało po kolędzie dajemy!

Tak wszystkie oszalejecie, będziecie mruczały pod nosami, biegały w koszuli nocnej po klatce schodowej i tupały o 2 w nocy, a w dzień będziecie w ławce kościelnej spędzały pół dnia modląc się o owocnie zdane egzaminy swoich pociech:P Do tego z sąsiadkami będziecie miały tylko jeden temat rozmowę o zbliżającej sie pielgrzymce, ewentualnie o przybraniu wnętrza kościoła na zbliżające sie "majowe" :D

Niedoczekanie :D Jeśli taki los miałby mnie czekać, to nic tylko szukać kresu życia już dzisiaj. Trzeba się zabezpieczyć, najlepiej mieć szczerych i uczynnych przyjaciół, którzy łaskawie dobiją, gdy człowiek zacznie przejawiać poważne symptomy zdewocenia :D

A i jeszcze! Wczoraj wypiłam całe piwo i dzisiaj rano strasznie, ale to strasznie bolała mnie głowa! :( źle mi...

Na pewno ze mnie dewotki nie będzie! Modlę się sama i po swojemu, w domu i ciszy. Nie potrzebuje biegać do kościoła, żeby wszyscy widzieli w jakich kieckach chodzę. Nie wierzę księżom i nie wierzę w nich! :-P

Słusznie córkoKazika. Wszak wierzyć należy w Boga, nie w księży i kościoły :) Oglądaliście kiedykolwiek film pt. "Stygmaty"?

Ja nie oglądałam chociaż coś słyszałam? A może oglądałam tylko dawno i w tej chwili nie mogę zaczaić?

http://www.filmweb.pl/Stygmaty Byłam i jestem pod wrażeniem tego filmu.

Nie, jednak nie oglądałam. Muszę nadrobić zaległości.

Polecam.

No nie.. za szybko cieszyłam się upojnym weekendem we dwoje. Nic z tego! właśnie się dowiedziałam, że w niedzielę muszę być tam gdzie nie znoszę bywać:(

jak przeczytalem te wasze zrzedzenia to az mi lepiej. Czuje sie zajebiscie.

Nażarłam się tak, ze ruszać się nie mogę, ale co- sama sobie taki dobry obiad zrobiłam :-) Tylko teraz trzeba to jakoś.... zredukować aby w brzuszek nie poszło....

nalezy dbac o plaski brzuch. bardzo dobrze

No oczywiscie ze należy dbać ;-) ale i o podniebienie czasami też.

jak najbardziej o podniebienie tez:)

Kompletnie nic ciekawego w TV. Utwierdzam się tylko w przekonaniu, że dobrze robię, prawie całkiem z niej rezygnując.

Hejka , hejka, jestem i ja:)) powróciłam własnie z 12-godzinnego maratonu pracowniczego, ale nawet niebyło tak źle, przeleciało szybko, także na prace niebede narzekac, ale na moje autko tak!! Chyba z 7 km jechałam autostrada bez tylnych świateł!! dobrze ze choc te z przodu świeciły i nikt z rozpędu mi w dupe nie wjechał. Niewiem co sie podziało, zgasło mi po drodze co prawda swiatło na tablicy, ale jak widziałam że z przodu sie swieca to sie nie przejełam, dopiero jak pod blok podjechałam to mi gosciu trąbnał, no to obeszłam autko i lipa z tyłu zero swiateł. Eh znow cza bedzie naprawiac i kase wydać...

to moze dzis byl dzien bez samochodu bo mnie rano tez nie zapalil musialm biec na pociag jak wrocilam i chcialm sprawdzic czy to akumulator okazalo sie ze cos mu sie zmienilo i zapalil teraz musze jechac jeszcze po meza z ktorym nie widzialam sie 3 tygodnie /tu narzekam/ i bardzo sie ciesze ze sie zobaczymy /tu sie ciesze/

A ja sobie pozrzędzę dla samej przyjemności zrzędzenia, :D to hobby mojego M więc niech sobie raz użyję i do syta w zrzędzeniu ;) :D Od razu lepiej się czuję, od jutra zaczynam zrzędzić na całego , niech M teraz posłucha to może czegoś się nauczy, tak to jest jak uczennica przerośnie w zrzędzeniu Mistrza :D :D :D

A ja właśnie wróciłem z pracy....i mam dętkę.....zaraz idę spać........................................................................................głowa mi na klawiature spadła:P

Chłopa mi potrzeba :(

To szukaj:)

W zasadzie to już znalazłam. Tylko, że mój chłopak większość czasu spędza za granicą (praca), a ja tutaj w Polsce usycham z tęsknoty :( Znowu pójdę sama spać, wtulona w jego koszulę. Spotkamy się dopiero w grudniu, na święta

to znalazles