gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

no i ciężko mi czasem wytlumaczyc dlaczego nie podoba mi sie to i tamto a naprawdę to nie podoba mi sie bo za moich czasów tego nie bylo :D ale to nie argument i muszę wymyslać dlaczego to czy tamto...i to jest dla mnie najtrudniejsze.......a proba przekonania nastolatki ze cos jest glupie i bez sensu to nie prosta sprawa skoro znajomi mogą to czemu ona nie? Dlaczego inna mama pozwala a jej nie........

W tym sęk....ja zawsze starałam się wczuć w jej lub jego sytuacje i poczuć mniej więcej to co oni....wiadomo, że w 100% mi się nie udawało, ale nie było tak źle...chociaż...ta starsza córa, to dała mi do wiwatu...za tych pozostałych:D:D...ale młodość też ma swoje prawa i nie można ograniczać, tylko rozmawiać i tłumaczyć co można a z czego mogą być kłopoty....myśmy też byli młodzi i buntowaliśmy się:D

Zmykam dzisiaj i pozostawiam...dla wszystkich, którzy tu zajrzą. Miłego i udanego weekendu:)

Ana , wlasnje czytajac o twojej mlodszej corce to pomyslalm sobje ze pewnje jest taka jak ty ale pod konjec wypowjedzj sama to przyznalas . W sumje to tylko pogratulowac. Ma zajnteresowanja pasje , odwage j swjetnje sobje radzj a to jest wazne w tych czasach . kjedysbylam .... tobje zycze powodzenja w wychowanju corkj ale tylko pod warunkjem ze ty pozyczysz mj tego samego hahaha ja mam syna 20 lat juz troche za mna , ale chyba jeszcze wjele przede mna . a jutro normalny dzjen pracy , njestety ..... chocjaz jakby sje tak rozejrzec po znajomych to moz e powjnnam sje cjeszyc ze mam jeszcze gdzje pracowac. pozdrawjam .

Witam serdecznie)) w poniedziałkowy, ponury dzień listopadowy...wstawać zrzędy!!...późno już..stawiam kawkę na wybudzenie...(_)>(_)>(_)>...jak zwykle z:D..z mleczkiem, ze śmietanką lub smolucha czarnego:D:D...no i dalej zrzędzić:D Mam zamiar...miło,że zajrzałaś tu...masz za to....masz rację, że ta najmłodsza ma najwięcej cech i urody ode mnie:D:D...charakterek z pazurkiem:D:p...ale to dobrze, wiem, że da sobie radę:D:D Synów kochana to ja mam dwóch:D...starych już koni :D:D...tuż przed 30-stką.....i masz rację:)...jeszcze wiele przed Tobą:) i oby to były tylko same miłe i szczęśliwe chwile:)...tego Ci życzę z całego mojego serduszka. Zaglądaj tu częściej:) Pozdrawiam Inna!!!!...przybywaj na topik;D:D...jak Ci minął weekend?:D:D

No i masz babo placek!!....żadna nie zajrzała,a u mnie za to słoneczko wyjrzało i uśmiecha się pełną buźką:D:D:D...idę na powietrze, skoro nikt nie chce zrzędzić....poupycham trochę promieni słonecznych po kieszeniach:D:D:D...później jak znalazł:D:D:D...Miłego popołudnia życzę wszystkim

Halo zrzędy , gdzie Wy jesteście?? Troszke popisałyście ,ale i tak nie za duzo do nadrabiania. Czyżby faktycznie nie było na co zrzędzieć, zima idzie, szaro buro sie robi, rozumiem jak było ładnie, że sie nie chciało, ale teraz prosze powrócic na stanowiska:)) U mnie wszytsko dobrze, 28 tydz ciąży, chłopak sie szykuje, chyba mały rozrabiaka bo mi dokucza że hej:)) Leń sie zrobiłam straszliwy, ciężko mi ze wszystkim, czasem się czuje jak stara babcia, nawet koszyczek pełen jakis witamin mam:)) Z mieszkaniem niestety nic lepiej, niby cos się ruszyło, ale do końca wciąz daleko... a szkoda bo myslałam że sie uda z mały isc na swoje... piszcie dziewczyny, piszcie, ja teraz na L4 to będe czesciej zaglądac:))

Zdrowych i spokojnych Świąt dla wszystkich zrzęd:)) jak najwięcej usmiechu i radości każdego dnia:)) trzymajcie sie cieplo

Udanych Świąt Zrzędy :)

no niemożliwe, tyle czasu i nikt sie nie odezwał?????? halooo zrzędy co sie dzieje?? Ana... wzorowa... inna.... mam nadzieje.... przywołuje was :)) u mnie wszytsko dobrze, przeraza mnie tylko że juz wszytsko tak blisko i czy ja to ogarne:)) szybciutko mi ten czas ciążowy przeleciał, jeszcze troche by sie przydało pochodzic z brzuchem zeby sie nastawic psychicznie:)

...ja jestem.....no ....co...?

Zaglądam :D...ksawereczka, ale ten czas leci....niedlugo bedziesz miala zajęcie :D...ja bym chyba nie dala juz rady :P...Wzorowa to szaleje chyba na swoim topiku....Ana miala miec weselicho....a reszta zapadla sie pod ziemie

Można się dołączyć?

hahahha ksawereczka nje wjem ale chyba sje pomyljlas patrzylam czy mnje tez wzywasz do meldunku ale tam zamjast < mam zamjar > jest < mam nadzjeje > jezelj to pomylka hahahah to moze zmjenje njka w kazdym razje odmeldowuje sje dzjewczyny , kobjety co tam u was pewnje tez zjma tak jak w centrum polskj ksawereczka przypomnj kjedy masz zamjar zaczac bawjc j napjsz jak sje czujesz ana ana ... gdzjes sje podzjala ????

mam zamiar- faktycznie pomyliłam, sorki:)) ale z nadzieją wkoncu tez nie tak źle:P u mnie już koncówka, terminowo miesiac został... ostanio wziełam sie za pranie i prasowanie , to myslałam że padne. pozatym ostanio juz coraz gorzej z samopoczuciem, nogi w pachwinach bola , chodzic już nie moge, tzn chodze jak taki pingwin:)) co chwile mnie cos kluje juz tam na dole... no ale moze jakos pojdzie.

Ksawereczka- mnie tez tak w pachwinach strzykalo..:D..loj- miesiac to juz moze byc lada dzien....a jesli bedzie równiutki miesiąc to urodzisz w moje urodziny :D

Witajcie kochane Zrzędy)) Oj dawno, dawno mnie nie było, ale też miałam sporo na głowie...w starym roku zaliczyłam jeszcze szpital...musiałam iść na 'przegląd", no i zatrzymali mnie na kilka dni....potem święta....i niestety musiałam bardzo się oszczędzać:(:(...ale jakoś przeżyłam. No a po nowym roku syn ślubował...było wesele:):)...no i jak przewidywałam....emocje zrobiły swoje i znów po weselu zakotwiczyłam w szpitalu....no ale nie jest źle:)...pan doktor jest ze mnie zadowolony, ja z niego też:D:D...no i mam synową!! Matko jak ten czas leci....przecież nie tak dawno(przynajmniej tak mi się wydaje:)), sama ślubowałam, a tu już dzieci moje zakładają własne rodziny. Córa też mi się kilka dni temu wyprowadziła....zamieszkali razem z chłopakiem...i dlatego tak targaja mną te emocje....ech te dzieci...tak bardzo je kocham, że aż trudno mi jest się pogodzić, że to już czas, aby zaczęły same układać sobie życie. Jakoś przyzwyczajam się już do tego, bo przecież taka jest kolej rzeczy. Ale już dość o mnie. Ksawereczka...jeśli już urodziłaś to wycałuj tego kawalera ode mnie ile się da,a ja całuję Ciebie młoda mamo Pozostałe zrzędy gorąco pozdrawiam i obiecuję zaglądać tu:)

Witam zrzędy)) Zaglądam....a tu ani żywej duszy!!...no jak tam zrzędy??....nie ma o czym zrzędzić czy jak?Wprawdzie wiosna już za progiem stoi, ale zawsze jest na co pozrzędzić:D...gdzie się pochowałyście wszystkie:( Pozdrawiam wszystkich...może kto zajrzy...

Ana Jak zdróweczko? Pogoda za oknem coraz łaskawsza. O pogodę ducha nie pytam, bo prawie zawsze Ci dopisuje, pozytywna duszo ;)

zawsze znajdzie sie powod :) jak drogie Panie wiosna ? pewnie wam służy ;)

To ja pozrzędzę :P Mój facet ma dwie lewe ręce, nie potrafi niczego zrobić w domu. Ledwie gwoździa przybije, nie mówiąc już o złożeniu szafki czy naprawie czegokolwiek. Jest cudownym mężczyzną, ma mnóstwo zalet, ale to mnie tak wyprowadza z równowagi... Ale ostatnio znalazłam coś takiego: http://pozytywna.pl/obrazek/4529/. Myślę, że coś w tym jest :P

Lilly mega pozytywne :-)

No zrzędy moje, melduje że jestem już mamą:)) tydzień temu urodziłam synka:) jest fajniutki :)) aa zrzedzic to teraz mam na co, na niewyspanie, na bolące cycki i na brak ogarniecia:) ale mam nadzieje że się to ustabilizuje:))

ksawereczka gratulacje powjnnas zaczac od zrzedzenja na brak czasu na zrzedzenje hahahaah

Witam wszystkie zrzędy)) Ksawereczko...to za małego kawalera...gratuluję kochana i wycałuj go ode mnie caluśkiego:D:D...od czubeczka główki aż po najmniejszy paluszek nóżki!!!:D:D...ależ to szczęście!!!!...dbaj mamusiu o siebie, bo maluszek potrzebuje Ciebie...trzymaj się:D...szkoda, że nie mogę Ci pomóc:(...uwielbiam maluszki:D Pozostałe zrzędy bardzo cieplutko pozdrawiam...chcę już wiosnę!!!!

hey jakbym chciala sie dołączyć bo wszędzie wszyscy karzą mi sie uśmiechać i być szczęśliwa nawet w szpitalu jak sie dowiedziałam ze moje dziecko ma wadę serca i będzie mieć operacje "Życzliwe" mamusie kazały mi sie cieszyć ze nie umiera

Ojejej. Ja tu nie zaglądam a tu widzę wielkie powroty :D Ksawereczka gratuluję !!!!!!! Milion całusków !!!!! Ja nawet zrzędzić chyba nie zaczynam bo ze 2 dni byscie czytaly :D Wiem tylko ze głupota ludzka nie ma jednak granic :( Ana juz myślałam ze cię nigdy nie usłyszę...tylko patrzec jak ci sie wnuki sypną :) Jak zaczniecie tu znowu powracac musze poczytac troche topiku wstecz bo juz was normalnie zapomnialam :P ...sorki za blędy ale jestem posiadaczka takiego gównianego sprzętu :) ale za to moge teraz zaglądać nie tylko rano .....

Witam wiosennie Zrzędy kochane))...no u mnie już od wczoraj prawdziwa wiosenka:D:D:D Trochę mnie znów nie było, bo i perturbacje ze zdrówkiem(stały element niestety)syn będzie miał operację za kilka dni no i ogólnie zawsze coś się przyplącze żeby życie nie było zbyt nudne:p...ale byle do przodu:) Mam nadzieję, że u Was Zrzędy wszystko ok...nareszcie wiosna i takiego życzę samopoczucia...zostawiam dla każdej z Was

Witam Zrzędy))....dzisiaj dzień trochę wietrzny i chmurek nieco więcej ale już cieplej i mimo wszystko weselej:D....śnieg już zupełnie zniknął:D....jedyne na co mogę pozrzędzić to tylko to, że ciągnie mnie do ogrodu, bo wiosennej pracy pełno, a ja niestety nie mogę...uwielbiam grzebaninę w ziemi, sadzenie kwiatków, sianie,grabienie.....no a jeszcze w tym roku mam sporą reorganizację ogrodu, to tym bardziej nie mogę usiedzieć na mojej "szanownej":p:p... A u Was co słychać?...czekam na wieści:D...zostawiam po i

oooooo laaaaaaaabogaaaaaaaaaaaaa dużo wody upłynęło jak tutaj bywałem.)) całuję rączki wszystkim uroczym,ponętnym,powabnym i ladnym damom.