Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość Ana...
Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Zmykam, bo weekend się zbliża, a mam trochę spraw do pozałatwiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Sobota i niedziela nasza, będzie zarąbiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę,że temat księzy nas zrzedliwie podbuzował.....ble .. ja tez jestem antyklerykalna i antykościelna....... Trudno wychowywac nastolatkę z takim nastawieniem bo religia w szkole a ona taka anty..... co do nawiedzonej sąsiadki to chyba zostawie to bez komentarza.....czy ja na stare lata tez tak bede miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej marudy i zrzędy! Uwaga będę zrzędzić! Otóż mąż wczoraj wrócił i bigosu nie jadł! Nie był głodny. Do tego przyznał się, że dzwonił do pewnej przyjaciółki, przez którą moje szczęście małżeńskie kiedyś umarło. :( Czułam, że jak tylko się wyrwie to się do niej odezwie! Do dupy to wszystko. Co do księży to też jestem na anty i będę miała problem za rok gdy moje dziecko będzie szło do komunii. Ksiądz jest na anty do nas bo za mało do kościoła chodzimy i za mało po kolędzie dajemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wszystkie oszalejecie, będziecie mruczały pod nosami, biegały w koszuli nocnej po klatce schodowej i tupały o 2 w nocy, a w dzień będziecie w ławce kościelnej spędzały pół dnia modląc się o owocnie zdane egzaminy swoich pociech:P Do tego z sąsiadkami będziecie miały tylko jeden temat rozmowę o zbliżającej sie pielgrzymce, ewentualnie o przybraniu wnętrza kościoła na zbliżające sie "majowe" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedoczekanie :D Jeśli taki los miałby mnie czekać, to nic tylko szukać kresu życia już dzisiaj. Trzeba się zabezpieczyć, najlepiej mieć szczerych i uczynnych przyjaciół, którzy łaskawie dobiją, gdy człowiek zacznie przejawiać poważne symptomy zdewocenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze! Wczoraj wypiłam całe piwo i dzisiaj rano strasznie, ale to strasznie bolała mnie głowa! :( źle mi... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno ze mnie dewotki nie będzie! Modlę się sama i po swojemu, w domu i ciszy. Nie potrzebuje biegać do kościoła, żeby wszyscy widzieli w jakich kieckach chodzę. Nie wierzę księżom i nie wierzę w nich! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No nie.. za szybko cieszyłam się upojnym weekendem we dwoje. Nic z tego! właśnie się dowiedziałam, że w niedzielę muszę być tam gdzie nie znoszę bywać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toratorajahu
jak przeczytalem te wasze zrzedzenia to az mi lepiej. Czuje sie zajebiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boska zrzeda
Nażarłam się tak, ze ruszać się nie mogę, ale co- sama sobie taki dobry obiad zrobiłam :-) Tylko teraz trzeba to jakoś.... zredukować aby w brzuszek nie poszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toratorajahu
nalezy dbac o plaski brzuch. bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boska zrzeda
No oczywiscie ze należy dbać ;-) ale i o podniebienie czasami też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toratorajahu
jak najbardziej o podniebienie tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka , hejka, jestem i ja:)) powróciłam własnie z 12-godzinnego maratonu pracowniczego, ale nawet niebyło tak źle, przeleciało szybko, także na prace niebede narzekac, ale na moje autko tak!! Chyba z 7 km jechałam autostrada bez tylnych świateł!! dobrze ze choc te z przodu świeciły i nikt z rozpędu mi w dupe nie wjechał. Niewiem co sie podziało, zgasło mi po drodze co prawda swiatło na tablicy, ale jak widziałam że z przodu sie swieca to sie nie przejełam, dopiero jak pod blok podjechałam to mi gosciu trąbnał, no to obeszłam autko i lipa z tyłu zero swiateł. Eh znow cza bedzie naprawiac i kase wydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zamiar
to moze dzis byl dzien bez samochodu bo mnie rano tez nie zapalil musialm biec na pociag jak wrocilam i chcialm sprawdzic czy to akumulator okazalo sie ze cos mu sie zmienilo i zapalil teraz musze jechac jeszcze po meza z ktorym nie widzialam sie 3 tygodnie /tu narzekam/ i bardzo sie ciesze ze sie zobaczymy /tu sie ciesze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
A ja sobie pozrzędzę dla samej przyjemności zrzędzenia, :D to hobby mojego M więc niech sobie raz użyję i do syta w zrzędzeniu ;) :D Od razu lepiej się czuję, od jutra zaczynam zrzędzić na całego , niech M teraz posłucha to może czegoś się nauczy, tak to jest jak uczennica przerośnie w zrzędzeniu Mistrza :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wróciłem z pracy....i mam dętkę.....zaraz idę spać........................................................................................głowa mi na klawiature spadła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to już znalazłam. Tylko, że mój chłopak większość czasu spędza za granicą (praca), a ja tutaj w Polsce usycham z tęsknoty :( Znowu pójdę sama spać, wtulona w jego koszulę. Spotkamy się dopiero w grudniu, na święta 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertjhynwr
to znalazles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×