Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedagog z powołania a jednak

Rodzice - zróbcie coś z dziećmi uczniami

Polecane posty

Gość pedagog z powołania a jednak

I to juz w klasach I_III.Nic nie robią, bo mają wszystko w domu podane na tacy, wulgarne, nic dobrych manier, głośne, nadpobudliwe - skąd to się bierze??? Nie idzie ich uciszyć, nic ich nie motywuje:( I nie naskakujcie, ze słaby pewnie pedagog:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka niestety prawda
dziś dzieci mają w większości za dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog z powołania a jednak
Tlumaczę dziś słabszemu uczniowi materiał, pozostali mieli pracować sami - a jedne skończył i na całą klasę się drze: Nudzi mi się, nudzi mi się. Ok - rozumiem, ale jak tak mozna sie zachowywać? Kiedyś tego nie było!!! Nic w domu nie robią, dodawac nie potrafia a jak liczysz z nim i sie starasz to tekst: Jezu, ile jeszcze itd... Dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjikfji
Niektórzy rodzice wychowują w domu inni uważają że to szkoła ma za zadanie wychować i nauczyć ;)...cóż..wygodnictwo rodziców i zepsucie dzieciaków które we wszystkim mają postawę roszczeniową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjikfji
a tak apropos , jak się jednemu zdolnemu uczniowi nudzi to zadaje mu się kolejne i trudniejsze zadania :) ...Ja tak robię bo mam w klasie paru ancymonków więc radzę sobie z nimi dodatkowymi zadaniami na ocenę ....cisza i spokój gwarantowana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogie panie pedagog
skoro zdecydowałyście e się na bycie pedagogiem i to wczesnoszkolnym to sa własnie konsekwencje!!!waszym zasranym obowiązkiem jest uczyć dzieci a nie wychowywać, sama jestem matka i jak widze jak nauczyciele traktują małe dzieci to krew mi sie gotuje... żeby nie było pracuje jako pedagog resocjalizacyjny i w mojej pracy spotykam się z gorszymi wychowankami iż 7 czy 8 latki i nie panikuje tak jak wy, jak nie potraficie zająć pierwszo czy drugoklasisty to szkoda mi jest ale tych dzieci... a teraz piszcie co chcecie i obrażajcie mnie jak chcecie prawda w oczy kole!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaagasagamaga
niestety "drogie panie pedagog "ma po części racje:( pedagog musi miec anielska cierpliwość i to zawsze:0 ale nie zgadzam się z tym że wszystkie panie źle traktują dzieci, moja mam jest polonistka od 25 lat i nigdy nawet nie krzykneła na malucha uczy w klasach 1-3 a resocjalizator to ma przechlapane:))))mieszkam niedaleko domu wychowawczego i skandal co tam wyprawiaja wychowankowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfare
prawda jest taka ze teraz dzieci dostaja wszystko na tacy. rodzice czytaja w necie i wychowuja dzieci ksiazkowo a nie tak jak kiedys. teraz rodzice sa nadopiekunczy i dzieci wychowuja sie w tzw. balonie. jak pojda do szkoly to dostaja szoku. inna sprawa to to ze teraz nigdzie nie ma dyscypliny, ani w domu ani w szkole. dzieci robia co chca i wszystko im wolno. ja dziennie mysle o tym na jakich ludzi wyeosna moje dzieci. nie piszcie ze to tylko od rodzicow zalezy bo to nie prawda. otoczenie, spoleczenstwo, wszytsko sie zmienia i niestety nie na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tak mozna napisac?????
...inna sprawa to to ze teraz nigdzie nie ma dyscypliny, ani w domu ani w szkole. dzieci robia co chca i wszystko im wolno........ Oj teraz stanowczo gruubo przesadziles pisąc ze teraz NIGDZIE (????)) nie ma dyscypliny i wszystkie dzieic robi a to co im sie podoba.NIE ZGADZAM SIĘ, sa rodziny gdzie utrzymują dyscypline i godnie ,wzorowo wychowują dzieic i NIE wszyskie dzieci sa rozwydrzone jak tu zarzucilaa kazdemu rodzicowi ze w KADZYM (??) domu rodzic dziecko tak wychowuje na rozwydrzonego bachora'Współczuje płytkosci i ograniczenia intelektualnego aby wsszystkich polakow sprowadzac do jedego wora Piszac ze nigdzie nie ma dyscypliny w domu wten czas osmieszlasz sie na cala polske ukazując twoja tepizne umyyslową Są rodzice co wpajają dzieicom zasady moralne, etyczne, kulture jezyka i nie kazdy dom pozwala wlasnym dziecio ze wszytko im wolno.Przesadziles stanowczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz dzieci???
/////dzieci robia co chca i wszystko im wolno.///// To ze twoje dzieci tak sie zachowuja to nie znaczy ze wszystkie pozostale zachowuja sie jak im sie poodba.Masz zreszta dzieci??? ja sie spotykam z niegrzecznymi dziecmi, ale tez z bardzoo ulozonymi i dobrze wychowanymi.Nie moghe powiedziec ze wszyscy teraz w domu nie trzymają dyscypliny i wszyscy rodzice pozwlaają dziecio na wszystko , Bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ,kto ci powiedzial
jakim prawem piszesz ze teraz nigdzie nie ma w domu dyscypliny i dzieci robia co chca? dlaczego porządnym polakom,ktorzy godnie, przyzwoicie wychowuja dzieic zarzucasz ze nie trzymnają dyscypline i ich dzieic beda robic i mowic co będa chcialy? to ze ty nie masz zamiaru trzymac dyscypliny w domu i swoim dzieciom pozwalac na wszystko,(bo tak napisales) to nie zcazby ze wszszyscy tak robiąi maja niewychowane dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swderfty6u7i89
Jeśli nauczyciel ma podejście do ucznia to potrafi znaleźć sposób i dotrzeć do niego. Ale to musi być nauczyciel z powołania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczę matematyki
w zawodówce i niestety mam tu kilku uczniów którzy codziennie uprzykrzają człowiekowi życie i niestety nie wystarcza spokojne , wyważone i pedagogiczne podejście. Na początku tak właśnie było, ja byłam oazą spokoju a uczniowie wypróbowywali moją cierpliwość i psychikę, słyszałam od najgorszego w mojej klasie ucznia że jestem nową "dupą dyrektora" za co został wysłany do sekretariatu po czym sam pan dyrektor mnie wezwał prosząc o większą siłę psychiczną i cierpliwość bo zawieszanie czy wyrzucanie uczniów nie leży w tradycji szkoły bo nie niesie nic dobrego. Po dwóch tygodniach takiej męczarni postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i za każdą zaczepkę uczeń od razu brany był do tablicy na ocenę, każda kolejna jedynka to gwarantowana do poprawki w każda niezaliczona poprawka zbliża ucznia do egzaminu komisyjnego na którym oceniać będę go ja osobiście i niestety wtedy już nie ma ratunku. "Ten" własnie uczeń powiedział mi (po moim wykładzie) że nie zależy mu na stopniach i jak wyleci ze szkoły to tylko lepiej dla niego " więc się zaczęło, najpierw jedynka za jedynką, ostre riposty z mojej strony (nie patyczkowałam się) zbliżający się koniec roku i zagrożenie i nagle...przychodzi do mnie chłopak i prosi i możliwość poprawki i o to by mu pomóc bo rodziców nie stać na korepetycje. Uczniowie są różni ale nie wolno pozwolić wejść sobie na głowę bo tylko granice są w stanie uświadomić uczniom po co chodzą do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swderfty6u7i89
mam na myśli klasy podstawowe 0-3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog z powołania a jednak
powołanie powołaniem - a cierpliwość swoją drogą:( wierzcie mi ni da się!!!) Z roku na rok jest coraz gorzej, nic szacunku - no ale co sie dziwic, idzie z matka ulicą i żeby nie powiedziec dzien dobry przechodza na druga strone:D!!! Owszem zadaje iinym dodatkowo - chodzilo mi tu o fakt krzyku na lekcji i to takim tonem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mam uczy w szkole
Moja mama jest nayczycielka i nawet najwiekszy cwaniak w szkole nie pisnie u niej slowka na lekcji, a jedynie sra pod siebie jak ma isc do niej na lekcjie....tylko slychac muchy i odeech tych uczniow nic wiece u niej na lekcji :D :D Jakos nie skomlala nigdy tak jak ty a uczy juz sporo lat :D A co lepsze, nawet glosu nie musi podnosic, ciszaa jak makiem zasiał :)choc placi tym ze jest uwazana za najwieksza wiedmie w szkolee hahaa, no ale przynajhmniej swojego zdrowia nie traci i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagog z powołania a jednak
a kto skomle!? Znam niestety te metody co jest cisza jak makiem zasiał:P nie praktykuje ich. No nic zmykam jutro od 7.40 - 15.00 w pracy!!! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakolkoiwek wiem
świeta racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo rodzice nic nie robia w dom
u tylko licza, ze szkola wychowa ich dzci, wlasnie mowia w ddtvn, ze ojciec poswieca dziecku 7min. dziennie - wiec o czym mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Ciekawe, jaki rodzic przy zdrowych zmysłach czeka, aż jego dziecko wychowa szkoła? Równie dobrze mogłabym czekać, aż pieniądze spadną z nieba. :o Znam kolegów z klasy syna z widzenia, nie słyszałam żadnych wulgaryzmów, jak mnie widzą, to mówią grzecznie "Dzien dobry", czasami podejdą i porozmawiają. Jasne, dzieci są różne, ale jakoś nie widzę w tym wieku dzieci ulicy, którymi nikt się nie interesuje. :o pewnie, ze są głośne i często trudno nad nimi zapanowac, ale to są tylko dzieci. Dla mnie to kolejne klepanie w stylu "Rodzice nie mają dla dzieci czasu, bo robią karierę". Tak szczerze, to ile znacie dzieci, których oboje rodzice robi karierę i ile takich niewychowanych, którymi nikt się nie interesuje? (nie mówię o rodzinach patologicznych). Bo ja nie znam żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×