Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tufinka

tak udało się on/ona wrócił/a jesteśmy razem

Polecane posty

tyle tu smutnych wątków o nieudanych związkach, o wielkich miłościach, bolesnych rozstaniach, nadziejach, nieudanej walce o tą drugą osobę - ba sama uczestniczę w takim jednym wątku ;) ale miło by było posłuchać historii osób, którym się jednak udało, miło by było poczytać o czyimś szczęściu i pomyśleć może i los uśmiechnie się do mnie :) Jak macie takie pozytywne doświadczenia to napiszcie, podzielcie się tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówię ci idźźźźź
no tak, miło się czyta o czyim szczęściu ale czasem potrzeba czegoś, czego wcale nie pragniemy żeby potem los obrócił się na lepsze. przykład - rozstałam się ale teraz się cieszę, bo nie spotkałabym kogoś dla mnie ważnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnedoświadczenie
Ja wciąż kłóce się z moim chłopakiem o koleżankę i za chwile mogę przestać być szczęśliwa a zacznę byc tą samotną, opuszczoną... Jak mi ktoś nie powie jak mam zerwać sprawnie kontakt z nią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
U mnie bylo podobnie. Męczyłam sie prawie trzy lata w zwiazku ktory byl dla mnie toksyczny, moze na poczatku bylo milo ale z czasem bylo tylko zle bardzo zle, malo kto byl z taka osoba z ktora bylam ja... Wreszcie to zakończyłam, postanowiłam byc sama, lecz milosc sama przyszla po krótkim czasie od tego rozstania. Jestem teraz ponad rok z mezczyzna z ktorym jestem najszczesliwsza na swiecie, to chlopak idealny, planujemy przyszlosc kochamy sie szalenie nawet niewiem kto kogo mocniej, nie klocimy sie a jesli jest nieporozumienie to nikt na siebie sie nie gniewa odrazu sie dogadujemy. najlepsze jest to ze z dnia na dzien ta milosc pięknieje jest silniejsza i wiem ze zycie spedzimy razem, bo jesli znajdzie sie swoją druga polowke to to poprostu sie wie, ze osoby sa do siebie dobrane idealnie, to sie czuje... Dwie inne bajki, dwoje innych mężczyzn, musialam przeżyć koszmar zeby byc teraz szczesliwa... Oto moja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberrrry
Uwazajcie ze jak facet byl pizda, olewal zaloty kobiety prze kilka msc i nagle opamietal sie i doszedl do wniosku ze byl skonczonym idiota i zalezy mu tylko na niej i chce sie o nia starac, podczas gdy ona tego juz nie hcce...powinien walczyc ? bedac 100% pewny siebie i pragnac tylko jej. powinien walczyc pomimo klod pod nogami i jej niecheci do zwiazku z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
To Zalezy co stoi na przeszkodzie by facet byl z ta dziewczyna szczęśliwy i dlaczego ona go juz nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
kilka razy rzucala i wracala...podobno brak zdecydowania;/ faktem jest ze ja olewalem ja przez kilka msc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
Moze wasze rozstania i powroty sprawiły ze ona juz nie wierzy ze bedziecie razem bez rozstan. Daj jej czas, daj odpocząć i zastanowić sie co dalej... A moze zatęskni i sama sie zacznie do ciebie odzywać. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
tak zrobilem, ale staram sie utrzymywac kontakt. ciezki okres jest teraz w naszym zyciu i na to to zrzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej Blackberyy miało być pozytywnie :p no ale sama wiem jak to ciężko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
jest pozytywnie! bo jestem siebie pewien, chce walczyc i naprawic co zjebalem ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberyy mam ten sam plan co Ty :) jak Ci się uda go zrealizować to daj znać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
musi sie udac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
hehehe ciekawe jak to bedzie:D ja juz po ostatnim 'koszu' dostalem kilka mniejszych, mimo to sama do mnie pisze i gada...a ja powiedzialem ze sie nie poddam bo mi zalezy i weim ze zjebalem i nie dziwie sie jej w sumie...zobaczymy co bedzie za ten miesiac;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he chyba powinnam nazwać temat "my walczący o miłość" ;) u mnie kontakt jest szczątkowy, ale staram się myśleć pozytywnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackberyyy
głowa do gory :D utrzymuj tez kontakt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×