Mam dowód na to, że wzrost u kobiet liczy sie najbardziej

Ale numer, u mnie wychodzi 1,09 :D Nawet o takich wyliczeniach nie wiedziałam :P

Moorland, ja od jakiegoś czasu obserwuję jak się ma ta zasada i wyjątki dostrzegam naprawdę w duzej mniejszosci

juz w pizdu z tego forum bos nudna

A CHUJ WAM WSZYSTKIM W DUPE !

No właśnie dlatego ;) Poza tym geny odpowiadające za wysoki wzrost bywają dominującymi - tak po prostu. Dlatego np. mój partner jest wyższy o prawie dwie głowy od swojej średniego wzrostu matki.

ak to jest. jak mial mega przystojnego ryja pare lat temu i wysportowane cialo to mial mega branie a ma 174 cm koles. Mowil ze pozniej byl chory i jeszcze przez 2 lata w chacie siedzial, wzrost mu zostal ale geba sie postarzala zrobila obwisla i przytyl w takim chamskim faceie na gebie ze mu sie poliki zrobily i podwojne podgardle i na dupsku fat odlozyl to doslownie traktowaly go jak gowno i wysmiewaly. Wiec to zalezy jak wygladasz, mozesz miec tyle i tyle wzrostu i miec mega branie i miec tyle samo i byc posmiewiskiem bo po prostu bedzie paskudny albo smieszny z wygladu. Sama dlugosc ciala niewiele mowi o wygladzie. Bo jak napisze laska 168 cm to wiesz jak ona wyglada? moze wygladac jak kempa z pisu albo jak mega lalunia. Wzrost to malo informacji o wygladzie

Jankerys i jego nieśmiertelna historia o "kolesiach ze studiów", która zadaje kłam wszelkim badaniom naukowym, które POTWIERDZAJĄ pozytywne znaczenie wysokiego wzrostu w naprawdę wielu aspektach życia...

Krem, FHG, BSA także mają powyżej 190cm i są prawiczkami...O RANY! TO ZNACZY, ŻE WSZELKIE BADANIA PRZEPROWADZONE NA TYSIĄCACH LUDZI KŁAMIĄ! ALLELUJA! Idiota.

2 osoby które coś to NIC NIE ZNACZY W STOSUNKU DO CAŁOŚCI. Rozumiesz? Najprostszy przykład. Wzrost jest silnie skojarzony z autorytetem; na przykład mężczyzna przedstawiony jako "profesor Kowalski" wydaje się ludziom wyższy (przeciętnie o 6 cm) niż mężczyzna przedstawiony jako "pan Kowalski" (zobacz więcej: wpływ autorytetu). Kobiety wydają się być bardziej wrażliwe na postawę wyprostowaną niż na wzrost, chociaż oba są elementami atrakcyjności. Wydaje się to wiązać z preferencją dla mężczyzn, którzy poprzez swoją postawę prezentują pewność siebie, siłę fizyczną i dużą wytrzymałość. Niedawne badania wykazały, że kobietom bardziej podobają się mężczyźni średniego wzrostu, gdy biorą pod uwagę długoterminowe zaangażowanie, podczas gdy przy podejściu krótkoterminowym preferowani są mężczyźni wyżsi. Preferencje kobiet zależą również od fazy cyklu miesiączkowego, przy czym wyżsi mężczyźni wydają się im bardziej atrakcyjni w czasie dni płodnych. przypisy: Pierce C. A. 1996; Cunningham, M.R. 1990; Pawlowski B, Dunbar RI, Lipowicz A 2000 Sohn, E. Health, Nov2005, Vol. 19 Issue 9, Women's preferences for sexual dimorphism in height depend on menstrual cycle phase and expected duration of relationship to jest dobre abstrakt z artykułu http://cat.inist.fr/?aModele=afficheN&cpsidt=16983120

kobieta weźmie sobie takiego ciapciaka jak wy na stałego łosia ale da się zapłodnic wysokiemu trenerowi fitnessu

wzrost w ocenie człowieka nie ma znaczenia. niżsi faceci są jacyś tacy sympatyczniejsi, weselsi. ok, są też cwaniaczki, które swoim ego nadrabiają brak wzrostu, ale pomińmy. niestety w praktyce wygląda to tak, że w doborze drugiej połówki kryterium wzrostu ma jednak znaczenie. w przypadku niskich facetów odpadają wysokie kobiety i na odwrót - wysoka dziewczyna wyklucza niskich facetów. moje pytanie jest takie: czy niski facet naprawdę chciałby mieć dziewczyną wyraźnie wyższą od siebie? czy czułby się dobrze? pomijając to, że prawdziwa miłość jest ślepa i takie takie tam... ja nie czułabym się dobrze z niższym facetem, a mam 176 cm i często takich spotykam na swojej drodze. to nie jest małostkowość, po prostu chcę czuć się jak kobieta, a jak babskie monstrum prowadzące za rękę młodszego brata :P nie twierdzę, że niski facet to niefacet, to po prostu nie jest niestety mężczyzna dla mnie. szczerze, wolałabym być niższa...

wzrost sie nie liczy. Liczy sie twarz :)