Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość figaaaaa

Do osob, ktore zdradzily

Polecane posty

Siema, no co Ty figa, seryjnie tylko się przelizałaś z kolesiem i o to tyle szumu?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaaaa
no, chyba faktycznie troche przesadzam, ale podobno dla niektorych pocalunek jest gorszy od sexu. No ale nie wiem, moze dla facetow ma to inne znaczenie, hmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, pocałunek to też zdrada ale powiedzmy :niewinna" i do "przeżycia". Jeżeli na tym poprzestaniesz, to ja Cię "rozgrzeszam". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówiłam konkretnie o Tobie, aczkolwiek musisz przyznać - zdrada to zdrada. Są takie które "mniej bolą", ale jednak nie należy się usprawiedliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaaaa
dzieki baldur ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaaaa
Moorland, wiem... dlatego sie nie usprawiedliwialam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaaaa
OK, baldur!!! I powodzenia zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam 26 lat
zakochałam się :o związek z chłopakiem wypalał się...z mojej winy bo on się starał.Jak o tym pomyślę... mieszkaliśmy razem do tego jeszcze wtedy więc zdradziłam a następnego dnia spałam obok chłopaka :o fakt że sexu nie uprawialiśmy ze 2 miesiące ale oficjalnie byłam w związku więc zdradziłam.Nie powiedziałam nigdy nikomu o tym i nie powiem.Zakochałam się w tym nowym który został zdradzony przez byłą dziewczynę :o Pogubiłam się w tym wszystkim.Mam nadzieję,że wyjdzie z tym nowym, wyprowadziłam się od ex.Jest mi ciężko bo się wszystko ostatnio posypało.Przyznanie się do zdrady nie ma sensu bo to zwykłe zrzucanie na kogoś wyrzutów sumienia.Lepiej odejść nie mówiąc o zdradzie niż kazac komuś żyć z myślą,że został zdradzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BonAptitit
Tez zdradzilam. calkie mnie dawno, ale dzieki temu podjelam decyzje ze rozstaje sie z facetem bo nie chce go krzywdzic i klamac udajac uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BonAptitit
Nie, bo miedzy mna a facetem z kotrym zdradzilam nic nie ma prawa byc. wiem tylko ze bedziemy sie spotykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam 26 lat
to nie jest tak że się wybiera innego, czasem po prostu ciężko odejść a w podświadomości wie się,że to nie jest TO, a jak zdradziłaś to masz paradoksalnie tyle rozsądku że odejdziesz i nie będziesz z kimś komu zrobiłaś takie świństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
Tak, poradziłem sobie. Nie ufam żadnej kobiecie i bardzo mnie to uwiera. Nie wiem czy będę mógł jeszcze zbudować jakiś poważny związek i dlatego jestem sam i już nie szukam. - kurcze,przykro mi :( najbardziej zal mi zdradzonych porzadnych facetów,bo uczciwych i nie zdradliwych facetów ze świecą szukać,serio.JA mam analogiczną sytuacje z zaufaniem,chociaz jestem kobietą..ale widze ze wiekszosc facetow zdradza bez skrupolow,tłumacząc sie męską naturą,tym ze to "tylko sex",ze są poligamistami,a po przeczytaniu "zycia podziemnego mezczyzny" zwatpilam doszczętnie.Marze o tym by poznac wiernego faceta i stworzyc z nim zwiazek,ale nie wiem czy zaufam kiedyś....wiem,wiem ze są tacy porzadni ale wiem ze trafic na takiego ciężko...i jako kobieta,mimo wszystko uwazam ze mniej jest kobiet które zdradzają.Poza tym kobiety nie tłumaczą się kobiecą naturą...dziwnym trafem natura to wymówka faceta. No cóż,ze swojej strony zycze Ci żebyś trafił na porżadną zaufał jej i był wierny 🌻 Moge podpowiedziec,byś nie patrzył za bardzo na te dziewczyny wyzywajace,glosne,imprezowe..takie to na 99 % latawice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
taka,ktora szybko chce isc do lozka tez moze sugerowac rozwiazłą nature... zwracaj uwage na to,czy jest uczciwa w innych sprawach..na to co soba reprezentuje,czy umie mądrze rozmawiac.Nie na sam wyglad,czy ma wielkie cycki itp....wiem,dla facetow to wazne,ale jak przysloni reszte no to potem trudno sie dziwic ze placz jest i zgrzytanie zębow,ze slicznotka z buźki nie okazała sie piękna z wnętrza.Nie wszystko złoto co sie świeci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
Absolutnie się nie załamuję, nauczyłem się z tym żyć i jak się napatrzę na to co się dzieje w związkach i małżeństwach moich znajomych - i co, i sa tez wsrod znajomych faceci -zdrajcy ? bo w moim otoczeniu takich facetow jest ok. 90 % a kobiet tylko moze 10...moze dlatego ze zadaje sie z takimi spokojnymi jak ja ....nie upijam sie na jakichs imprezach,nie pale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zdradziłam 26 lat
uououu -> ale mądrzy faceci to wiedzą, wiedzą na jakie laski patrzeć, a jak nie to ich nie ostrzeżesz tylko sami muszą się przekonać.Facet którego poznałam ostatnio został zdradzony przez laskę która była taki aniołem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAniołków
Ja bym wybaczyła bo miłolść wybacza wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
dodam jeszcze,ze bardzo mi przykro ze tyle ludzi sie oszukuje i sa hipokrytami,egoistami,nie dojrzalymi do zycia w zwiazku i trzyma ich w nich tylko kredyt i dzieci...ktore nie wiadomo na kogo wyrosna z domow w ktorym brak milosci wzajemnej rodziców...i nie rozumiem ich wszystkich,moze za młoda jestem by pojąc,ale w glowie mi sie nie miesci cos takiego jak ZDRADA,jestem mloda a obale kazdy argument przemawiajacy za zdradą,tego nie mozna usprawiedliwic.Nie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UoU, dzięki za mądre rady ale ja na kontaktach z kobietami "zęby zjadłem" i właśnie dlatego mam takie a nie inne poglądy i doskonale wiem z jaka kobietą chciałbym i mógłbym być. Jednak jest tak ciężką ową znaleźć, że już przestałem szukać. W moim otoczeniu kobiety zdradzają równie często jak faceci no może różnica wynosi 10% dla facetów. Bon, nic nie będzie ale będziecie się spotkać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja ci powiem ze jeszcze nigdy nie zdradzilam ale gdyby to sie stalo nie przyzalabym sie do tego chyba ze bym z nim nie chciala byc to bym powiedziala a inaczej nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
ale 10 % w którą ze stron? No tak,domyslam sie niestety....ja tez watpie ze istnieje moj wymarzony ksiąze,ale nie trace calkowicie nadziei,moze jeszcze nie wyroslam z mlodzienczej naiwnosci..to znaczy nie calkiem,bo czesciowo to na pewno.Szkoda,ze przez takich kretynow potem uczciwi ludzie boją się związków i milosci,a przeciez powinniśmy sie odnaleźć nawzajem i żyć w zgodzie na przekór innym...a by im oczy zbielały na prawdziwą milosc.Szczerze to ubolewam nad tym jak jest,milosc jest dla mnie najwazniejsza i najbardziej jej potrzebuje i pragne a jednoczesnie wiem ze jest to najmniej realne z marzeń.Marzen i nadziei nie zamierzam sie pozbywac,z drugiej strony wolalabym byc mniej romantyczna,zyloby mi sie latwiej....najgorsze,jak taki ktoś wmawia mi,ze sama tez taka bede,tez bede zdradzac "bo kazdy to robi".A ja wiem,ze nigdy sie nie zmienie.Nie pod tym wzgledem...zwlaszcza,ze nigdy nie ulegalam wplywom,np. jestem jedna z nielicznych osob w szkole co nie pali....i nie przeklina tak bardzo :P A poza tym to,ze niby kazdy to robi to wymówka by sie usprawiedliwic... niemniej jednak faktycznie dużo osób to robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
ja tam nie wyobrazam sobie udawac kogos kim nie jestem w związku..w koncu to by była tylko iluzja,ja sama nie bylabym kochana i akceptowana i rozumiana tylko kochana byłaby moja maska....o,tego wlasnie tez nie pojmuje.Ze zdrajcy tak sobie zyja ze swiadomoscia,ze osoba ktora zdradzaja tak naprawde ich nie kocha...bo kocha ich jako wiernych,ale nie wie ze nie sa wierni a zdrajcow to juz nie kocha,czyli naprawde ich nie kocha.Ani nie rozumie.Dodatkowo zdrajcy otaczają się murem,w koncu żyja jakby w dwóch światach.No i na cholere im to jest? nie prosciej znalezc kogos,kto pozwoli na otwarty związek? malo teraz takich ludzi? wcale nie mało.Więc po co krzywdzić tych porżadnych i sie o nich starać,zwlaszcza ze to są 2 inne światy...monogamista nie zrozumie poligamisty i odwrotnie.No chyba,ze zdrajcy przeszkadza mysl,ze druga osoba moglaby zdradzac JE.No ale to juz jest hipokryzja do kwadratu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
dzięki ;) no widzisz,moze CIe pocieszyłam,uwierz naprawde są takie kobiety,nie jestem wyjatkiem. :) I kobiety zazwyczaj myslą ładnie o seksie,a nie jakieś pornole itp... ale co do mojego gadania to nawet jak mądre to naprawde nic mi z tego..nie powinnam sie tak przejmowac,nie w tym wieku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też tego nie rozumiem, po co być z kimś kogo się zdradza? Dla kasy, dla dzieci, dla mieszkania, bo co rodzina powie na rozwód? Żena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uououu
a dla mnie seks musi byc z milosci no i jestem dziewicą..no jak nie znajde nikogo godnego zaufania no to trudno,bede najwyzej starym zmoherowiałym próchnem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebuję pocieszenia bo nie jestem załamany samotnością, przyzwyczaiłem się do niej a co do seksu, to... ja też nie myślę o nim "ładnie" gdyż raczej jestem temperamentnym facetem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×