fascynacja uczniem..

kiedys jako malolata przezywalam fascynacje swoim duzo starszym ode mnie nauczycielem, teraz sytuacja sie odwrocila poniekad... czuje sie zasfascynowana moim uczniem, ktory jest sporo ode mnie mlodszy, a do tego maloletni!!! :/ zalamana jestem, czuje sie jak w 7. kiedy go widze, choc to chore i sama sie z siebei smieje. nawet nie wiem do konca co mi sie w nim podoba, najlepsze jest ze on jest totalnie znudzony moim przedmiotem, jak zreszta cala szkola i ma wylane. Jedyne co to lubi mi dokuczac, np. jak mnie spotyka w szkole, to potrafi sie spytac kiedy ma lekcje ze mna bo juz sie nie moze doczekac. wiem ze to co pisze nie jest normalne, ale ja mm wrazenie ze sie zauroczylam we wlasnym uczniu -.-

czy to mi przejdzie:P?

uppppppppp

tak, jesteś nienormalna. Dla mnie uczniowie są totalnie aseksualni, jak moje dzieci, nie rozumiem innego podejscia i uwazam, że takie fascynacje są chore.

Prowo.

a ile masz lat a ile on?:)

ja mam 25 a on 17..:/

Nie jest to nic nienormalnego, zwazywszy na to, ze roznice wiekowe pomiedzy facetem a mloda panienka sa czesto nawet wyzsze. Para, gdzie chlopak ma 25 lat a panienka 17 to norma. Zeby bylo sprawiedliwiej to niech role sie czasami odwroca. Jak przestaniesz byc jego nauczycielka to umow sie z nim, powinien byc zacwycony.

watpie zeby byl zahwycony:P chyba mnie nie lubi, nie wysyla sygnalow ze ja mu sie tez podobam, poza tym jeszcze dosc dlugo bedziemy musieli razem wspolpracowac jako uczen - nl

Fajna sprawa ;p

o kurwa mac to po superwosku a jakze http://www.youtube.com/watch?v=LwBxb-sl1xc

;)

-.- to nie jest niezle, to porazka... czesto o nim mysle, ostatnio dostrzeglam ze ma ladne niebieskie oczy, choc ogolnie jako chlopak jest totalnie nieogarniety, nosi sie na jakis pseudo hip-hopowy styl:D masakra! ostatnio sie mnie spytal dla beki, kiedy mamy niemiecki razem bo juz sie nie moze doczekac.. :/ zarty sobie ze mnie robi