Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ster

Masturbacja w pracy

Polecane posty

Gość alberto___
wydajesz sie byc bardzo namietna i wilgotna kobieta..mmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prozac69
Siemka :-) sa jakies chetne panie na wieczorne pieszczoty...zapraszam :-) jakby mnie tutaj nie bylo to jestem ns gg9434280

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa ... powodzenia wieczorkiem i dużo przyjemności, ja się zmywam bo będzie trzeba w domu odreagować to burzenie krwi jakie powodujesz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawafan
Sprawa! Jak czytam to co piszesz, to aż mam ochotę codziennie odwiedzać Cie w pracy i dostarczać Ci przyjemności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistrzu, czy sprawa, czy kwestia czy rzecz gustu to nie takie ważne to tylko nick, bywają gorsze ...a na komunikator nie liczyłbym :) sam wolę taki rodzaj kontaktu ale sprawa unika tego jak ognia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistrzu,skoro zwrociles uwage na moja skromna osobe,to powiem ci wprost,ze zwyczajnie sie czepiasz i obnosisz ze swoja pedagogicznie nieskazitelna poprawnoscia.nie zjadlam wszystkich rozumow swiata.popelniam bledy.tak zwyczajnie po ludzku. na tym forum notorycznie pojawiaja sie wtopy,na jakie pozwolic moze sobie co najwyzej leniwy uczen podstawowki.to razi w oczy-owszem,ale sformuowanie ,,sprawa gustu,,? z rady nie skorzystam.zreszta nie zwracalam sie o nia wcale. cieplo pozdrawiam tych,ktorym moj nick kojarzy sie przyjemniej ;) i wciaz czekam na kobiecy post.bledow w nicku nie bede szukac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby to o mnie chodziło, to chętnie zobaczyłbym swoją kobietę w ładnej kiecce bez bielizny... chcialbym "przypadkiem" sie o tym dowiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jurek...hmmm.mowilam ze bedzie ciezko.pogoda juz niestety przestala rozpieszczac i sprzyjac,ale dotad brak bielizny pod moja sukienka to dla niego standardowa przyjemnosc,sprzyjajaca spontanicznym,popoludniowym ,spotkaniom, ;) (na przyklad przy blacie w kuchni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... nie ma to jednak jak partnerzy wciąż na siebie działają w normalnych codziennych okolicznościach ... a nie czekają aż światła zgasną i znajdą się w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 i to jest wlasnie dokladnie to.taki niby banalny gest,na ktory podswiadomie czekam w tej kuchni.czaruje cos (kulinarnego) dla podniebienia gdy podchodzi,staje za mna,dociskajac sie swoim cialem... polize po uchu,pocaluje kark..i odchodzac wie,ze jak wroci za chwile bedzie mogl posunac sie dalej... eh to ja chcialam podpowiedzi!!!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa... a może zapytaj męża na jakie witaminki ma ochotę... Jeśli marchewkę, lub banana, to podaj mu mocno zwilżone... ew. jeśli masz jakieś kulki ew. inne elementy, które czasem wkładasz do szparki, to umieść je w środku i zacznij się zabawiać... A mąż niech to odkryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa... a może zapytaj męża na jakie witaminki ma ochotę... Jeśli marchewkę, lub banana, to podaj mu mocno zwilżone... ew. jeśli masz jakieś kulki ew. inne elementy, które czasem wkładasz do szparki, to umieść je w środku i zacznij się zabawiać... A mąż niech to odkryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn sama sie nie rypla tylko zostala rypnieta...i to jak! :P ale to bylo wczoraj.tutaj widze nikt nie ma ochoty nic opowiedziec,niczym nakrecic-to siedze ciuchutko,zaciskam nogi i udaje ze nie czuje delikatnej,nieustajacej wibracji... jurek,pomysl wykorzystam jeszcze.teraz witaminki sa szczegolnie wazne,masz racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa... to podobnie jak ja... ja bym chętnie sprawdził języczkiem Twoją wilgotność.... ale obawiam się, że na tym bym nie skończył... a gdyby nawet, to podejrzewam, że nie pozwoliłabyś... Juz czuję, jak Twoje wargi podążają za uciekającym języczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys zaczal( wiecej pewnosci siebie! podpowiadam :P) nie tylko zgodzilabym sie na kolejny krok-zmusilabym cie do niego....jezyk w jej okolicy to jakby zniesienie wszystkich zakazow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×