Moja eks i jej aktualne podejście do mnie

W wielkim skrócie: Od ponad roku nie jestem z moją miłością = przez połowę tego okresu zabiegałem by wróciła- dawało to odwrotny skutek. W końcu przestałem bo już miałem dość upokorzeń. Po tym jak przestałem zaczęła pisać co jakiś okres czasu smsa co u mnie? Teraz jakieś dwa tygodnie temu napisała na gg i miedzy innymi chciała by się zobaczyć. Przedwczoraj miałem urodziny- zadzwoniła do mnie z życzeniami- byłem w szoku bo od chyba grudnia nie rozmawialiśmy. Pytała co u mnie i takie tam. Co o ty myśleć?? Nie chcę się nakręcać. Napiszcie proszę co o tym sądzicie.

ot, po prostu chcialaby sie kolegowac, zawsze to jakies profity skoro na nią leciałeś :D

nasz związek trwał 5 lat. nie jesteśmy dziećmi żeby się kolegować.

Twoja ex chce do Ciebie wrócić

Jak zauważyła ,że szantaż własną osobą już nie działa to zmiękła. Albo ktoś ją kopnął w tyłek.Ja na Twoim miejscu już bym sobie ją odpuścił.Nic dobrego z tego nie wyniknie.

była z jakimś kolesiem ale szybko się to zakończyło. ewidentnie zaczęła szukać kontatktu po tym jak ja przestałem go szukać. mamućka czemu tak twierdzisz??

Z doświadczenia ,z doświadczenia. Swojego i znajomych. Ta kobieta prowadzi grę ...dla niej życie to gra. Ludzie są dla niej pionkami na szachownicy.

więc może zaczyna przegrywać??

Nie radzę wchodzić w tą grę.

a ja mam inaczej, byłam spokojną i szczęśliwą narzeczoną, miał być ślub, miało być pięknie... byliśmy razem ponad 7 lat, aż nagle oznajmił że odchodzi, do innej... niczego się nie spodziewałam...fakt, trochę dopadła nas już rutyna, ale nie myślałam, że coś może być na rzeczy. Okazało się, że spotykał się z nią już jakiś czas. Praktycznie odszedł z dnia na dzień, przeprowadził się do niej, 300 km do innego miasta...zostawił 7 lat życia jakby nigdy nic... Próbowałam walczyć, nic nie pomogło. Mimo, że minęły już 2 lata nie mogę przestać myśleć. Próbowałam rozmawiać z nim, jego siostrą, rodzicami. Jednak winię najbardziej ją... mam wrażenie, że to ona go otumaniła, zwabiła, omamiła...Mam wręcz obsesje na jej punkcie. To rozwódka, śliczna dziewczyna...non stop przeglądam jej profil na facebooku czy NK... Czy to że jest ładniejsza znaczy, że jest lepsza... Nie mogę o nim zapomnieć. Czasem wręcz życzę jej jakiegoś nieszczęścia, może by wrócił... Co mam robić, jak walczyć?

autorze,uwazam,że chce wrócić bo sama szuka kontaktu z Tobą(złożyła życzenia,pyta co u Ciebie....) widać wysyła ci sygnały i liczy na ponowne zainteresowanie z Twojej strony.....a dlaczego ? bo jak wcześniej pisałeś :miała kogoś ale skończyło sie.Chce wrócić bo z tamtym nie wyszło

witam ponownie. dziś moja eks stworzyła taką sentencję- to co jest piękne oraz wspaniałe musi być kruche,, ulotne. ylko niespełniona miłość może być romantyczna. Co to znaczy ?? Najtrudniejsze jest to ,że ja ją tak bardzo kocham- nadal.

To masz przesrane bo bedziesz tanczyc jak Ci zagra zeby tylko poczuc sie szczesliwie w jej towarzystwie.

Cokolwiek uczynisz i tak będziesz żałować.....

Tak kiedyś może i bym tańczył jak mi zagra ale nie teraz. Dlaczego mam żałować? Może to ona teraz żałuje?

A zaprosz ja do seksu. Powiedz ze masz ochote na nia, ciekawa bedzie jej reakcja.

Chcesz ją bzykać czy układać sobie życie z kimś komu można zaufać? Pamiętaj przy tym ,że jak zdecydujesz się na bzykanie ....to wpadniesz w jej sidła.Prędzej czy później. Odpuść sobie...mniej honor....chcesz po kimś ? Skoro wcześniej była z Tobą a później z kimś innym. Jak już raz tak zrobiła .....jakie masz gwarancje ,że nie zrobi tego ponownie.Będziesz ją sprawdzał ,kontrolował ,śledził ? Zastanów się ...czy potrafisz jej zaufać i czy ona jest osobą ,której zaufać można. Odpuść.

Nie chodzi o bzykanie. Jest osobą, z którą wiązałem przyszłość. Znam ją tak jak i ona mnie. Wiem ,że pomimo bycia z kimś innym nie doszło między nimi do niczego. Ona musi ufać drugiemu człowiekowi i go kochać by znaleźć się z nim w łóżku. Za to też ja szanowałem. Była bardzo krótko z tym kolesiem. Ona po prostu za szybko zdecydowała o tym ,że my nie możemy być już razem i chciała się szybko uleczyć- na początku ciągłe imprezy z koleżankami , potem szukanie faceta widocznie na siłę. Teraz ucieczka do innego miasta w związku z dalszą częścią studiów. Ile tak można. Ja nie uciekam na siłę. Na początku ją zamęczałem chęcią powrotu. Odkąd przestałem to ona zaczęła szukać kontaktu. Niby twierdzi ,że to nic, że lubi wiedzieć co u mnie. Dziwne = co wcześniej nie chciała...

witam ponownie. po tym jak moja eks zaproponowała spotkanie znowu nastała cisza. nie nalegałem skoro to ona zaproponowała. wczoraj znowu dostaje smsa czy chce pogadać. no i znowu pogadaliśmy jak ludzie, bardzo miła rozmowa. co z tego będzie?

djsuch - chłopie, weź się ogarnij! Widać z postu, że dalej czujesz miętę przez piętę do owej pani. Ona raczej średnio to odwzajemnia. Zajmij się własnym życiem i patrz co przed tobą a nie co było. Proste jak konstrukcja cepa :) Piszesz moja wielka miłość - zastanów się czy aby na pewno. Czy z osobą, która w ten sposób się zachowuje chciałbyś żyć do końca życia? Ona raczej z tobą nie chce. To zazwyczaj zabiera trochę czasu, ale ogarnij się! Nie będzie łatwo, ale może za jakiś czas będziesz mógł normalnie żyć i może spotkasz kogoś wyjątkowego, kto zasługuje na twoje uczucie i je odwzajemni. Życzę powodzenia Pozdr SK

Może i masz rację ,że jakaś mięta nadal jest. Z mojej strony ona tego nie ma jednak już jak odczuć a mnie już nie rusza jej zachowanie i to ,że jej nie ma. Jest coś metafizycznego co nadal nie daje nam się całkowicie oderwać od siebie. I zarówno jest to z jej strony jak i z mojej. Takie rzeczy się po prostu czuje. Chciałbym żeby wszystko wyjaśniło się w jedną lub drugą stronę w tej właśnie chwili. Niestety tak nie jest. Ani ona ani ja nie jesteśmy szczęśliwi. To widać gołym okiem. Ja nie okazuje tego ona natomiast pod przykrywką imprez, znajomych, życia na pełnym gazie ukrywa to.

Pospotykajcie się jak normalni ludzie,w restauracji,na spacerze i pogadajcie szczerze,dlaczego odeszła,czego oczekuje od ciebie teraz ale za nic,powtarzam ZA NIC nie daj po sobie poznać,że ci zależy,traktuj jak kumpelę,bez uniesień,plis,bo spalisz sobie temat. Szczera rozmowa z powściągliwością uczuć!

Aleś ty głupiutki facecik :D Bzykal ją jakis inny, znudzila mu się to kopnął w zad, a bidula przypomniała sobie o tobie :D

djsuch jesteś tu jeszcze ?? tzn zaglądasz?? chciałabym z Tobą porozmawiać, ale poza kafe.

do drożdżyk: tak jestem, podaj jakieś namiary to się skontaktuję.

hej kolega nie daj sie wkrecic ona teraz ewidentnie Cie bada jesli chcesz z nia byc to nie daj sie wkrecic niech ona powalczy postara sie teraz o Ciebie sytaucja sie odwrocila przestałes za nią chcodzić i dotarło do niej że Cie traci kobiety tak mają jeśli teraz łatwo jej ulegniesz to za jakiś czas znów przestanie Cie szanować podchodz do niej z dystansem nie bądz na kazde skinienie najlepiej spotykaj sie z jakimis innymi kloezankami normalnie towarzysko pokaz jej ze potrafisz bez niej zyc niech teraz ona powalczy wtedy bardziej Cie doceni

Cały czas się właśnie staram tak zachowywać. Teraz nie daje znaku życia ale to chyba właśnie badanie kiedy piesek się odezwie.. czyli ja :P

dj such mój mail je_nny@wp.pl podaj mi gg najlepiej mam do Ciebie sprawę ;) tzn wydaje mi się, że dobrze trafiłam.

drożdżyk sprawdź skrzynkę pocztową.

sprawdziłam - napisałam.:)