Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hehh345h

co sadzicie na temat mezczyzn ktorzy ciagle powtarzaja ze jest rownouprawnienie

Polecane posty

Gość gość
Owszem Równouprawnienie to sprawiedliwy podział praw. Ale co za tym idzie obowiązków! Niestety te całe feministki chyba o tym zapominają. Ja osobiście nie jestem za równouprawnieniem. Ale każdy ma swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety chcialy rownouprawnienia to macie. Problem, ze wyszlyscie na tym jak zablocki na mydle. Czas porzucic feminizm i wrocic do Polskich wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Równouprawnienie, nie oznacza, ze obie plci musza robic dokladnie to samo tylko raz,on raz ona. Bo on nie bedzie w ciazy, on nie urodzi, on nie nakarmi piersia. Rownouprawnienie to tez wybor najbardziej korzystnej sytuacji dla obojga - rodziny ktora tworza. Czyli po macierzynskim na wychowawczy idzie w zwiazku ten kto mniej zarabia, nie zawsze to jest kobieta, czasem mezczyzna i to on powinien sprawowac opieke nad dzieckiem ackobieta wrocic do pracy skoro wiecej zarabia, ergo wiecej kasy w domu. Rownouprawnienie to takze podzial obowiazkow, niekoniecznie rowny ale sprawiedliwy, tzn skoro obydwoje pracuja to obudwoje zajmuja sie domem i dziecmi, a nie ze jedno siada po pracy w fotelu i wzdycha, ze jest zmeczone, a drugie miota sie miedzy garami a praca domowa dzieci do odrobienia. Gotowanie? Albo ten kto bardziej to lubi, albo jezeli obydwoje tego nie cierpia to gotuja na zmiane, a nie ze zawsze spada to na kobiete, tak jakby to byl jakis wpisany obowiazek w jej zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu powiedzcie. Chcecie równouprawnienia czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety krzycza chcemy rownouprawnienia a mysla tylko o przywilejach a tu lipa bo teraz musza rezygnowac z czegos by miec cos innego i sie gubia. Znow kobiety chcialy, kobiety dostaly i kobiety marudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o kobiety dostały, wymusiły tylko kilka podstaw takich jak możliwość zdobycia wykształcenia i pójścia do pracy kobieta też człowiek tak jak mężczyzna i jej też się należy, czemu jak kobieta mówi, że nie ma równouprawnienia to mówi jej się, że w takim razie niech siedzi w domu i się nie odzywa, a co ona gorszy gatunek człowieka jest, że ma być traktowana bez szacunku i pomiatana jak jakiś zapchlony kundel co się pląta pod nogami ? kobiety walczyły o to, by traktować je jak człowieka, a mężczyznom się to nie podoba, bo im dobrze było czuć się lepszym i pomiatać kobietami, więc nie mając wyjścia zgodzili się na pewne ustępstwa, ale, że im się to nie podoba, bo ich marne ego na tym cierpi, to dalej gnębią kobiety zasłaniając się tym, że to one same tego chciały nie, nie chciałyśmy tyrać w kopalni czy na budowie, nie, nie chciałyśmy pracować na dwa etaty: zawodowo i w domu zajmując się dziećmi, mężem i wszystkim innym podczas gdy on zmęczony, bo pracuje, siedzi z piwem przez telewizorem i ewentualnie śmieci może wyrzucić, nie o to chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×