zdradziłem dziewczynę. Nie umiem poradzić sobie z wyrzutami sumienia

zgadzam się z myszką

takie sprawy maja to do siebie, ze wychodza na jaw w najmniej oczekiwanych momentach

powiedz jej;) wybaczy ci

nie chcę jej mówić ale beznadziejnie nam się teraz układa. Żałuję tego, szkoda mi jej bo ona mi naprawdę bezgranicznie ufa i wszystko mi mówi i na pewno niczego takiego by nie zrobiła. chciałbym o tym zapomnieć ale wyrzuty nie dają mi żyć

teraz to tylko ty sie dręczysz, a jak jej powiesz to ona również będzie sie żle czuła. Nic nie mów obiecaj sam sobie, że to się nie powtórzy nigdy więcej, ale jeśli to się powtórzy to jesteś świnia- niewaty tej porządnej dziewczyny

nie mów jej po co i nie przezywaj jak mrówka okres -bądż mężczyzną

Nie ma drugiej szansy. Albo jesteś człowiekiem, albo szmatą. Jak się ma partnera to sie nie zdradza. Proste. Każdy to wie od początku, więc o czym tu mówimy? Czy morderca też powinien mieć drugą szanse? Albo gwałciciel?

szczerość nie zawsze wskazana - dokładnie tak, zrzucisz ciężar z siebie a wrzucisz na nią, nic to nie poprawie. A jak zdradzisz ponownie to nie od razu, że jesteś świnia, tylko po prostu ta to nie ta.

on 25 x Jesteś skończonym śmieciem. Teraz porządna dziewczyna będzie przez takie dno jak ty uważać że faceci sa już takimi dnami bez honoru jak ty.

To jest chore, bzyknąłeś jakąś dziwkę puszczalską, a skąd wiesz, że czegoś nie złapałeś i nie zarazisz teraz partnerki np. wirusem hpv, który powoduje raka, a tobie nic nie będzie, chciało się ciupciać to teraz weź odpowiedzialnośc za to zrobiłeś.

ja was nie rozumiem !! kobiety wolaly byscie byc oklamywane..? znajdziecie sie w takiej sytuacji to wtedy same bd chcialy zeby wam powiedzial a jak wam nie powie bd mialy pretensje do niego jeszcze gorsze..

universummm --tak,to fakt,zdrada często wychodzi na jaw,ale zawsze jest taka możliwosć,ze zdrada autora nigdy nie ujrzy światła dziennego.

LoOoOsEr - nie bądź taki / taka, bo nie można tego porównywać do gwałtu czy mordu... ja się w życiu nauczyłam, żeby nigdy nie mówić nigdy bo nigdy nic nie wiadomo. Każdy popełnia błedy i ma do nich prawo, pod warunkiem że ich nie powtarza i wyciąga wnioski.

bedzie sie zle czula, ale bedzie mogla swiadomie dokonac wyboru z kim jest, lub nie jest a tak bedzie zyla w klamstwie z kims, kto wypil i sie puscil jesli masz do niej jakies resztki szacunku, to powiedz jej... dlaczego chcesz ja skazywac na zycie w klamstwie? dlaczego pozbawiasz ja moziwosci wyboru i podjecia decyzji? bo boisz sie? trzeba byc odpowiedzialnym i ponosic konsekwencje swoich zachowan... niestety, ale konsekwencje twojej dzialalnosci musi poniesc tez ona... ale tak bedzie najlepiej dla wszystkich

myszka1234567899===Czasami kłamstwo jest lepsze od prawdy.Nie zawsze należy się przyznawać.

też uważam, że mówiąc jedyne co zrobisz to cały ciężar zrzucisz na nią

boze.... i tak laska czuje, ze cos jest nie tak... i ile razy tutaj takie pisza... a on mowi, ze ma problemy w pracy.. a miedzy nimi sie wali... zadnego zwiazku na klamstwie sie nie zbuduje... wiec jestescie i tak juz martwym zwiazkiem....

ja aaaaaona 45 ale jesli ja oklamie nie powie i sie dowie od kogos innego bd jeszcze gorzej....kurde !! ona zalsuguje na szczerosc ...!!

ktos slusznie poruszyl temat chorob... pieprzyl sie z tamta bez zabezpieczenia... rece zalamac - malo! :O

ale w każdym związku pojawiają się kryzysy, pytanie czy OBIE strony chcą walczyć... bo jak już jednej się nie chce, to rzeczywiscie nie ma sensu. Ale przy kwestii zdrady, zwłaszcza w momencie gdy jest kryzys absolutnie nie mówić

zdradziłeś znaczy,że nie kochasz. i nie mów, że "tak jakoś wyszło", bo pewnie laska wpadła ci w oko i dlatego zostałeś u niej jak wszyscy znajomi sie zmyli - bo wiedziałeś, ze zamoczysz. jesteś żałosny. mamy ci współczuć?

TAK SIE WŁAŚNIE WYCHODZI NAMYŚLENIU HUJEM A NIE MÓZGIEM! Pretensje masz,że sie z tym zle czujesz, ale jak obcej pannie kutasa wsadzałeś to sie na kafe nie pytałes o zdanie :D

może to głupie ale na trzeźwo bym tego w życiu nie zrobił. Ta dziewczyna to moja bardzo dobra koleżanka nikt nie wie, że u niej wtedy spałem, umówiliśmy się że ta sprawa pomiędzy naszą dwójkę nie wyjdzie nigdy i nie ujrzy światła dziennego, miała dni niepłodne więc powinno być wszystko ok. Może faktycznie uda mi się to ukryć. A co do wypowiedzi loosera to każdy jest człowiekiem i każdemu się zdarza popełniać błędy ty zapewne jesteś idealnY?

no i potem dziwic sie, ze faceci tak ochoczo klamia.. a to potem nie jest tak, ze klamstwo dotyczy tylko tych sfer o jakich marzycie... poza tym... postawcie sie na miejscu tej laski... jej facet zadal sie po pijaku z inna baba, bez zabezpieczenia... i ona ma sie cieszyc z tego powodu? :O chcecie jej odebrac prawo, by swiadomie zdecydowala o wlasnym zyciu? :O Koles o25 opamietaj sie- powiedz jej.

Im mniej człowiek wie tym jest bardziej szczęśliwy. Jeśli nie miało to dla Ciebie żadnego znaczenia i wiesz, że wiecej sie nie powtórzy MILCZ. Jeśli się przyznasz nawet jeśli Ci wybaczy zranisz ją i stracisz jej zaufanie, już nigdy nie będzie miedzy wami tak jak było, będzie na Ciebie patrzeć każdego dnia a przed oczami będzie widziała Ciebie z inną, kiedy będzie się z Tobą kochać będzie myślała w trakcie, że zrobiłeś to z inną, tak intymną rzecz którą robisz z kobieta którą kochasz potrafiłeś zrobić z nic nie znaczącą dla Ciebie panną:/ będzie jej ciężko prowadzić z Tobą normalne codzienne życie, będzie Cię podejrzewać i sprawdzać, a co gorsza będzie miała do tego święte prawo. Cierpisz z powodu wyrzutów sumienia??? i bardzo dobrze, choć taka kara Ci się należy, to Ty zawiniłeś to Ty teraz cierp ale nie rań swojej dziewczyny, nie zasłużyła na to. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że wszystko się ułoży:)

universummm zgadzam sie !! jest chociaz jedna osoba myslaca !!

ale nikt nie odmawia ci prawa do bledu... tylko za swoja dzialanosc trzeba ponosic konsekwencje

on 25 x - ja Cię nie potępiam, współczuję Ci, bo nikt nie jest idealny i niech nie porównują zdrady do gwałtu czy mordu. Tylko inna inność jest że jak zdradzisz ponownie, znaczy że swojej kobiety nie kochasz.

shuma A co ten co zdradza nie ma mózgu? Nie wie co robi?! To dlaczego ma zdradzić chociaż zdaje sobie sprawe z tego co robi? Jak w takiej sytuacji mówić o drugiej szansie, jak gnój wie co robi? Czy pierwsza czy druga nie ma tu znaczenia.

A ja bym nie chciała wiedziec.