czy to wody sie sacza?

hej mam pytanie jestem 2 dni przed terminem jakies 20 min temu cos ze mnie polecialo , jestem prawie pewna ze sie nie posikalam , ;) nie bylo tego duzo jedynie majtki zrobily sie mokre umylam sie przebralam i nic czy jak wody sie sacza to leci caly czas ? niewiem czy dzwonic do szpitala czy czekac ? a jak to nie wody to wstyd bedzie bo to moje 3 dziecko powiedza ze panikuje :P

u mnie wody sączyły się przed dwa dni. Szpital miałam "za płotem" więc nie panikowałam. Na początku też zastanawiałam się czy to jednak nie sik :) ciesz się i szczęśliwego rozwiązania.

jak nie maja koloru ( znaczy się wody) to nie panikuj. A skurcze? masz?

nie bylo to bezbarwne , brzuch pobolewa troche jak na @ ale nic specialnego ;) skurcze napewno rozpoznam rodzilam juz 2 razy tylko z tymi wodami mam problem :P

to obserwuj bo sama wiesz jakie mogą być konsekwencje kolorowych wód. Ja np nie miałam skurczy w ogóle i musieli wywoływać poród ze względu na wody

nie bylo bezbarwne? czyli jaki mialo kolor?

raczej wody

a ta 3 dzieciory ma ło matko

ale mozliwe ze teraz nie leci ? przebralam sie i jest sucho

mozliwe

Grays wiedze ze masz 3 synkow ":) ja wlasnie czekam na 3 -go :)

o jezuu, czekasz na trzeci porod i takie głupie pytania zadajesz?

Jeśli sączą ci się wody to lepiej jedź do szpitala, to oznacza, że pęcherz przestał być szczelny i może wdać się zakażenie. Mi zaczeły się sączyć w dniu, na który miałam wyznaczony termin, pojechałam od razu do szpitala. Pomimo, że wody były przeźroczyste małemu i tak robili badania czy nie wdało się jakieś zakażenie.

sunnix, boze jaki ten twoj blog jest słabyyyy....i taki pretensjonalny,ze na rzyg bierze:O

wiem ze jesli to wody to trzeba byc pod opieka lekarza , wiem ze dziecko juz wtedy nie jest chronione przed infekcja , niewiem tylko czy to byly wody chyba raczej nie bo od tej pory jest sucho i nic sie nie dzieje wec to chyba nie wody ?

up

ja miałam podobnie; ulało mi się troszkę przez 2 dni jak wstawałam rano z łóżka, a potem było cały dzień sucho; w drugim dniu spanikowalam i pojechałam do szpitala, bo jeszcze troszkę było wszystko krwią podbarwione; w szpitalu okazało się ze to faktycznie wody, ale połozna mnie zbadała i stwierdziła że od dołu pęcherz jest cały - widocznie puscił gdzieś od góry i wody się delikatnie sączyły; przez to wszystko miałam strasznie bolesny porod bo w niemal 100% wywoływany, ale co tam, przynajmniej miałam spokój że dziecku nic nie jest.

Jak to wody to w ciągu godz powinnas dostac skurcze... Chyba:)

Ja też kiedyś myślałam, że wody mi odchodzą a okazało się, że to po prostu duża ilość śluzu:)