czy 800 zl do konca miesiaca

Ja budowałam dom w lepszych czasach, bez małego kredytu też bym rady nie dała. Ale marzenia należy realizować a kasa musi się ruszać bo inaczej jej nie przybędzie :)

Ja razem z chłopakiem mamy na życie 2500 zł. 700 zł idzie miesięcznie na czynsz i rachunki. 700 zł miesięcznie odkładamy żeby w przyszłości móc kupić większe mieszkanie bo teraz mamy malutkie dwupokojowe a za resztę kupujemy jedzenie, ubrania (tylko w tedy gdy faktycznie ich potrzebujemy a nie dla kaprysu żeby mieć dziesiątą parę spodni), nie imprezujemy bo nie lubimy więc się kasy nie traci na takie rzeczy, za to chodzimy co tydzień do kina więc to wychodzi jakieś 80 zł miesięcznie za dwie osoby, czasem idziemy na pizzę czy do jakiejś knajpki. Ogólnie nie mamy wielkich potrzeb więc jakoś nam się żyje, całkiem wygodnie bym powiedziała, czasem wpadnie jakaś premia w pracy to możemy sobie zaszaleć.