Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicosc

jak zyc po smierci bliskiej osoby??

Polecane posty

Gość nicosc

j.w. w sierpniu umarl moj Tato...do dzis nie umiem tego zaakceptowac, nis spie w nocy ,mam niepokoj wewnetrzny.....nie radze sobie z tym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodze podobnie
smierc mojej mamy ,z calego serca wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosc
ja rowniez Tobie wspolczuje.... niestety nie umiem znalezc slow.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat...
ja mam tak po smierci dziadka..pisalam tutaj wczesniej ,31 minie miesiąc..masakra po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosc
chcialabym wierzyc,ze jest cos dalej......ze nasi bliscy,ktorzy odeszli sa teraz gdzies i czekaja na nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddss
ale umarl bo chorowal czy tak niespodziewanie/wypadek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzizak
życie toczy się dalej, z nami czy bez nas. My tez umrzemy, każdy, jedni wcześniej inni później, tak postanowiła natura. Liczy się pamięć i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosc
moj Tato przeszedl powazna operacje (rak dwunastnicy), wszystkie badania,wyniki w normie, wrocil do domu ze szpitala.....nastepnego ranka zmarl we snie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie rusza jakos
wiecie..?!! ja to sie nie moge nadziwic ludziom takiej rozpaczy, przeciez naturalne jest ze to co sie naordzilo musi umrzec i nie da sie tego oszukac.Ja mimo smierci bliskich may, taty o dziwoi nie bylam pograzona w rozpaczy, w zalobie nie bylam, nie ialam depresji ani naet przygnebienia, normalnie funkcjonowalam, i funkcjonuje, smieje sie, jestem wesola,Nawet jak moja siotra zgninela w wypadku nie przezywalam tego ,normalnie w szkole sie zahcowywalam , takie same zycie prowadzilam jak wczesniej, to eset naturalne ze wszyscy umrzemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA POCHOWAŁAM SYNKA
i choć minęło kilka lat nie potrafię przestać tęsknić :( Ale dobry Bóg wie co robi: gdy umrę to właśnie mój synek wyjdzie po mnie na tamtej stronie :D Trzeba wierzyć, że żadna śmierć nie jest bezsensowna i na swój sposób poradzić sobie z żałobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie rusza jakos
juz przestan piperzyc o Bogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijk1234
nie ma innej drogi poza wiarą w przyszłe spotkanie w wieczności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie to nie rusza jakoś
Twój przypadek to po prostu brak uczuć wyższych. Zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosc
"ja pochowalam synka" ...naprawde bardzo ci wspolczuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie rusza jakos
brak uczuc? cos ty!! jestem wrazliwa na okrucienstwo i krzywde istot zwlaszca bezbronnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijk1234
nie słuchaj tu na forum nihilistów, którzy w nic nie wierzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie to nie rusza jakoś
ile lat miał Twój synek? Bardzo współczuję:( Wiara daje siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to nie rusza jakos
ja wierze ale nie w Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhjhghghjjhj
nie wiem,jakos a jesli to Ta Jedyna Osoba,to nawet nie npisze poza tym moj brat umarl jestem sama jak blablaa juz juz zreszta ludzie sa tak podli,ze nie warto sie z nimi meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijk1234
a w co wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosc
masz racje, wiara daje sile...tylko, ze jak pomyslisz sobie...wyobrazisz np wieczerze wigilijna bez tej osoby.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie to nie rusza jakoś
brak uczuc? cos ty!! jestem wrazliwa na okrucienstwo i krzywde istot zwlaszca bezbronnych no i co Ci z tej wrażliwości na krzywdę jak nawet śmierć najbliższych Cię nie rusza. Twoja siostra w wypadku a Ty normalnie się w szkole zachowujesz, pewnie nawet na piwo czy na disco chodziłaś:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skórkaodbanana
nie wyobrazam sobie tego nigdy nikt bliski mi nie umarł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijk1234
ja sobie wyobrażam, bo 2 lata temu zmarła moja Mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjhjhghghjjhj
i tanczyc tra la la la o,to wypo cipila sie kretynka i olewaj takie szmaty tak poza tym to i ja mam dosyc ale ty zyj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdffddfqw
wspolczuje ci bardzo. nie doceniamy swoich rodzicow. ja sie ciesze z tego, ze moi zyją i są zdrowi, modle sie o nich zeby zyli jak najdluzej, ile im bog da tyle zyc beda, nic sie na to nie poradzi. najlepiej zeby zyli najdluzej do 80tki conajmniej, to sie modle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiuk
Trzeba czasu ,a przeciez nie minie to tak szybko cos dalej jest tylko czekaj zobaczysz ,badz uważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdffddfqw
chcialabym zeby moj tata doczekal emerytury bo ciezko cale zycie pracowal i zeby w koncu mogl sobie odpoczac, i zeby sie zdazyl nacieszyc emeryturą zanim odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×