jenifer znowu oszukala

przy wymiance hahaha kur... jak to jest 80 tys i nie stac ja na bluzkę??? hahahaha

Przeważnie ci co mają dużo forsy stają się chytrymi.Taka brzydka cecha ich dopada.:O

dawno temu jak jeszcze bylam piekna i mloda pracowalam jako au-pair u bogatej niemieckiej rodziny. koles byl wlascicielem i hirurgiem duzej kliniki plastycznej, kobita miala swoja firme a mieso kupowali w supermarkecie - mielone z przeceny, dzien po terminie uzycia - 1 euro za tacke :)

No właśnie.I co tu jeszcze dodać?:O

Ona kasy nigdy nie miala i miec nie bedzie. To ze facet jej ma...i ja sponsoruje to chyba wszyscy wiedza a ta durna cipa jeszcze sie tym ofiszuje..szkoda ze nie wie co jej misio mowi ...poza domem..i szkoda ze nie zna tej stoeny ktora chowa przed nia...

i co dalej co dalej ZDż?:D co się później stało?:)

Zdz może by tak słownik ortograficzny w rękę i coś na mózg?

postarzalam sie, zgniusnialam i za duzo czasu spedzam na kafe:)

puzniej zezarli sznycle, i mieli sraczke wszyscy bo to mieso bylo epsute,dlatego na przecenie

a co to jest slownik ortograficzny?

a kogo to?? durna cioto? nie o tym mowa:D

nikt tam nie chorowal, pewnie byli przyzwyczajeni do takiego zarcia :P samochody tez mieli byle jakie, jakies zwykle saaby, po jednym na osobe, tylko domy i meble byly na bogato.

zdż czyli z tego wniosek taki że bogaci ludzie są bardzo oszczędni??

to znajdź jakiegoś wolnego niemcura- najlepiej HIRURGA- i się chajtaj. też będziesz miała saaba w garażu xD

ktos mi powiedzial, ze prawdziwie bogaci ludzie wygladaja jakby mieli malo kasy. bogatego ciezko rozpoznac. tylko srednio-zamozni obnosza sie na zewnatrz tym co maja. oczywiscie to nie zawsze tak jest ale bardzo czesto.

raczej nie przezylabym zamieszkania znowu w niemczech, ten kraj mnie przeraza :)

wie so??

zawsze chcialam mieszkac w deutschalnd :D

ist unfreundlich.

Następna co nie ma własnego życia i wiecznie przesiaduje na kafe, zdz podaj rękę prezesowi pasujecie do siebie nudziarze... Może HIRURG wam zooperuje mózgi?

zdż-kto tak ci powiedział??Kto?

no nikt mi nie musial, siedzialam tam 2 lata.. tragedia zeby tam znalezc kogos sympatycznego. sam kraj mi sie podoba, budynki, sklepy, architektura i parki. ps. juz mowilam nieraz ale powtorze ze ortografie przecinki polsie znaki oraz duze litery mam w dupie :)

sarko... --> poza tym mysle, ze to twoja matka potrzebuje operacji mozgu :)

Mieszkam w Niemczech od 7 lat i jakoś nie zauważyłam strasznej unfreundlichkeit... Nie wiem co wymyslasz ;)

Moja ma się dobrze ale patrząc na głupoty które piszesz i kogo popierasz po prostu się martwię ;)

Das ist nicht wahr.Ich arbeitete dort fur 7 jahre...i mysle ze zalezy od twojego podejscia do ludzi. kraj jest inny niz polska,inny niz uk..zapewne duzo czysciej tam, i ciezej o prace,a zycie nie jest takie proste.Mzoe dlatego ci nie pasuje:D

zdż-to znaczy że wszyscy niemcy tacy są, jak ci u których pracowałaś?

To jestes tam 7 lat i sie nic a nic języka nie nauczylas? Jak można walić takie byki zabfna

nie wiem, moze mi sie po prostu nie poszczescilo, bardzo trudno bylo o jakikolwiek kontakt, a moze to berlin taki byl. poza tym nie bylam taka zwykla au-pair bo tam z nimi nie mieszkalam, ale mieszkalam w takiej bogatszej dzielnicy, ci ludzie strasznie zamknieci w sobie byli. a to bylo za czasow kiedy bylo ciezko o wize, wiec z ta praca to tez nie taka prosta sprawa byla, wiadomo.

pracowalam tam!!! nie chodzilam do szkoly!! znbam jezyk wystarczajaco na tyl ile potrzebowalam w mowi i pisaniu..nie tobie to oceniac! :D:D