Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamaniec

Nie wytrzymam juz mieszkania z tesciem a moi rodzice

Polecane posty

Gość nie dziwie się że teść
Nawet jakbyś się wyprowadzał ze swoją rodziną to na miejscu teścia bałbym się o córkę i wnuka. Ty dla niego jesteś obcy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasnkaaa
Hej ! My mieszkamy u moich rodziców w pietrowym domu. Na parterze moi rodzice maja swój pokój, siostra ma swój. Na pietrze my z synkiem -mamy dwa pokoje i swoja kuchnie. Mój mąż jakoś przez sześć lat dogaduje sie z moimi rodzicami. Nie było źle do momentu kiedy mój brat się ożenił i zamieszkła za sciana . Mój brat jest totalnym tepakiem, nierobem i dzieciuchem-jego zona to samo-do tego jest strasznie złosliwa menda. Kilka m-cy temu sie wyprowadzili do miasta-my mieszkamy na wsi. Nie macie pojęcia jak było cudownie-cisza, spokój, porządek i psychiczny komfort-teraz kilka dni temu wrócili -bo jak to tłumaczyli mojemu ojcu ktos im stale groził -ale znajac ich postepowanie-sasiedzi mieli dość głosnej muzyki-imprez itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasnkaaa
Facet z facetem zawsze sie dogada-gorzej baba z babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamaniec
Jakos ja z tesciem nie moge sie dogadac, on zaczyna mnie czesto ponizac przy dziecku. Dziadek ci kupi bo niektorzy tutaj to dziady, itp. Dlatego chcialbym sie jak najszybciej wyprowadzic, ale najlepiej jak to tutaj pisaliscie wziac kredyt, wynajac mieszkanie albo wyprowadzic sie do kogos z MOJEJ rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasnkaaa
Twoja żona to raczej materialistka- byleby jej było dobrze . Ztego co piszesz nie zależy jej abys dogadał sie z tesciem-gdyby on postawił jej warunek-ze przepisze jej mieszkanie , pod warunkiem,ze sie z toba rozwiedzie-to jak myslisz co by zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasasasasnkaaa
a jak on tak mówi-to co ty wtedy na to? Nie daj sie ponizac przy dziecku, bo nie bedzie cie szanowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamaniec
Nie wiem jakby moja zona postapila, ja nie chce przy dziecku wywoływać awantur. Puszczam to mimo uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A Wam wydaje sie ze 3600 na reke to duzo, zwlaszcza jak sie mieszka w Warszawie." dużo? chyba żartujesz. jak ci przyjdzie opłacić 2 pokojowe mieszkanie (ok. 1800 wynajem + ok. 600 opłaty), do tego przedszkole dla dzieciaka (jakiś 1000 zł), to chyba będziecie tynk ze ścian jedli. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurykumsa
zalamaniec gdzie ty jestes,że klikasz w niedziele,o tej porze na kafeterii? Coż z ciebie za ojciec,coz z ciebie za mąż,cóż z ciebie za zięć jezeli w wieku 25 lat siedzisz na kobiecym forum i biadolisz jak jakas baba.Zajmij sie swoją rodzina lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurykumsa
Coraz głupsze prowokacje lub coraz głupsze społeczeństwo Polskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgasaagads
Współczuje ci teścia :( złamasa jednego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne wyjście to wyprowadzka
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne podejście by do rodziny
chcieć się wprowadzać... ha, ha, brat , siostra mają was przyjać, dać wam pokoj ???/ pozbawić sie prywatności, mieć was za ścianą, dlaczego czyjeś dziecko ma dzielić pokoj z waszym,? a moze oni będą sami chcieli miec wiecej dzieci i maja z wami mieszkac?? nawet jak maja 1 dziecko i 3 pokoje, to akurat (salon, sypialnia, pokoj dziecka) , zamiast myslec jak wpakowac sie do rodziny wezcie kredyt, a moze uda sie cos kupci taniej np w kamienicy, czy na poczatek wynajac... nie rozumiem twopjego podejscia, ze rodzice twoi czy rodzenstwo maja was przyjmoiwac... rodzic eto jeszczei owszem, mogliby pomoc, ale rodzenstwo??/ ty bys wzial brata z ozna dzieckiem do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×