Po co się przyznawać,że się jest dziewicą?

jak myslicie kiedy dla dziewicy wybija wiek krytyczny i zaczyna popadać w obłęd?

wiek krytyczny dla dziewicy??? jest cos takiego w ogóle??

wiek krytyczny to taki kiedy nie ma juz odwrotu :(

bo wszystkim się wydaje, że jak się ożeni z dziewicą, to będzie wszystko w porządku, bo nie zna smaku męzczyzny. Błąd podstawowy, okazała się nieopowiedzialną puszczalską babą. Chciała poznać, też jak smakują inni mężczyźni, to także dotyczy prawiczków.

O czym Wy pierdolicie?:D Ale się cieszę, że żaden facet co woli "sprawdzony towar" nie będzie mnie chciał;) Proxxy, Ty serio jesteś projektem? Bo to co piszesz to już żenujące być zaczyna

ciekawośc nie jest żenująca :o a to ona mna kieruje i poczynione obserwacje :o

nie ma odwrotu?? jak sie straci dziewictwo to w tedy nie ma odwrotu ale tak.... zawsze pojawia sie ten który rozdziewiczy

ja wolę, kobietę partnerką, a nie "towar", głupia babo

nie przyznawaj się, bo bo wszystkim się wydaje, że jak się ożeni z dziewicą, to będzie wszystko w porządku, bo nie zna smaku męzczyzny. Błąd podstawowy, okazała się nieopowiedzialną puszczalską babą. Chciała poznać, też jak smakują inni mężczyźni, to także dotyczy prawiczków. zgadzam sie w 100% zawssze pojawia sie to ryzyko ze zechce sie spróbowac z kimś innnym

dla dziewicy wiekiem krytycznym wydaje sie już 36 r.ż.

Proxxy to poczeka do 40 jak bedzie trzeba

"Po co się przyznawać,że się jest dziewicą?" Patrząc na Twoje zdjęcie to mogłabyś się przyznać do wszystkiego a facet i tak miałby to gdzieś :D

40-letniej dziewicy to już nikt nie tknie patykiem :o

Proxxy przykro mi ze nie wiesz nic na temat miłości

''Patrząc na Twoje zdjęcie to mogłabyś się przyznać do wszystkiego a facet i tak miałby to gdzieś'' nigdy nic nie wiadomo :)

Moim zdaniem przyznawanie się jest głupim pomysłem, to powinno wyjść naturalnie z czasem :) Nie wyobrażam sobie związku z mężczyzną który nie wie co mi w duszy gra, z drugiej strony chronię moją intymność długo.

''Proxxy przykro mi ze nie wiesz nic na temat miłości'' cos tam wiem- przegladam często demoty ;)

a czyli juz rozumiem temat mozna uznac za zamknięty :)

nie! chce poznac jak najwięcej opinii!

będąc nieświadczonym smarkaczem, nie bardzo wiedziałem na czym polega to mistyczne dziewictwo. Po prostu, pierwszy stosunek, trochę stracu, żeby się udało, teraz z punktu widzenia , przeżytego faceta, dziewica to byłby dla mnie kłopot nie lada, czort wie co by się przeżyło, a za nauczyciela robić nie zamierzam, ani by człowiek, nie poruchał sobie porządnie, bo czort wie co z ta dziewicą by było, tak myślę, że byłby stracony wieczór z niedoświadczona gówniarą.

mój temat traktuje o czyms innym niz pochodzenie :)

Proxxy,ciekawość? Ale chyba masz poczucie własnej wartości i jakieś zasady? Chyba masz swój rozum, tak? Naprawdę chciałabyś byc z facetem który olał by Cię gdybyś przyznała się, ze jesteś dziewicą (ale skoro się nie przyznałaś, jak to tu radzą to, jednak Cię nie olał i jest wszystko ok)? Głupia babo? Cytuję kogoś jakbyś nie zauważył...Ale serio, jeśli dla kogoś moje dziewictwo było by czynnikiem determinujący to czy będzie ze mną czy nie to sama bym go kantem puściła. Na co mi facet który ślini się na kawałek błony między nogami czy też taki który z góry mnie skreśla uznając za psychicznie pokręconą osobę i do tego zimną kłodę... Skoro to jest dla niego ważniejsze niż to jaką jestem osobą to wyłącznie jego problem nie mój i daje świadectwo swoich wartości. To wszystko jest sprawą indywidualną, nie ma zasad

nie przyznawaj się, bo widać, że nigdy Ci nie zależało naprawdę na żadnej kobiecie

i miło wspominam, na początku faktycznie trochę ciężko, tego nie zrobi, tamtego nie zrobi, ale z czasem dają radę:P podnieca mnie ten wstyd i czerwone policzki

do mialem dwie dziewice przyznały Ci się wcześniej czy tuż przed?

obie się przyznały jak moja ręka wędrowała do ich majtek:P

czyli już pojawił się dewiant, którego podniecają dziewice.

podniecają mnie kobiety:P i dziewice i doświadczone

dziewice to niech zostaną dla prawiczków i przygłupów, a dla doświadczonego mężczyzny, doświadczona kobieta z którą przeżyje rozkosz, która da jej i ona da jemu... a smarkata niedoświadczona dziewczyna, co za przyjemność, która nawet nie wie co to jest orgazm.

czyli dziewica nie jest w stanie dac nawet minimum rozkoszy? nawet jeżeli bardzo sie stara? :(