3mies po porodzie strasznie obfite krwawienie pigułki azalia.....

witam jestem 3mies po porodzie od ponad 2miesiecy biorę azalie, wczesniej przestalam krwawic po połogu, gdy zaczelam brac pigułki zaczelam krwawic jednak te krwawienia nie byly spore, po skonczonym opakowaniu azali i zaczeciu nastepnego opakowania krwawienie minęło jednak teraz zaczelam 3pudelko i znowu strasznie krwawie, tym razem po prostu kjrew ze mnie cieknie (nie taka okresowa, ale taka jasna jakby z rany), nic mnie nie boli ale nie wiem o co chodzi, nie mam jak udac sie do lekarza oprzez najblizszy tydz bo mąż w pracy a nie mam z kim zostawic dziecka, boje sie ze sie wykrwawie bo naprawde tej krwi jest strasznie dużo!! czy moze ktos sie orientuje o co moze chodzic?

ja po azali krwawiłam przez miesiąc, dopóki nie odstawiłam tego cholerstwa. Jak skończyłam brać, to się skończyło. Daj sobie spokój z tymi tabletkami, bo się anemii nabawisz

to jednak najprawdopodobniej przez tą azalie? juz myslalam ze bedzie ok bo w trakcie drugiego opakowania nie krwawilam a tu trzecie i tragedia :/ ja sie naprawde zaraz wykrwawie bo to jest gorzej niz po porodzie miałam nie wezme juz tego...

niektóre kobiety tak reagują po tych tabletkach. Nawet gdzieś czytałam, że są super skuteczne jako metoda antykoncepcyjna, bo przy takim krwawieniu nie ma mowy o współżyciu ;-)

no właśnie ja tez doszłam do takiego wniosku :p a sa jakies tabletki ktore polecasz? bo będzie trzeba przestawic sie na jakies inne hmm ale juz niestety piersią nie karmie wiec w sumie wiecej do wyboru bede miala

ja na Twoim miejscu sama bym nie kombinowała. Dziecko jest malutkie więc możesz zapakować je w wózek i iść do lekarza z maluchem ( ja też -jak wiele innych kobiet-nie miałam z kim zostawić i radziłam sobie sama) Przerwij tabletki i niech Cię lekarz zobaczy a nie szukasz porady na forum. http://wilczyca-mojemniam.blogspot.com/

na samym poczatku brania tych tabletek tez krwawiłam (w sumie to trwało 28dni :/ ) i owszem bylam u lekarza ktory powiedzial ze to normalne i zeby nie odstawiac tabletek, teraz sie zmartwiłam bo te krwawienie jest bardzo obfite... no ale nic poza tym mi nie dolega nie tak łatwo mi pojsc do lekarza, po pierwsze mam dosc daleko, mieszkam w Wawie a tutaj autobusy sa tak strasznie przepełnione ze czesto nie ma opcji zebym weszla z wózkiem ... przynajmniej na tej mojej trasie tak jest, druga rzecz taka ze tutaj tez sie czeka na wizte i to pare tyg nikt nie przyjmie mnie od tak... poszłabym prywatnie ale naprawde nie chce dziecka ciągnąć w taką podróż i to po przychodniach...