Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie nie nie!!!

dziecko - powód rozstania?

Polecane posty

Gość nie nie nie!!!

Za kilka miesięcy stukną nam 4 lata jak jestesmy razem. Kiedy się poznaliśmy miałam 18 lat (on 27). Rozmawialiśmy o przyszłości - ja przyznałam z ręką na sercu, że nie lubię dzieci, że nie chce ich mieć. Jemu również się do tego nie spieszyło. Mineły prawie 4 lata - ja nadal ich nie chce. A on? nagle stwierdizł, ze może nie już, nie teraz ale jak skończe szkole to czemu by nie? A ja nadal nie zmienilam swojego podejścia. On twierdzi, ze za 2-3 lata... ze nie chce czekać z tym do 40. I tu pojawia się problem, bo dogadujemy się w związku, jest dobrze ale ja nie chce dziecka. Nie mogę dać mu 100% pewności czy za te 3 lata nagle pojawi się u mnie instynkt macierzyński. Moze tak, moze nie. A jesli nie? rozstaniemy sie? Nie chce marnowac mu czasu ale on nie chce sie rozstawać. Ja nie mam pewności czy zmienię zdanie - jesli nie, to zmarnuję mu tyle lat zycia (bo w sumie moglby miec juz zone i dzieci a tak - czeka na mnie). Skad mam wiedziec czego bede chciala za te kilka lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
i majac 22 lata masz koniecznie wiedziec, czy bedziesz chciala miec dziecko? Skoro nie chce odchodzic , to nie zamartwiaj sie o jego czas. Wez przestan .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie!!!
On nie chce odejśc, bo liczy, że pewnie zmienię zdanie... a mi się nie spieszy nic a nic. Najpierw chciałabym skończyć szkołę, znaleźć dobra prace, skorzystać z życia, podróżowac. Moze jak stuknie mi 30? może nawet później? nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc powiedz mu to, co napisałaś w ostatnim poście. I że od niego zależy, co chce zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
nie wszyscy musza miec dzieci.A on wie o twoim nastawieniu.Wiec skoro nie odchodzi, musi liczyc sie z taka ewentualnoscia. Nie martwilabym sie na zapas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie!!!
źle mi z tym wszystkim, bo sądziłam, ze znalazłam faceta, ktory mysli podobnie jak ja. Mowil, ze nie chce dzieci, ze o nich nie mysli, chciał się rozwijać, korzystać z życia. On prowadzi taki tryb, ze na dziecko miałby naprawde mało czasu. Czuje, ze to zostałabym kurą domową a on by na nas zarabiał. Nie chce tego. Jego przyjacielowi urodziło sie dziecko - myślę, ze od tamtego momentu zaczął inaczej na to wszytsko patrzeć. Jak sobie pomyślę, ze sie rozstaniemy z tego powodu robi mi sie słabo. 4 lata naprawde udanego związku... i gdyby nie dziecko kolejne 4 byłyby takie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już na początku związku wszystko sobie powiedzieliście, to on teraz zachowuje się nie fair w stosunku do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
sa takie lalki -malenkie dziecka, ktore trzeba karmic, przewijac, wstawac w nocy na godzine.Kup taka ( nie wiem ile kosztuje) i daj mu do opieki na kilka dni.Tylko jemu.Ty nie dotykaj sie do tego eksperymentu. Zapewniam Cie na jakis czas gadka o dzieciach mu przejdzie. Wez na wesolo ten problem!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco_pol@
autorko jesteś jeszcze młoda i jak sama piszesz nie wiesz czy ten instynkt się pojawi więc teraz o tym nie myśl. może się pojawi może nie w każdym razie uwierz mi nie ma co w tak młodym wieku zapierać się że nie nie nie jeśli chodzi o dzieci bo czasami życie potrafi nas zaskakiwać, hormony robią swoje, w życiu różnie się układa i wydaje mi się że jeśli w wieku powiedzmy 28,30 lat powiesz zdecydowanie że nie chcesz dzieci to wtedy będzie to decyzja przemyślana i w pełni świadoma. ja pamiętam przyznam ci się szczerze też tak mówiłam że dzieci są nie dla mnie, że chcę się rozwijać itp i wiesz co poznałam dzisiaj już mojego męża, przy którym poczułam się tak bezpiecznie że nagle ten instynkt się pokazał nie wiem skąd, nie wiem jak, bo on mnie do niczego nie namawiał to o dziwo ja wyszłam z inicjatywą i nie ważna była dla mnie praca itp nagle moje myślenie odwróciło się zupełnie do góry nogami bo po raz pierwszy poczułam się przy kimś pewnie. tak więc kto wie może w twoim życiu kiedyś przyjdzie taki moment że i ty będziesz chciała dziecka, może nie ale nie ma się co martwić na zapas. może z czasem będziesz miała okazję do obcowania z dziećmi i wtedy przekonasz się czego chcesz. w każdym razie życie ci to jeszcze pokaże nie myśl teraz o tym bo nic na siłę nie wymyslisz i nic na siłę nie zrobisz. jednak jeśli on dalej będzie chciał dziecka a ty nie to niestety musisz dać mu odejść bo nie można kogoś unieszczęśliwiać kosztem swoich pragnień i on też ma prawo do znalezienia za te kilka lat parterki z którą będzie mógł mieć dzieci bo inaczej ten związek i tak by nie przetrwał każde miało by wyrzuty do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×