Kto z was ma prawo jazdy? BARDZO PROSZĘ O POMOC!

Mam problem z ocenieniem czy zdaze sie włączyć do ruchu jesli wyjeżdżam z podporzadkowanej i skręcam w lewo :-| cholera stoję stoję i stoję na tym skrzyzowaniu i blokuje samochody które stoją za mną. Wczoraj mialam egzamin i byl duzy ruch i bardzo dlugo stałam i egzaminator znalazł dwie okazje do ruszenia, ja dopiero za trzecim razem to zrobiłam.... I oblał mnie za duże utrudnianie ruchu i cos tam jeszcze. Jak jest skręt w lewo to musze przepuścić wszystkich i to mi sprawia trudność ze jak stwierdze ze z lewej ok to znowu z prawej albo naprzeciwka cos nadjeżdża.... Instruktor mowi mi ze to trzeba na wyczucie a ja nie chce tez spowodować wymuszenia pierwszenstwa....

0/10

Czy da sie to jakoś wycwiczyc? Nie chce miec prawka za wszelką cenę. Teraz uwazam ze dobrze sie stało ze nie zdałam. Po prostu tego jeszcze nie opanowałam. Chce wykupić 3 dodatkowe godziny i przeznaczyć je na te wyjazdy z podporządkowanych... Ale nie wiem czy jest sens czy tego mojego niezdecydowania nie da sie zmienić jakoś... To nie jest prowo, potrzebuje rad od kierowców ktorzy mogli by mi pomóc. Za kółkiem czuje sie pewnie poza skręcaniem z podporzadkowanej w lewo jak jest duzy ruch....

Up

ja na poczatku jak zaczęłam jeździc autem potrafiłam objechać pól miasta, byle nie skręcac w lewo.Nie przejmuj się zanadto, z czasem wszystko przyjdzie samo, trzeba po prostu wyjeździć pewna ilość kilometrów i już.

wykup te godziny, ale w godzinach szczytu.

Dokładnie tak jak radzą dziewczyny ,musisz wyjażdzić pewną ilosć km aby to wyczuć, no i musisz być bardziej zdecydowana, popatrz w lewo, prawo i jeszcze raz lewo i jak masz wolne miejscu to wyjezdzaj, zdecydowanie.

ja mam uprzejmie prosze o sprecyzowanie pytania bo nie rozumiem o co chodzi http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

No podczas nauki tego na pewno się nie nauczysz, z czasem jak zaczniesz jeździć nabierzesz większej wprawy. Ja kiedyś też tak miałam ale przeszło, najgorsze teraz że jeżdżę codziennie na takie skrzyżowanie gdzie mam stop i musze puścić wszystkich, aż trzy strony, porażka ale jakoś daję radę:)

bo na egzaminie sie inaczej jeździ niż normalnie.. musisz się nauczyc szybko ruszać, to wszystko..

Dziewczyno troche więcej pewności siebie i będzie dobrze! Musisz byc pewna za kierownicą, podejmowac szybkie decyzje. Jak będziesz miała jazdy to cały czas to cwicz, a napewno będzie git. ;) Ja miałam straszny problem z parkowaniem prostopadłym ale cwiczyłam bardzo dużo i wkońcu zaczęło mi wychodzic

No wlasnie chodzi o to ze musze wszystkich puścić.... Strasznie mnie denerwuje gdy kierowcy za pozno włączają kierunki.... Przez to nie moglam wyjechać :-| patrzę na prawo -wolne. Patrzę prosto -wolne. Przez chwile prawie nic nie jechało. I juz dodałam gazu ale spojrzałam jeszcze raz w lewo i juz jedzie samochód no to noga na hamulec(tam jest malo co widać) ale sie wkurzyłam jak kierowca na 2 metry przed skrętem włączył kierunek :-| cholera to późne sygnalizowanie mnie czasem do szału doprowadza...:-|