czy od razu pokochałyście dziecko, zanim przyszło jeszcze na świat?

u mnie było podobnie, dziecko zaczynam kochać dopiero teraz jak ma 3 miesiace

za dzieckiem szalec pare tygodni po porodzie. I teraz kocham go bardzo bardzo

Ciesze się że Wam wasze życie zmieniło się na lepsze po urodzeniu dziecka. Ja mimo obaw jakie mnie ogarniają podjęłam (mam nadzieję) słuszną i jedyną rozsądną decyzję. Jutro wszystko będzie 100procentowo pewne, czekam w niecierpliwości na wizytę u lekarza.

miłość ciężko ująć to w słowa...co oznacza,co się czuje... ja powiem tak,bardzo chcieliśmy dziecko,staraliśmy się1,5 roku potem poroniłam,zaszłam ponownie w ciążę,całą ciążę dbałam o siebie,martwiłam się...jak każda przyszła mama.Jak syn się urodził poryczałam się ze szczęścia ;) miłość do dziecka jest inna niż np.do partnera,nie jestem w stanie powiedziećkiedy je pokochałam,bo w ciąży to takie "rzeczowe" trochę martwimy się o jakieś skurcze,krwawienia,brak ruchu a nie konkretnie o dziecko,ja myślę ze pokochał tego maluszka w okolicach porodu,gdy to już mieliśmy swoje zabawy,zawsze wieczorem kładłam się na prawej stronie bo mały był spokojniejszy,pukał mnie w brzuch gdy ja to robiłam,wypinał tyłek a po dotknięciu go chował :) miłość raczej rodzi się gdzieś tam w okolicy tygodni gdy dziecko daje o siebie znać,a nie kobieta zaszła w ciążę ,dopiero się dowiedziała i mówi zekocha to dziecko...

jeszcze jedno,dziecko około 3 miesiąca jest już inne,nie jest takie jak po porodzie,je,robi w pieluchę i płacze,około 3miesiąca są uśmieszki,zagadywanie do najbliższych,szukanie ciagłego kontaktu...