Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wcale nie pazerzna

Własna firma---planowana ciąża--- jak NAJWIĘCEJ wyjąć z ZUS?

Polecane posty

Gość wcale nie pazerzna

Żeby nie było, mąż od lat płaci zusy i sobie i pracownikom, nigdy nie był na L4 0 ja bez ubezpieczenia pracuje, żeby było taniej - urodziłam 2 dzieci, bez ŻADNEGO państwowego zasiłku i mam już tego DOŚĆ - ten kryzy - firma ledwie zipie przez te składki właśnie :O I teraz tak planujemy, maż zamyka firmę - ja otwieram od nowego roku na siebie i będę płacić ten obniżony zus dla nowych przedsiębiorców, można to robić przez 2 lata, później planuję 3 dziecko - lekarz mnie ostrzegał, że mogę mieć przy trzecim problemy, wię liczę się z L4 przez większość ciąży ... I moje pytanie jak wygląda wysokość chorobowego i macierzyńskiego w takiej sytuacji i jak zrobić żeby mieć jak najwyższe świadczenia, po okresie tego niższego zusu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111333222
Płać sobie jeszcze dodtatkowe ubezpieczenie chorobowe ok 200pln, to zasiłek macierzyńskie z zus bedziesz miala jakieś 5800. JA tak miałam. Ale to było 3 lata temu- sprawdź czy cos się nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111333222
ps. Ten kraj wspiera duzych przedsiebiorców a nie nas małych, którzy płacą podatki. Wiec skoro państwo nas nie wspiera trzeba brać jak najwięcej sie da. Nie miej skrupułów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie pazerzna
dzięki, ale to dodatkowe chorobowe to płaciłaś do tego małego zusu, czy już do normalnego? ... i ile wcześniej? Tak sobie przeglądam nie raz strony zusu, ale tam jest dość zawile to wszystko opisane.... czytała coś o tym ze oni liczą jakąś średnią z całego roku? nie wiem więc kiedy powinnam zgłosić żeby rzeczywiście dostać jakąś realnie większą kasę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może niech mąż cię u siebie zatrudni przed porodem, da ci duże wynagrodzenie, i potem na macierzyńskim tyle dostaniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111333222
Ja płaciłam tylko od składki zdrowotnej (płaciłam tylko taką bo pracowałam równolegle na etacie). Zapytaj dobrego ksiegowego. Ja takiego miałam. gość nie był drogi, ale dzieki niemu parę groszy zawsze zaoszczedziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111333222
IWnoa, a po co ma ją zatrudniać. On sobie pójdzie na bezrobotne a ona bedzie płaciła 200 pln zusu a nie 800 za mężą i 800 za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111333222
Owszem mąż moze ja zatrudnic, ale PO CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie pazerzna
iwona> mąż mnie nie może zatrudnić - kontrola z zus na bank, przy 2 dziecku się nad tym zastanawialiśmy, ale księgowy zdecydowanie odradzał! Po za tym chodzi o to, że mąż płaci teraz ten wielki zus z pracownikami to 2 tys! a ja miałabym ten dla nowych przedsiębiorców dużo niższy przez 2 lata, po za tym wziełabym kese z pup na otwarcie działalności - dzieki temu za darmo mielibyśmy brakujący sprzet, no a mąż brałby też bezrobotne przez kilka miesięcy - czyli dla nas same zyski z tego przepisania firmy i na 99% to zrobimy.... ...ale jeszcze chodzi o to dziecko.... nie chciałbym za dużego odstępu między dziećmi więc ciążą max po tych 2 latach, wiem że grozi mi leżenie przez większą cześć ciąży, chciałbym tak wszystko przygotować, żeby było dla nas jak najkorzystniej, dlatego pytam wcześniej...bo teraz my na prawdę ledwie rade dajemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie pazerzna
co do ścisłości o zatrudnieniu - to ja się orientowałam i to jest tak, że maż MOŻE teoretycznie zatrudnić żonę na umowę o prace, jeśli mają RÓŻNE MELDUNKI - ale wtedy właśnie chodzą z zus kontrole - my razem mieszkamy więc raczej by to nie przeszło, zastali by mnie w domu i już klops, kara i kłopoty - więc za duże ryzyko, bo jeśli sie prowadzi tzw "wspólne gospodarstwo domowe" to już można być tylko osobą współprowadzącą działalność - czyli pełny zus trzeba płacić, a nie proacowniczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×