Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość everywhere...

jak spławić faceta ?

Polecane posty

Gość everywhere...

czy ktoś podsunie mi pomysł jak zgrabnie 'wcisnac kit' facetowi -nie chce się z nim spotykać, a ostatnimi czasy wykorzystałam wszystkie opcje tzn. nagłe zle samopoczucie, cos mi wyskoczyło, impreza rodzinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorinsa00
powiedz że się umówiłaś już ze swoją dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2312
Powiedz że jako facet Cie nie interesuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
nie no nie moge mu tego powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza jest taktyka ściany. Odpisuj na smsy krótko i bez zaangażowania, to samo w rozmowie. Po pewnym czasie poczuje niechęć. A jak mimo to będzie dalej atakował, to puszczą ci nerwy i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli chcesz go spławić ale jednak dalej z nim gadać w razie potrzeby i skrajnej nudy? ;D tak to zrozumialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
nie chce sie z nim spotykac, nei chce z nim pisac, w ogole sie kontaktowac, ale nie potrafie powiedziec zeby spadał na drzewo i dal mi spokoj. czulabym sie glupio jakby to napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to byś musiała pogadać z moją kumpelą ze starej szkoły, ona była ponad rok z facetem i przez rok spotykala sie z nim raz na tydzien, tak w ch.. leciala :) co chwile, mama kazala wyjsc z psem, ciocia ma urodziny, lekcje do 16, zadanie domowe, klasowka etc.. szkola do tego jest najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
noo to rewelacja hahaha :) tyle ze ja studiuje zaocznie -w dzien pracuję, a umowilam sie na 3 h po skonczeniu pracy :( i zero pomsylu jak sie wykrecic, a spotkanie juz jutro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. gdzie pracujesz? każda wymówka jest dobra.. ja też studiuje zaocznie, ale z pracą też mogą być dobre wymówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
niestety w mojej pracy sa sztywne godziny. Po 17 juz nikogo się juz w firmie nie spotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfhi
Wyłóż kawe na ławe,miej troche cywilnej odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to czyli w biurze etc? powiedz, że zostajesz po godzinach, bo macie remament, i szef dodatkowo płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka tępota.brak słów
w kotka i myszke to ty sobie cale zycie bedziesz pogrywac a tu nie facet jest winny skoro zes ciota mowi sie z mostu i tyle!on nie łapie bo mu robisz nadzieje i to jego jest mi zal ladacznico!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
szkoda ze jemu nigdy nic nie wyskoczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadaddsasa
"k**wa powiedz że nie masz czasu i ch*j z nim jak będziesz to ciągle powtarzała to złapie i przestanie dawać propozycje" Niekoniecznie. Do mnie od roku dzwoni pewien facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
ma krótkiego sisiorka i jest świńskim blondynem , ciagle je i sra ale nie smiem mu wprost powiedzieć że nie chcę się z nim spotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everywhere...
bez podszywow prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
To tylko udowadnia że wrażliwy, dobry i uczuciowy facet nie ma szans u kobiet... Najwidoczniej ten facet co się stara o autorkę, jest właśnie jednym z tych facetów których niby podobno kobiety tak poszukują - w teorii. A skoro to nie był badboy, drań itp. to autorka teraz kombinuje jak go spławić. No cóż... Rób autorko, jak chcesz. tylko nie przychodź potem do niego, jak okaże się, że jakiś badboy zrobił ci dzieciaka i ulotnił się jak kamfora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfdfg
po prostu nie dawaj mu d.py, sam sie ulotni, bo mu sie znudzi, skutkuje w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama juz nie wiemmm
dostalas okres, masz zoobowiazania rodzinne itd wizyte u lekarza, dentysty, awarie, sasiadka zachorowala i pilnujesz jej dzieci, kran sie zepsul, ciotka umarla, babka jest chora i musisz z nia jechac, bratowa rodzi, dziadek jest w szpitalu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
Jeszcze jedno Autorko... Daj mi numer GG/e-mail do do tego faceta to porozmawiam z nim, uświadomię go kilka rzeczy oraz przekonam go, że nie jesteś warta tego, aby się o ciebie starać i płaszczyć się przed tobą... to da sobie z tobą spokój, a ty będziesz spokojnie mogła sobie dalej umawiać się z "męskimi" draniami... Tylko na koniec go jeszcze uprzedzę, żeby w razie spławił ciebie, gdy np. zostaniesz samotną matką... Wszak honor i szacunek do samego siebie trzeba mieć! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream of reality
nie rozumiem dlaczego tak ganicie na autorkę, w ogole nie wiecie jakie ma powody, żeby go spławić. To, że nie chce tego kolesia wcale nie znaczy, że będzie się uganiać za draniami i zostanie samotną matką. Może ten facet jej się narzuca, albo nie jest w jej typie, a ona zwyczajnie nie chce go ranić słowami, więc chce załagodzić sytuację, a Wy od razu ją szufladkujecie, żal mi Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
Tak się składa, że z obserwacji, jak i z doświadczenia innych widzę, jacy przeważnie faceci mają powodzenie a wręcz wzięcie u kobiet, a jacy są spławiani, jako ci "nudni", "narzucający się", "nie w ich typie". I jest właśnie dokładnie odwrotnie do tego, co najczęściej deklarują kobiety - na tej samej podstawie śmiało mogę stwierdzić, jakimi są hipokrytkami. Zauważyłem też, że autorka rzeczywiście chce spławić tego faceta, ale nie w sposób definitywny(tj. raz na zawsze) gdyż najprawdopodobniej chce mieć "przyjaciela" do którego w razie czego zawsze może wrócić, aby się pożalić i żeby miał ją kto "pocieszyć". Nieraz byłem naocznym świadkiem tego, jak to kobieta wykorzystuje w taki, czy podobny sposób chłopaka, który de facto był w niej zakochany(najprawdopodobniej ona o tym wiedziała), zawsze był przy niej, gdy czegoś potrzebowała bądź gdy jakiś buc wystawił ją do wiatru. I jeszcze mówiła o nim jakby to jest "dobry i wrażliwy chłopak, taki uczciwy", że podobno jest takim, "jakiego kobiety ze świecą szukają" itp. A jak to się skończyło? Pojawił się jakiś następny badboy tym razem nadziany itp. i ten jej "przyjaciel" poszedł w odstawkę a zaraz potem w zapomnienie. Ten chłopak był starszy ode mnie i jak podejrzewam, do tej pory jest prawiczkiem :-/ Tak więc autorka ani myśli z nim iść do łóżka, ani nawet całować się z nim, ale w razie czego potrzebuje jakiegoś frajera-satelitę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×