potrzebuje faceta!!

witam ;) ze swoim bylym rozstalam sie jakos 3miesiace temu niedawno zaczelam sie spotykac z jednym chlopakiem ale byl kompletnie stukniety, po kilku spotkaniach juz mi oswiadczyl ze mnie kocha itp ;) wiec odpuscilam, nie odbieram telefonu bo nadal dzwoni :O kiedy spotkam kogos normalnego? czy w ogole spotkam? czy zapomne o swoim bylym ktorego nadal mimo wszytsko kocham? :(

http://imageshack.us/photo/my-images/819/snapshotofme21.png/

cos nie tak? to jest odpowiedz na mojego posta? :P

Najpierw odkochaj sie po swoim bylym i dopiero szukaj nowego faceta.

tylko część :D

Jak sie odkochasz, masz szanse na zdrowy zwiazek. TYLKO WTEDY

tak rok, i chemia opadnie. wtedy bedziesz miala odkochanie tak zwane.

probuje sie odkochac ale to nie jest latwe :(

rok? nie ogarne przez rok :P kurde nigdy tak jakos nie bylam sama, zawsze ktos byl a teraz taki szmat czasu :( przy tym z ktorym sie niedawno spotykalam, myslalam ze sie odkocham z bylego pomogl mi doslownie w 10%, do czasu az zaczal o niego wypytywac chcial zebym ich porownywala, kto lepszy itp wiec powiedzialam zeby spadal bo kolejnego wariata nie potrzebuje :(

w jakim wieku jestes 25 ?

hormony opadna, to troche potrwa. to jest tylko w twojej glowie. jak bedzie wspominac to potrwa dluzej. a ten co ci wyznal milosc tak szybko... on chcial cie tylko przeleciec.

3 miechy to szmat czasu? :D

mam 22lata nie wiem czy chcial przeleciec czy nie chlopak po prostu wpadl po uszy, byl mna zachwycony, kilka dni spotykania sie a owinelam sobie go juz wokol palca a mnie to nie kreci ja potrzebuje faceta ktory umie powiedziec nie, ktory bedzie dla mnie wyzwaniem, w zachowaniu i rozmowie a tamten jak w transie

Rok? U mnie to 5 lat trwało.

ehh tez by mi sie facet przydal ale zadnego normalnego na horyzoncie :(

datson - rok to szmat czasu 3miesiace juz mi minely szybko ale ani w 1% sie nie odkochalam wiem, beznadziejna jestem :P

Mowie Tobie NIE

jakie nie! co to ma znaczyc :D

To po co piszesz, że ci faceta potrzeba. Najpierw uporządkuj sobie w głowie

masz okropną cerę zadbaj o nią :(

nie masz wyjścia.Postaw sobie zdjęcie swojej miłości,najlepiej z pierwszej komunii najświętszej,kup sobie taką gromnicę jaką on dzierży w dłoniach na tym obrazku a następnie dokonaj aktu penetracji za pomocą tej święconej świeczki,I tak Ci dopomóż szatanie przenajświętszy.

w Tobie widzial. ja nie widze nic ciekawego :D

"ja potrzebuje faceta ktory umie powiedziec nie" - po prostu analizuje Twoje slowa i sie dostosowuje, by Toba zawladnac, ot co A czegos jeszcze potrzebujesz od faceta?

co nie tak z moja cera

dziwne ze sobie go owinelas wokol palca tak szybko. takie rzeczy to chyba tylko naprawde atrakcyjne laski moga robic (bez obrazy). widocznie mial chcice na bzykanie i tyle. wiesz, powie ci, ze kocha a ty mu dasz. normalnie facet zanim sie zakocha mija bardzo duzo. musi nie postrzegac kobiety tylko seksualnie. musi czuc chce opieki na cale zycie.

aaaa bo nie zrozumialam :D myslalam ze jestes na nie :P po prostu facet to ma byc facet, a nie pizdeczka musze czuc ze nie mam go w garsci, bo jak mam to mi odbija facet musi byc dla mnie wyzwaniem, zebym chciala z nim spedzac czas, rozmawiac, bawic sie, "konkurowac" a nie ja powiem ze idziemy tam i idziemy, powiem zrob to a on to robi to jest nudne

siweci sie jak psu jajca pozatym wyglądasz na 30stke a nie 22 :(

prezes, pamietaj ze wszystko ladne, zalezy co sie komu podoba on sie zakochal niby w moim wnetrznu, takie banaly ze jestem wyjatkowa, madra, ze mam poukladane w glowie, jakis cel w zyciu itp bo wszytskie laski z ktorymi sie spotykal to tylko o paznokciach i wlosach nie wiem ile w tym prawdy ale zaczelo mnie to denerwowac

No to nie ide tam, gdzie Ty chcesz isc, i nie zrobie tego, co chcesz, zebym zrobil Eh, perfidnie klamie - bo i tak chetnie bym zrobil to, co Ty chcesz, by bylo zrobione :)

z facetem mozna sie dogadac. najlepiej jak Cie wezmie za wlosy, kopa zapoda, czasami sierpowym odwinie to bedzie prawdziwy macho :D