jak wytłumaczyc dziecku stratę psa???

oj to labradorek wiec do walki sie nie nadaje :( juz predzej zalizala by na smierc...

ta wiara jest jebnięta! wyszukuja ogłoszenia o szczeniakach za darmo lub biorą psy ze schroiska i potem one ida jako przynęta i worek tręningowy dla pitbuli czy tam sztafordów !! też o tym wiem !! powinni im łby poodcinać tej hołocie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powiedz ze sie piesek wkurwił i poszedl na babyyy juz nie wroci bo sie skuuuurwił jak małej tatus

widzę zlatuje się banda oszołomów. Zaraz zrobią z Ciebie najgorszą bo psa oddajesz ;)

no właśnie nie on do walki... tylko on jako pies do gryzienia i wyzwlania agresji. :( :( :(:(:( po prostu do one go rozszarpują, takie psy często tygodniami dogorywają bo tak długi jak żyją całe pogryzione krwawiące, tak długo są rzucane na przynęte.

"takie psy często tygodniami dogorywają bo tak długi jak żyją całe pogryzione krwawiące," sorry ty jesteś jakaś psychiczna czy naćpana ? wracaj na dogomanie z tymi mądrościami.. tam sobie pogadasz na swoim poziomie..

to lepsze sa odpowiedzi typu powiedz że poszedł sie kurwić na baby ? weź wypierdalaj , na chuj sie tu udzielasz ty zajebana kurwo :) ciągnij lache i ssij rowa pierdolona smato. :) jebany buldożer niemający co robić tylko na kafe sie dopierdala do ludzi i czepia słówek :D

tak wiem zaraz bedzie ze psa biara i oddaja i to nie jest zabawka... to normalne ...tylko ze ja chce by jej bylo dobrze gdybym to miala w dupie to nie przejmowalabym sie co sie z nim stanie jak bede musiala wracac do pl a nie chce by trafil w niepowolane rece ...

Co raz ciekawiej w tym temacie. :D

tak to prawda, psy wziete z ogloszenia najvzesciej trafiaja jako przynete do walki psow aby mialy te dzikie bestwie na kim cwiczyc i uczyc sie atakowac niestety :o

Oj głupi ludzie... :o

"psy wziete z ogloszenia najvzesciej trafiaja jako przynete do walki psow" Większość psów trafia do ludzi z ogłoszenia. Puk puk myślisz trochę ?

Pani która chce sunie przygarnąc tez ma córeczkę i obiecala ze co jakis czas bedzie nam pisala co u psinki slychac ...ma tez dom z ogródkiem wiec suni pewnie sie spodoba...:(

samej jest mi bardzo ciezko przekonuje sie na rózne sposoby ze tak bedzie lepiej...

ale mnie wkurwiacie. ludzie mają racje z tymi walkami psów a Wy? zachowujecie sie jak naćpani, nie ci, którzy piszą tu prawdę!! to lepiej nie ostrzegać,? udawać że problem nie istnieje,. rosalinda, to własnie chyba ty sie wywodzisz z dogo, bo reprezentujesz brak poziomu i agresję "cioteczek". także o dogomani to chyba ty najwiecej tu możesz powiedzieć, pewnie jesteś kolejną oszustką i zostałaś z dogo wypierdolona. żal.

"samej jest mi bardzo ciezko przekonuje sie na rózne sposoby ze tak bedzie lepiej..." Często ludzie oddają psa, bo sobie nie radzą. Pies to nie śliczna maskotka z wystawy sklepowej tylko żywe stworzenie, które brudzi śmierdzi ma potrzeby itd itd o czym nie zdają sobie sprawy przed zakupem bo psa nigdy nie mieli więc niby skąd mają wiedzieć. Zrób co masz zrobić i już. Czasem ludzie muszą oddać dziecko i też jakoś żyją dalej. Za parę miesięcy zapomnisz.

No właśnie ja mam szczenię, którego rodzeństwo .... :( A była ich piątka. W Poznaniu. Przyjechał pan z żoną wzbudzający zaufanie i zabrali czwórkę, że niby po rodzinie rozdadzą, że oni nawet dwa zostawią bo mają mega ogród, a nie mają dzieci. Moja psina żyje tylko dzięki temu, że ja byłam wcześniej, przed nimi...

''Często ludzie oddają psa, bo sobie nie radzą. Pies to nie śliczna maskotka z wystawy sklepowej tylko żywe stworzenie, które brudzi śmierdzi ma potrzeby itd itd o czym nie zdają sobie sprawy przed zakupem bo psa nigdy nie mieli więc niby skąd mają wiedzieć. Zrób co masz zrobić i już. Czasem ludzie muszą oddać dziecko i też jakoś żyją dalej. Za parę miesięcy zapomnisz.'' wiem ale trudno jest mi o tym myslec nawet...

"pewnie jesteś kolejną oszustką i zostałaś z dogo wypie**olona. żal." Nie obrażaj mnie z łaski swojej. Na dogomani ani nie bywałam ani nie bywam właśnie dlatego, że wiem kto tam siedzi. Wyłudzacze pieniędzy dla fundacji z chwytliwymi zdjęciami zranionych psów wykorzystywanych na wszystkich aukcjach allegro jak leci. Brzydzi mnie ten biznes. Nie jestem obrończynią zwierząt ale nie podoba mi się wykorzystywanie ich do swoich celów finansowych. Zakłamanie, fałsz i podłość.

Rosalinda, tak cie czytam i myślę sobie , że kolejny śmieć społeczny zanieczyszcza tą biedną ziemię. Twoja matka to pewnie jakaś patologia , która zrobiła sie w wieku 15 lat i gówno , a nie wychowanie masz. Jesteś zerem, debili , śmieć, pasożyt bez uczuć, bez kultury i BEZ MÓZGU.

ROSALINDA PACZEKO dziękuje dzieki twojemu normalnemu podejsciu jakos mi sie lepiej zrobilo...

:) co za idiotka hahahaha spierdalinda, ale masz porady łaaaaał, no dawaj wiecej tych swich "złotych myśli" :D

A jakim to trzeba być śmieciem i odpadem by obrażać kogoś tylko dlatego, że nie zgadza się z głupotami głoszonymi na jakiejś dogomani?

"ROSALINDA PACZEKO dziękuje dzieki twojemu normalnemu podejsciu jakos mi sie lepiej zrobilo..." :) Nie czytaj za dużo tutaj bo będziesz mieć jeszcze wiecej wątpliwości ;)

No rzeczywiście ktoś tu nie błysnął inteligencją :D Autorko, tak jak ktoś już pisał - będzie lepiej, potem dobrze. Życie takie już jest , że raz jesteśmy na wozie, a raz pod. Ale każdy idzie naprzód. Nie ma pracy, będzie inna. Może lepsza. Nie ma tego złego. Dziecku możesz powiedzieć, że pies uciekł, ale za parę lat jak się skapnie, to może mieć żal, tak jak ja miałam i mam za oszustwa mojej rodziny kiedy np. utopili kotki , a powiedzieli nam - dzieciakom, że kocia mama kotki gdzieś wyniosła do nowego gniazda. Ja stara baba a pamiętam to do dziś.

dzieki ci serdeczne raz jeszcze :D ...

W mojej rodzinie(nie u mnie w domu) sprawdzila sie metoda ze pies pojechal do sanatorium(musial byc uspiony) Po jakims czasie dzieci pytaly coraz rzadziej o psa....Teraz sa kolo 30 i juz wiedza co stalo sie z pieskiem :D Z drugiej strony utrata pracy to nie wymowka zeby oddawac psa obcym.Mnie by serce peklo.Mam doga niemieckiego i choruje jak musze oddac go do psiego hotelu gdy jade na wakacje.Nie wyobrazam sobie zeby utrara pracy zmusila mnie do oddania go innym.To czlonek rodziny,na dobre i na zle.Zastanow sie czy warto.

Tylko boje się powiedziec jej prawdy nie chce by sie zamartwiala niepotrzebnie... nie wiem czy by zrozumiala...

Zastanawiam się cały czas... ale biore wszystkie okolicznoscci pod uwagę ... a co jesli nie bedzie dobrze nie stac mnie na przetransportowanie go do pl co wtedy?

moze warto dodac ze psina jest z nami od 2 miesiecy dopiero... to sporo czasu by się przywiazac ... ale potem moze byc jeszcze gorzej