co ja robię źle z włosami ??? pomóżcie bo brak mi sił już...

A to że 100 włosów dziennie to norma, to urban legend, jak komuś nigdy nie wypadało więcej niż 5 włosów i nagle zaczyna lecieć po 100 dziennie to znaczy że coś jest nie halo, u mnie tak było, ani dermatolog ani trycholog nie widzieli problemu, bo przeciez duzo wlosow pani ma, ale wczesniej mialam raz wiecej do cholery, przy wypadaniu tym niby 'w normie' 100 włosów mi się zaczęły po 3 miesiącach prześwity robić, więc nie pieprzcie że do 100 włosów dziennie to normalne! Zależy od tego jak kto mial wczesniej i jakie ma wlosy! Mi z takk gestych ze ciezko je bylo rozczesac, ze nakladanie pasemek trwalo 4h, zrobila sie normalna ilosc, + przeswity.

mam problem taki jak Ty identyczny!!!! teraz jestem w niemczech, ale jak wracam ide do któregoś juz z klolei dermatologai każde jej się przebadać na wszytsko co możliwe bo jak nie to sie chyba poryczę tam przy niej.... też nie mogę znaleść przyczyny, ale słuchaj dostałam rade aby zrobić badanie oka, to sie nazwya badanie irydologiczne, robią to specjalisci medecyny niekonwencjonalne, ja mam nr tylko do 1 babki, znalazłam w interneci.. na podstawie tęczówki dochodzą co jest z poczszególnymi organami mi tu ejdna znajoma strsza neimak pwoeidziała ze też łysiała, i miała czaisz to? coś ukąłdem pokarwmoym czy wątrobą...zaraz dam Ci ten nr który znalazałm,a le babka przyjmuję w Katowicach i raz w miesiacu w zabrzu chyba

Irydolog Małgorzata ZWolny nr 600 954 422 ja jestem umiwona dopiero na pażdzirnik, jak sie zdecydujesz wczesneij to napisz jak było i czy cos Ci doradziła... te namiasry mama z innego forum wiem co przeżywasz, bo ja juz sie tak 3 lata męcze, a włosy...? ehh już mam tak małao ze rozpuszczonych nei noszę:/

Szampony i odżywki - bez silikonów, parabenów i innych syfów! Zobaczysz, jak to pomaga. Na noc nacieraj włosy naftą kosmetyczną z żółtkiem jajka. Jedwab to zło - daje iluzję zdrowych włosów, oblepiając je tylko i dodatkowo obciążając i przesuszając.

jennifer - nafta na całą noc? Dobrze się czujesz? Nafta drażni skórę głowy, i oprócz wypadania się jej zacznie pojawiać swędzenie + strupy, więc będzie jeszcze więcej lecieć. Wszystko co mieszamy z naftą i nakładamy na włosy można maks 25 minut trzymać, ze względu na to, chyba że na same końcówki suche nafta... Na całą noc można maskę z jajkiem, olejkiem, proteinami jedwabiu, keratyny itd pouzdatniana, ale bez nafty, absolutnie! Jeszcze jest świetny olej do włosów amla, i ładnie nawilża loki i wspomaga włosy i mniej wypadają, do kupienia na all albo w sklepach indyjskich.

Dobrze się czuję. Odkąd zaczęłam tak stosować, a nie na kilkanaście minut, włosy zaczęły mi stanowczo mniej wypadać, stały się grubsze i wzmocnione.

lam ogromny problem z wlosami.dodatkowo,powinnas kupic[w aptece!]sypki skrzyp,i pic go codziennie.polecam tez do tego wszystkiego suplement diety belissa.ale ta zwykla,a nie te wymyslne belissy.wiem co pisze bo przezylam jezeli chodzi o wlosy,koszmar.teraz jest juz dobrze!

To sobie idż do dermatologa czy trycho pooglądać skórę głowy :o Benzynę też być w głowę na całą noc wcierała?

aha!i nie susz wlosow,suszarkami+rozczesuj je dopiero jak juz wyschna!

http://forum.gazeta.pl/forum/w,211,20681917,,poparzylam_skore_glowy_nafta_kosmetyczna_.html?v=2&wv.x=1

do ;czikiczikitkat moze jak sie nie znasz to sie nie wypowiadaj dziewczynko,dobrze?

Wiem, że zdarzają się takie przypadki. Dermatologa odwiedzam co drugi miesiąc - przepisuje mi leki na AZS, więc przy okazji głowę mi ogląda. Jakoś nic nie usłyszałam na temat mojego skalpu :) Nie wątpię, że są osoby, które nałożą np. samą naftę i mogą sobie zrobić krzywdę, niemniej ufam jakoś w rozsądek autorki.

Hahaha, dobre sobie, ja się nie znam :D A dziewczynko to sobie do siebie mów :) Chyba tylko jakiś konował zaleca długie nakładanie nafty na skórę głowy. Można, ale na maksymalnie 25 minut, potem się pojawiają problemy ze skalpem. Wszędzie o tym trąbią i to dość głośno :) A czesanie kręconych włosów i falowanych na sucho to skąd wzięłaś? Z encyklopedii jak włosy zniszczyć? :D Kręcone włosy rozczesuje się dokładnie tak jak napisałam na poprzedniej stronie - palcami, z odżywką, potem grzebieniem z szerokim rozstawem zębów, potem zmycie odżywki, i znowu palce + grzebień. I zostawić do wyschnięcia w podkoszulku bawełnianym albo ręczniku z mikrofibry. Doucz się o pielęgnacji kręconych włosów a potem fikaj do osoby, która się nimi od 15 lat zajmuje Jennifer - może na Ciebie nafta nie działa tak, ale to nie znaczy że na każdego będzie. A autorka nałoży na noc i rano się obudzi z tragedią na głowie, więc lepiej nie zaczynać od hardkoru :)

ja tez robiłam badania włsów trychogram i te 2 nie pameitam nazwy...nic nie wykazało... ja uważam , ze powinnaś dotrzeć do przyczyny, bo tak po omacku łukajać tylko pigułe, które nie wiesz w koncu które Ci pomogą( jak to ja robiął) to już połowe włosów stracisz....

dziewczyny ja kiedyś miałam włosy puszące się i takie grube że można było zrobić z nich 2 warkocze grube jak ręka, nosiłam do połowy pleców bardzo długie włosy, że az wszyscy zazdrościli, potem jako małolata zaczęłam eksperymentować i strasznie zniszczyłam je blond farbą rozjasniaczem itp, potem prostowałam w liceum , ale mineło od tego czasu już ponad 5 lat i włosy odrosły tyle że jest ich o połowę mniej. długo miałam spokój z włosami że wypadało jedynie po parę a teraz znów taki nawał. Moja mama kiedyś też miała bardzo ładne włosy i gęstę a teraz mam pare włosów bo wypadły jej przez nerwicę i leki które brała. Ja nie biorę żadnych leków, środków antykoncepcyjnych, itp, jestem zdrowa więc nie wiem od czego tak mogą leciec, nawet po farbowaniu tak nie wypadały przy myciu.

nafta jest dobra, ale nie można jej trzymać dłużej niż 30 minut (gdzieś wyczytałam na portalu o zdrowiu). Mi też strasznie lecą włosy, stosuję obecnie szampon radical, odżywkę garniera (żeby je rozczesać, ten szampon strasznie plącze), biorę drugie opakowanie belissy. Mam wrażenie, że jest trochę lepiej...

używałam kiedyś maski z placenty na włosy i na początku widziałam efekt w tym że włosy były bardziej miekkie i błyszczały ładnie, jednak po zużyciu całej maski 1 litr włosy były bez rewelacji, używałam również ampułek z radicala jak wcześniej wypadały i efektu też nie było, brałam przez 4 miesiące belisse to jedyny efekt był taki że bolał mnie po niej brzuch a na włosy nie pomogła, dopiero merz special mi wtedy pomogło że po 2 tygodniach było widać efekt, a po 3 mcach wypadało dziennie moze z 5 wlosów, i przy myciu z 10. nie wiem czemu teraz mi nie pomoga. może faktycznie to ten wax?

proponuje zrobić badania na pewno ogólne plus pod kontem tarczycy....... bo po takim okresie czasu brania suplementów jeśli nie duża to choć mała poprawa powinna być, wax też jest mega skuteczny wiec wynika z tego że przyczyna tkwi w twoim zdrowiu

ALE JA NIE POWIEDZIALAM,ZE AUTORKA MA NALOZYC NAFTE NA WLOSY,I W TYM SPAC!TYLKO ZEBY W OGOLE,SPROBOWALA TE NAFTE ZASTOSOWAC NA GORA KILKADZIESIAT MINUT!TYLE ZE TEGO NIE ZDAZYLAM NAPISAC!CO ZA LUDZIE NA TYM FORUM!

Bo ani placenta ani latte nie mają mocnego składu, dobre składniki gdzieś się pałętają na końcu, i są dobre tylko jak ktoś ma lekko podniszczone włosy. Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dipalmytoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Cyclomethicone, Limonene, Dimethiconol, Phenoxyethanol, Linalool, Hexyl Cinnamal, Methyldibromo Glutaronitrile, Propylene Glycol, Benzyl Salicylate, Citric Acid, Triticum Vulgare (Wheat Extract), Bambusoidea (Bamboo Extract), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone Alkohol na samym początku, potem perfumy, a to co za zapachem to jest w ilościach składowych, i im dalej od początku tym mniejsza ilość. Ekstrakt z bawełny i bambusa jak widać na szarym końcu. Nie pomoże na wypadanie ;) A w latte to w ogóle jedyną dobrą rzeczą jest zapach :D ja tez stosowalam nafte bo mia - przecież to właśnie napisałam, że nie wolno trzymać długo, a Ty do mnie wyleciałaś z ryjem że się nie znam.

to jakie badania mam zrobić skoro pisałam już pare razy ze morfologia, zelazo, hormony i tarczyca jest ok bo je badałam wszystkie.

A jak się człowiek dobrze składowi przyjrzy, to widać że tego sławnego w placencie wyciągu z łożysk ani widu, ani słychuuu... Chyba że w tych na końcu pszenicach (wczesniej zle napisalam ze bawelna) i bambusie... Czyli ilość śladowa. Zrezygnuj z waxa jak źle działa, i zobacz co będzie. A z ciekawości jakiego waxa masz, bo są 3 rodzaje, w tym tylko jeden ten bez parabenów... A opakowania mają identyczne prawie, mimo że je różne firmy produkują.

TYLKO NIE Z RYJEM!WYPRASZAM SOBIE,TAKIE CHAMSKIE ZWROTY!

To nie jest chamski zwrot, tylko idealne określenie na to jak się zachowałaś. Nie doczytałaś ani jednego mojego posta i wyskoczyłaś jak Filip z konopi. I wyłącz Caps Locka, nie musisz się drzeć ;)

http://www.pilomax.pl/produkty/3/henna-wax takiego mama waxa kupiłam w aptece

To jest ten z niezbyt dobrym składem ;) Aqua, Cetearyl Alcohol, Sodium Lauryl Sulphate, Methyl Paraben, Lawsonia Inermis, Parfum, Propyl Paraben, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 15510, CI 17200, CI42090, CI 73015. Ma SLS, konserwanty, barwniki i zapachy jak widać, Paraben też jest... Znajdź WAXa z firmy L'biotica :) http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=18368

Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride,Cetearyl Alcohol (and) Cetearteh-20 , Hydrolized milk protein (and) Lactose, amodimethicone, Isopropyl myristate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Extract, Cinnamomum Zeylanicum Extract, Mel (Honey) Extract, Guar hydroxypropyltrimonium Chloride, Methylparaben, propylparaben, Parfum, Benzyl Alcohol (and) Methychloroisothiazolinon e (and) Methylisothiazolinone, Citric Acid, triethanolamine, Hexyl Cinnamal. Ten z Lbiotici jak widać nie ma SLS ani parabenów, zapach pod koniec, hydrolizowane proteiny jedwabiu wysoko, olejek ze słodkich migdałów też wysoko, lanolina (zmiękczająca) wysoko, henna i cynamon i miód :)

Tfu, proteiny mleka a nie jedwabiu, nie wiem co mi się tak dziś pląta :(

jezeli chodzi o merz special to moja mama tez je brala i na poczatku faktycznie pomagaly ale potem chyba sie na nie uodpornila bo przestały działać mozę ty tak samo...teraz używa tabletki "silica" wychodza sporo taniej poleciła je aptekarka (kuracja na ok 3 miesiace 27 zł)...ja uzywałam H pantoten też dobre ale drogie ok (50 zł)

Witaj, takie zabiegi jak farbowanie i stylizacja włosów mogą niestety negatywnie wpływać na ich kondycję. Stosowanie wspomnianych przez Ciebie kosmetyków może wprawdzie chwilowo poprawić ich wygląd, jednak nie spowoduje ich trwałej regeneracji. Ze swojej strony polecam Ci zastosowanie Gelacetu, który jest suplementem diety polecanym przez lekarzy dermatologów. W Polsce jest dostępny od stosunkowo niedawna, w kapsułkach oraz w saszetkach z proszkiem, który należy rozpuścić w szklance wody. Jego wyróżnikiem jest unikalna duo formuła, czyli połączenie dobrze dobranej dawki dwóch składników. Pierwszym z nich jest biotyna, czyli witamina z grupy B, która pomaga odżywić i zregenerować zniszczone włosy oraz nadać im blasku. Drugi składnik to żelatyna, czyli substancja białkowa. Uważa się, że pomaga ona odbudować komórki paznokci, włosów i skóry. Pamiętaj, że aby Gelacet przyniósł oczekiwany efekt, zaleca się jego regularne zażywanie przez okres co najmniej 3 miesięcy. Poprawę powinnaś jednak zaobserwować wcześniej, w miarę coraz dłuższego stosowania suplementu. W przeciwnym razie najlepiej będzie, jeśli skonsultujesz Twój problem z lekarzem. Jeśli będziesz miała jakieś pytania, napisz do mnie chętnie na wszystkie odpowiem. --------------------------------- Ekspert Gelacet, udzielam odpowiedzi na Państwa pytania dotyczące kondycji włosów i paznokci. Zapraszam do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego.