jestem smutna i samotna nie wiem gdzie poznac faceta na stale;/

nie ejstem brzydka 165 70 kilo mila, rozgadana, ladna buzia,ladne wlosy ale nie wiem gdzie poznac:/ czaty odpadaja-pelno zonatych zboczencow imprezowiczka nie jestem;/ ech

70 to nie dużo ?

moze w klubie dla "puszystych" sie uda

Może to być nawet supermarket albo biblioteka. Nie ma określonych miejsc, szukanie na siłę nikomu nie przynosi dobrych efektów. Nie lepiej swoje odczekać?

rób swoje, znajdzie się prędzej czy później

Staraj się. Bez pracy nie ma kołaczy. A 70 to niewiele, wynika, że jesteś seksi- chudych kobiet nie lubimy.

czy za duzo?? bardzo poszlo mi w biust i tylek piersi mam rozmiar E dupsko tez spore;) na reszcie ciala nie widac chociaz brzuszek jest moze rzeczywiscie to kwestia wagi??

ale ja juz 2 lata jestem sama:/ dobija mnie to mam 24 lata

znam grube i zakochane, wiec to nie implikuje samotności :)

ja taka az gruba nie jestem:o bez przesady to nie 90 ani 100 kilo

Kurcze, gdzie Ty zmieściłaś te 70 kg przy wzroście 165? Tak się zastanawiam, bo też mam tyle wzrostu i ważę 52 kg. Chyba masz grubsze kości, jak piszesz, że nie jesteś grubsza. No ale nieważne, bo to nie dotyczy tematu. Moja odpowiedź: Faceta na stałe możesz poznać nawet u cioci na imieninach. Ostatnio tak poznałam nowego kolegę, okazał się być synem koleżanki koleżanki;). Każdy dzień niesie ze sobą nowe przygody:). Uśmiechaj się!

PPL ty tez taka malusia jak ja :)

a to moze sie poodchudzam:o rzeczywiscie chociaz waga mi nie przeszkadza ale moze to odstrasza?

up

Ja wiem, że faceci, w większości, lubują się w szczupłych dziewczynach, takich, które można nosić na rękach, na plecach i zanosić do łóżka, jak zasną na ramieniu:).

acha to moze z 10 kilo zrzuce i zobaczymy:) pa

yhh5h5 - przestań z tym odchudzaniem, masz zdrowe podejście, dobrze piszesz, że to nie 90 - 100 kilo i dobrze czujesz się ze swoim ciałem. Więc nie daj się zwariować. Kobiety to jednak potrafią "zaszczepić" między sobą problem.

niby faceci lubia duzy biust a ja mam naprawde spory ale to jednak nie to widocznie

Może problem wcale nie tkwi w wyglądzie a twoim charakterze/zachowaniu ?

wydaje mi sie ze jestem mila osoba kolezenska empatyczna zadna tam suka czy cos:/ sama ne wiem

szczupłe kobiety tez maja dylematy typu brak miłości :) nie suzkaj na siłę dziury w całym, nie przejmuj się, nie szukaj na siłę :)

spokko jak za rok zaloze ten sam temat to pomysle co dalej;/ pa

Nie martw się i nie szukaj przede wszystkim. Sam się znajdzie ;) Powodzenia.

Powodzenia!:)

Gdzieś w pobliżu. Gdzieś w około. Znajdzie się tak po prostu. Polecam serialik "How I met your mother"