Wejdź, przeczytaj moją historię, doradź coś

Powiedzcie mi o co chodzi bo nie wytrzymam.Od roku miałem dość fajny kontakt z pewną dziewczyną, poznałem ją na Sympatii, dostałem od niej gadulca i czasem rozmawialiśmy.Nasza znajomość polegała na tym że gadaliśmy o wszystkim o problemach o zwycięstwach i tak dalej.Nie było żadnego podtekstu gdyż ja byłem po związku a Ona w trakcie.Przyjaźniliśmy się ale tylko przez neta bo w realu się nie widzieliśmy i tak przez cały rok.Jakiś czas chyba ponad miesiąc nie miałem z nią kontaktu bo wyjechałem za granicę, po powrocie miałem od niej maila że fajnie było by się spotkać itp..Umówiliśmy się na nasze pierwsze spotkanie w życiu.Przyjechałem, i było cudownie, spędziliśmy z sobą parę godzinek i wpadliśmy sobie w oko od razu.Zapytałem ją bo ona już jest sama od dwóch miesięcy czy nie chciała by spróbować ze mną czegoś więcej bo może by nam wyszło.Powiedziała mi że się zastanowi, przemyśli sprawę bo już jeden chłopak którego bardzo lubi proponował jej to samo co ja i nie wie co zrobić.Ok myślę sobie jasne nie ma sprawy ale na drugi dzień wieczorem dostałem od niej odpowiedź że bardzo się cieszy że poprosiłem ją o to, że myślała całą noc nad tym i cały dzień i postanowiła spróbować ze mną.Byłem wniebowzięty, cieszyłem się jak dzieciak, na drugi dzień pojechałem do niej pod jej pracę.Spotkaliśmy się i poszliśmy do parku, w parku siedzieliśmy na ławce, przytulaliśmy się, było cudownie, pod koniec randki odprowadziłem ją do domu, wszystko pięknie i cudownie.Kiedy wróciłem do domu i napisałem do niej na gg, dość długo nie odpisywała po czym napisała że to nie ma sensu chyba że zbyt wcześnie podjęła decyzję, że jest między nami spora różnica wieku (5 lat) i jej mama jak by się dowiedziała o tym to by mnie zamordowała.Po prostu się załamałem, próbowałem ją zrozumieć, pogodzić się z tym ale nie potrafiłem, pisałem a ona mi odpisywała słówkami że nie i czemu nie ale nic dokładnie :( Na drugi dzień patrzę a ona ma opis na gg coś tam że wszystko fajnie i że imię tego chłopaka :* i że kocha..Napisałem do niej o co chodzi ? czy już ma nowego chłopaka a ona mi że tak ! i że jest z nim :( Po prostu załamka, poczułem się jak śmieć nic nie wart.Przeprosiła mnie, ok wybaczyłem rozumiem bo człowiek czasem pod wpływem emocji popełnia nie trafne decyzje ale mimo tego ciężko mi z tym bo nie sądziłem że ta dziewczyna z którą tak cudownie mi się rok czasu rozmawiało i było na trzech spotkaniach zrobi takie coś.Od tego czasu kompletnie mnie ignoruje, napisze do niej to mi odpisze dwa zdania i się żegna.Kompletnie nie wiem co jest, twierdzi że ze mną wszystko ok, jestem cudownym facetem i przystojnym ale jej tylko chodzi wyłącznie o ten wiek :( Nie wiem jak się teraz otrząsnę z tego wszystkiego :(

http://i55.tinypic.com/svqk44.jpg

Najlepiej olej dziewczynę tak jak ona Ciebie. Niby wiek przeszkadza, ale umówiła się z Tobą i narobiła nadzieję... No i jeszcze ten nowy chłopak zaraz po Tobie- po prostu chamsko. Jesteś widocznie dobrotliwym człowiekiem i okazujesz zrozumienie, ale nie byłoby w tym wcale nic dziwnego gdybyś się wkurzył, bo to naturalne w takich momentach, kiedy ktoś nas robi w jajo. Skoro okazuje chłód, to rób to samo, nic na siłę. ;)

Naciskanie nic nie da. Po prostu nie krecisz tej dziewczyny. Nie pasujesz jej fizycznie. To wszystko. Wirtual to nie real i nie nalezy o tym zapominac. Przeczytaj sobie topik "czy Wy tez tak mieliscie po spotkaniu w realu". Doswiadczenie przyda Ci sie na przyszlosc. Ile masz lat?

nie wpadles jej w oko,splawila Cie i tyle,olej ja i odejdz z klasa

Po prostu kurwa nie jesteś bad boyem. Tamten pewnie na pierwszej randce ją przleciał, albo chociaż porządnie wymacał.

fizycznie jej nie podpasowales

A z jakiego woj jestes? Pytam bo nie wiem jak to jest, porządni faceci wpadają na jakieś totalne idiotki, a fajne normalne dziewczyny też nie mogą poznac takiego pożądnego jak ty tylko też jakiś idiotów.

No tak, ale oni się widzieli dwa razy, to za pierwszym chyba już zdążyła się zorientować jak się prezentuje, czyż nie? :P

Najlepiej jakbyś spotkał ją na mieście. Powiedz "cześć kurwo". Ona jak Ty się zachowujesz chamie. A Ty "tak trzeba sie odzywać do szmat bez honoru". Po tym zacznie traktować Cie jak prawdziwego mężczyzne i możliwe że bedzie za Toba biegac. A w kazdym razie nabierze szacunku do Ciebie.

PP - moze stanowil ewentualny numer 2 gdyby z pierwszym sie nie powiodlo?

A no możliwe ZA, mogła równocześnie z tamtym drugim coś kombinować. :P Ale to już domysły.

ile macie lat?

czy ona ma 15 lat? bo tak sie dzieci zachowują...

Ona ma zdaje się 17, on 22.

i juz pracuje? ale zonk

czy ona ma 16 lat? to jakaś żałosna dziewczynka, która trzymała cię w 'zapasie' niestety. Musisz zrozumieć, że byłeś jej kołem zapasowym wrazie gdyby nie znalazła nic lepszego. Przykro mi dałeś się zrobić w huja. To piszę ja, dziewczyna wykorzystana w ten sam sposób prze chłopaka :/

Ona ma 17 lat a ja 23 i w sumie to 6 lat różnicy a nie 5 no ale co to ma do rzeczy.Ogólnie to mocno się po prostu zawiodłem, narobiłem sobie nadziei tym bardziej że dawno nie byłem w związku, zawsze trafiałem na łatwe puste lalki albo jakieś mało ogarnięte dziewczyny a tutaj rozmawiało się super, widziałem jaka jest no ale widać myliłem się i w ogóle jej nie znałem.Ona nagle kontakt zerwała, nie pisze, nie odzywa się a ja nie wiem jak się z tym pogodzić.