podwyzka alimentow na dorosle dziecko

Witam.Moja dorosła córka, na którą płace alimenty już 15 lat w kwocie 350 zł, poinformowała mnie że wniesie pozew o podwyżke do 1500 zł ale możemy się dogadać na 1000 zł.Córka nie pracuje, jest na studiach,mieszka z matką.Moja sytuacja jest nastepująca wyprowadziłem sie do Blelgii z moją konkubiną i naszym 7 letnim dzieckiem które tutaj zaczęlo chodzić do szkoły.Ja pracuję i zarabiam oficjalnie 1000 euro.wynajmujemy mieszkanie 600 euro.Od czasu do czasu córka dostaje extra kieszonkowe odemnie.Jakie są jej szanse że taką kwote sąd zasądzi?

Ile córka ma lat?

A tak nie wstyd płacić grosze? Tak ma szanse na 1000 pytanie dlaczego tato nie chciał się dogadać synowi w belgi też tatuś daje 350zł. Chamstwem to jest podział dzieci a dziewczyna właśnie próbuje różnicę zmniejszyc.

Wazne, czy corka studiuje dziennie czy zaocznie,ile lat studiuje i na ktorym jest roku. Oficjalnie to zarabiasz ponizej min socjalnego,chyba ze masz prace na pol etatu.600 euro samo wynajecie.Zostaje ci 400 na inne oplaty + ubezp zdrowotne i zycie.Jedynm slowem jestes oficjalnie biedny,niee to malo poiwedzaine.Smierdzisz ubustwem.W takiej syt nie widze mozliwosci podwyzki alimentow.Wazne tez jest czy twoja kobieta pracuje,macie zalegalizowany zwiazek(w jaki kolwiek sposob-wiesz o czym pisze)

Córka ma 21 lat.wczesnie nie było podwyzek,bo biedy u nich niema.A moja mama nawet kupila wnuczce auto (dolozyla 6 tyś)

Wazne jaki matka ma dochod.Wazne zeby udokumentowac ze babcia tez wspiera wnuczke.Twoje alimenty sa adekwatne do twojej placy.Jednak naldal wazne;twoja kobieta pracuje? zwiazek zalegalizowany?studia dzienne czy wieczorowe??

studia ma dzienne na trzecim roku.

nasz zwiazek jest niezalegalizowany.konkubina nie pracuje

Płacę 700. Bo kocham swoje dziecko. Chcę żeby studiowało spokojnie. Nie wstyd ci?

Nie wstyd mi,bo znam status jej nowej rodziny,samochody po kilkadziesiat tys. wakacje za granicą,narty itp. moja ex wyszla ponownie za mąż to był powód naszego rozwodu,

mozesz odpowiedzic nawszystkie moje pytania>? moge ci pomoc. Bezrobotny;sa trzy opcje.Albo masz majatek z ktorego placisz ali albo kradniesz, albo pracujesz na czarno. 2 ostatnie punkty.Nie wstyd ci?

Nowy mąż przejął twoje obowiązki wobec twojej żony. Wobec twojego dziecka również??

kochanka -> pierwszy ;)

Nie jestem pozbawiony praw rodzicielskich,córka mieszka z nimi razem i nosi moje nazwisko,nie zgodziłem sie na zmiane gdy była malłoletnia(matka wyszła z taką propozycją)

A co tu mają do rzeczy prawa rodzicielskie?

Skoro taki biedny to po siedzi w belgi? W polsce gdyby dupę ruszył do łopaty zarobił by coś koło tego. A że biedy nie mają jaka w tym jego zasługa? A wiesz jadaczko kochanko jaka suma jest potrzebna w polsce by studiować i żyć? Za 350 poszaleje jak cholera jego syn ma i matkę i ojca razem oboje mają zafajdany obowiązek utrzymywać dziecko i opłacać mieszkanie. Czy tej córce zapytał się kiedyś jakie są koszty mieszkania życia. Przez 15lat sam nie dołożył i jego zdaniem tak musi być.. Mnie tacy ludzie śmieszą mają na to a dzielą dzieci na lepsze i gorsze. Pisze facet wyraźnie oficjalny dochód o wysokości lewych dochodów nie mówi. Żenujące tatko zamiast być dumnym z córki patrzysz na to by nie dać.

No widzisz :D Nie kazdy tak moze jak ty.Dlatego zastanow sie na przyszlosc zanim zadasz pytanie;nie wstyd ci?? Zielony.Maz twojej ex nie ma obowiazku utrzymywania corki.Moze ale nie musi.Rozumiem ze on ma kase,ale moze ja miec tylko dla siebie-nie dla twojej corki i bedzie chlop mial racje. Rozumiem tez twoja sytuacje i moge ci cos doradzic,ale ty nadal nie odpowiedziales na zasadnicze pytania.Prawo polskie rozni sie od belgijskiego i jak pisalam,moge pomoc.

kochanka -> zadam. Oszczędzałem przez lata pracy. Oszczędności znikają jak woda w piaskownicy. Szukam nowej pracy. Muszę się spieszyć..... A takiemu oJCU jak zielony zadam po stokroć pytanie: NIE WSTYD CIIIII?????

a moj tatus mi daje 190;) zl alimentow kochany tatus nie?

wstyd to kraść i chlopakowi z.............. kochanka;jakie masz pytania?

W Belgii o ile mi wiadomo konkubinat jest na takich samych prawach jak oficjalny związek małzenski,co w związku z tym?

Niektórzy umieją czytac miedzy wierszami !milenka

zielony -> trzymam kciuki. Za twoją córkę oczywiście. I mam nadzieję (a właściwie jestem pewien) że wygra w sądzie i nie wyrośnie na takiego chama... g43g34g -> mierzysz miłość kwotami?

Bezrobotny,nie kazdy mial taka mozliwosc zeby oszczedzac.moze wydac na dziecko 700 zl i wiecej inny 200 i nikogo to nie obchodzi puki rodzice sa razem.Utarczki sie zaczynaja po rozwodzie. Zwrociles kiedys uwage ze dzecko np twoich znajomych nie ma kurtki zimowej? Pewnie nie.Zauwazysz to gdy rodzice sie rozwioda i obierzesz ktoras ze stron. jaki matka ma dochod?Wazne zeby udokumentowac ze babcia tez wspiera wnuczke ?studia dzienne,wieczorowe?

bezrobotny;)nie do końca rozumiesz,ja jestem z moja obecną 12 lat!!!!!!!!! i niestac nas bylo na wspólny urlop lub wycieczke !

Studia dzienne 3 rok,matka niezle zarabia ,dokladnie nie wiem,sadze ze okolo 4-5

Babcia nie ma potwirdzenia "kieszonkowego" jedynie moze potwierdzić.

konkubinat musi byc zalegalizowany w UM,w wasze sytuacji moze byc policzony huisehold-tylko ty zarabiasz.

Babcia moze udowodnic ze dolozyla do auta?? Niech babcia zbiera rachunki. W twojej syt podwyzka alimentow z kwoty 80 euro na 200 jest niemozliwa.

UM w Belgii mam rozumieć?