Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opóznienie w spłacie raty

11 dni po terminie spłaty-dzwonią i straszą

Polecane posty

Gość opóznienie w spłacie raty

niestety sytuacja życiowa zmusiła mnie do niespłacenia jednej raty, w tej chwili jestem 11 dni po terminie a oni wydzwaniają i grożą, postaram się spłacić jak najszybciej w najgorszym przypadku opóżnię tę ratę o jeden miesiąc, postaram się nie przekroczyć magicznych 30 dni, bo podobno może być na racie 30dniowe opóżnienie bez większych konsekwencji-nie liczę oczywiście odsetek i ew monitu, czym może mi zagrozić bank w takiej sytuacji, dodam że pan windykator bardzo nieuprzejmy, nie chcą iść na żadną ugodę wyznaczyli tylko jedniodniowy termin, co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsfg
pewnie City ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radzimy
zapłacić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opóznienie w spłacie raty
eurobank, zastanawiam się czy nie napisać pisemnej prośby i takiego zobowiązania że co miesiąc będę robić jakąś tam kwotę nadpłaty i w ten sposób w ciągu kilku miesięcy spłacę tę ratę z odsetkami, miał ktoś z nimi do czynienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zapłać
Odroczenie raty można załatwić PRZED terminem spłaty, teraz pozostaje Ci tylko pokryć wszelkie zaległości i dodatkowe koszty, a następnym razem PRZEWIDYWAĆ i ewentualnie rozmawiać z bankiem przed, a nie po terminie spłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogą ci grozić. Jak zadzwoni i będzie nieuprzejmy nagraj rozmowę ale najpierw ich o tym uprzedź. Na pewno spuści z tonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opóznienie w spłacie raty
tylko 11 dni a oni już grożą wielkimi kosztami, informacjami do innych banków itp , jak to się ma do prawa i procedur bankowych bo słyszałam że do 30 dni opóznienia to jest tzw tolerancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
jak nie masz na spłatę golasie - dziadu to już bank powinien uruchomic procedury egzekucyjne łacznie z komornikiem. trza przed myśleć a nie wziac a potem dziadować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ich
znam to z autopsji ...nie martw sie oni tak mają w tym eurobanku ,jak się bierze kredyt to po palcu do dupy wchodzą a wystarczy tylko parę dni opóźnienia i od razu zaczynają sie telefony i groźby ,do mnie też dzwonili ale ja mam ich w nosie ,zapłaciłam wtedy jak miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opóznienie w spłacie raty
do olej ich, jeśli mogę wiedzieć ile dni miałaś opóżnienia w spłacie? ja nie zamierzam przekraczać tych 30 dni ale ich sposób rozmowy to jakaś paranoja, było o tym glośno w tvnie ale od tego czasu widzę że nic się nie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Bez względu na opóźnienie nie mogą Ci grozić. Nagraj rozmowę i PO nagraniu, w czesie rozmowy powiedz o tym natrętowi. Sytuacja więcej się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to zastanawia, człowiek pożycza pieniądze, potem nie spłaca i jest oburzony że ktoś go ściga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Dareios, zapewniam Cię, że gdyby wszyscy w PL zarabiali jak pOsłowie, to firmami windykacyjnymi władaliby syndycy mas upadłościowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ich
to nie chodzi o to że nie chce się spłacić kredytu matole...tylko ja doskonale wiem jak działają w eurobanku gdy dzwonią parę dni po terminie z mordą jak pitbul w czasie ataku ,ktoś powinien ich tam przytemperować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie też dzwonili, jak zapomniałem spłacić jednej raty. jak widać dobrą wolę człowieka to raczej nie krzyczą. jakby wszyscy w PL zarabiali jak poslowie? posłowie nie zarabiają wcale tak dużo, co drugi prawnik czy menedżer zarabia więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Ale prawnik cze menedżer musi coś robić (a nie "cośtam, cośtam") a poseł rodzi się zmęczony i żyje aby odpocząć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa budowlana
nie tylko z eurobanku dzwonią - teraz wszyscy bardzo szybko chca odzyskac swoją kasę. Wszyscy straszą tez krd i big - a nawet zewnetrzna firmą windykacyjną. ale ile spraw trafia rzeczywiscie do komornika i sądu i po jakim czasie to nie wiem....? inna sprawa,że można wpłącic część i powołać się na tzw. dobrą wolę pożyczkobiorcy czy jakoś tak - ktoś tu pisał o tym. jak nie miał na całośc raty to wpłacił połowę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale prawnik cze menedżer musi coś robić (a nie "cośtam, cośtam") a poseł rodzi się zmęczony i żyje aby odpocząć " jakie społeczeństwo tacy posłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nasturcja zielonkawa
@ lata temu wzięłam mały kredycik w mbanku. Sami sciagali sobie raty w konta i było super. Nawet nie zagladałam za zakładke kredyt, bo po co? Sami sciagają. Pewnego popołudnia dzwoni do mnie panienka i twierdzi, ze jestem ratę do tyłu i jeżeli jej nie spłacę to będę miała duze nieprzyjemnosci, zgloszą mnie do biku itp. Więc mówię, ze sie zaloguje i już płacę (zdziwiona, bo przecież sami sobie sciagaja 10, ale moze no nie wiem kasy na ror zabrakło). Wiec loguję się i co widzę? Że bank już sobie pobrał kasę 10. Czyli zgodnie z rozkładem jazdy. Więc olałam sprawę. Za 2 dni, dzwoni ta sama laska i z ryjem (inaczej tego nie nazwę), ze mam natychmaist zapłacić, bo oni zglaszają mie do biku. Więc ja do niej że sami sobie pobrali kasę. W końcu sprawę wyjaśniłam na zwykłej infolinii banku. Konsultant wyjaśnił sprawę, przeprosił w imieniu banku. Ale nie smak pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×