KARMIENIE BUTELKA OD RAZU PO PORODZIE.

Hej! Jestem w 37tc. Mam juz 4 letnia corke, ktora karmilam ponad rok piersia...Teraz oboje ź mezem postanowilismy by odrazu po porodzie karmic malucha butelka(z wielu powodow...) wiec mam do Was pytanko- przy pierwszym porodzie nikt sie mnie nie pyt. w szpitalu jak bede karmic(no i wtedy sama tez nic nie mowilam bo bylo to dla mnie oczywiste, ze cycem) ale teraz jest inna sytuacja-nie wiem czy jak pojade rodzic to mam odrazu pielegniarke poinformowc o mej decyzji na izbie przyjec czy jak urodze??? A no i tez zastanawiam sie czy dostane wtędy szpitalne mleko, czy mam spakowac ze soba? Choc mym zdaniem powinnam dostac bo wkoncu od czego sie placi ubezpieczenia, podatki itp... Chcialam wiedziec czy ktoras z was tez taka decyzje podjela i jak to bylo?

jasne, dostaniesz butelkę, podgrzewacz i zapas mleka na rok

dzieki za wyczerujaca odpowiedz. Bawi cie to?szkoda twej sily do pisania takich glupot

Powinnaś uprzedzić, iść na odział noworodkowy tam gdzie bedziesz rodzić i leżeć i porozmawiać z przełożoną pielęgniarek że podjęłaś taką decyzję. Prawdopodobnie mleko dostaniesz w szpitalu, razem z butelkę i smoczkiem, u nas dawali takie jednorazówki nana ha dla niemowląt dokarmianych lub karmionych mm.

ale raczej zabrałabym swoje mleko i butelki. Pewnie bedą próbować cie przekonać do karmienia piersią. Będziesz miała swoje mleko i butelkę to nie będziesz musiała się prosić w razie czego. Personel w szpitalach jest różny i nie wiem czy będziesz się chciała z nimi wykłócać o karmienie.

Nie wiem czy pozwolą karmić swoim mlekiem, zalezy od szpitala. Ja nie masz pewnośći zadzwoń teraz allbo jak możesz to udaj się i porozmawiaj

mleko matki jest najzdrowsze od chemi

tak ja juz mam spakowany w torbie karton mleka i butelke ale chcialam po prostu wiedziec... ... No zawsze znajda sie osoby ktore beda karcic takie decyzje..a tyle sie teraz mowi o wolnosci wyboru matki itp... Ale ja mam to gdzies..owszem mleka matki nic nie zastapi ale najwazniejsza jest milosc przekazywana dziecku!

Nie przesadzaj ! Bedziesz karmic jak bedziesz chciala i zadnego melka do szpitala nie musisz brac bo tam ci mleko dadza.

hej. oczywiście to twoja decyzja co zrobisz ale polecam przez pierwsze 2-3 dni karmić piersią, nie chodzi o to że nie musiałabyś się użerać z pielęgniarkami, po prostu ta siara na początku podobno jest bardzo zdrowa dla dziecka. pozdrawiam

przez parę chociaż dni nakarm dziecko piersią, nie odbieraj mu tego co najlepsze, w początkowym mleku jest dużo przeciwciał itp. nIE BĄDŹ AŻ TAKĄ EGOISTKĄ!

jasne, najlepiej od razu po porodzie zapchać dziecko butlą dla świętego spokoju! Twój wybór, ale dla mnie to wyrodne...

no pewnie wyrodne najlepiej tak mowic.ja mam jeszcze drugie dziecko dla ktorego tez czas musze miec a niestety 3i pol letnie dziecko nie zrozumie ze mama teraz nie ma czasu bo karmi drugie, karmilam piersia rok i corka czasem po3-4h siedziala na cycu, wiec nie mow ze jestem egoistka bo podejmujac taka decyzje razem z mezem przedyskutowalismy wszystkie za i przeciw! A niestety maz ma taka prace ze nie wraca po8h do domu wiec jestem b.duz6 sama a pracowac ktos musi.

a nie możesz przez te parę dni chociaż pokarmić piersią?

nikt ci nie mówi że masz karmić cały czas ale przez te pierwsze dni to uważam że każda powinna

ja tez nie karmilam ani dnia pierisa i gowno wam do tego czy ona bedzie karmic czy nie

nikt ci nie mówi że masz karmić cały czas ale przez te pierwsze dni to uważam że każda powinna zaprzeczasz samej sobie dziewczyno!:D jak to powinna ?? zmusisz ja?

nakłaniali do karmienia piersią, informuj od poczatku, ze chcesz karmić butelką... z drugiej strony , sama rodziłam 8 miesięcy temu i synek miał wtedy 3lata i 8 miesięcy...takie dziecko moze dużo zrozumieć, uwierz mi, choć początki są ciężkie...ja barzdo chciałam karmić piersią, ale ze względów zdrowotnych po 3 dniach musiałam mieć zatrzymaną laktację....... nie wiesz jakie będzie dziecko, moze nie będzie wisiało na piersi całymi dniami, nie warto spróbować? odstawić zawsze mozesz

Ja akurat byłam w szpitalu w którym nie było nacisku na karmienie piersią- po porodzie jakiś czas przyszła jedna z pań od noworodków, zapytała czy przystawiałam i czy dziecko jadło i tyle. Jak przez pierwszą dobę mały stracił na wadze, polecono mi dać mu mm (nie zgodziłam się, stracił 130 g a ponoć 10% wagi urodzeniowej może). Butelki z mm czekały na mamy w pokoju na oddziale, można było brać, nikt tego nie komentował. Ja chciałam karmić piersią i to ich nastawienie trochę niefajne było. Nikt mnie nie pytał o karmienie, tzn. jak chcę karmić. Jedna z mam w mojej sali karmiła mm bo dziecko nie potrafiło złapać piersi, a siarę odciągała i wylewała do zlewu, bo twierdziła że "nie ma mleka, tylko żółtą wodę", tłumaczyłam ale wiedziała swoje. Też uważam że warto żeby dziecko siarę dostało, ponoć gdzieniegdzie nawet wcześniakom starają się podawać, ale nikt Cię nie zmusi. Jak ktoś będzie komentował powiedz że sobie nie życzysz i tyle. A co do swojego szpitala- jeśli wiesz gdzie chcesz rodzić, po porstu zapytaj jak to wygląda u nich z butelkami i mlekiem, u nas butelki były takie z najprostszym smoczkiem, z jakich my jadłyśmy a czasem dziecko innego potrzebuje. Podobno w niektórych nawet laktatory są... Idź na dni otwarte jeśli są i wszystkiego się dowiesz.

agata bbb jestes strasznie nerwowa, chyba cię boli że nie karmiłaś piersią... własna wygoda jest ważniejsza?

Co do "wiszenia na cycku"- synek miał żółtaczkę, był senny i to ja go budziłam na karmienie, a potem się unormował i jadł co 2,5- 3 godz, myślę że karmiłam podobnie jak mm.Chociaż jakbym słuchała rodziny i karmiła za każdym razem jak płacze, to pewnie tak by wyglądało że karmię godzinami (nawet usłyszałam od kuzynki- "ja dawałam jeść zawsze jak zapłakał, siedziałam czasem od 8 do 12 z cyckiem na wierzchu i karmiłam i nie narzekałam"- to według mnie nie jest prawidłowe karmienie)/ Zawsze możesz spróbować, ale to Twoja decyzja. Ale po pół roku jak już to nasze zgranie w karmieniu przeszło sama właśnie na mm poszłam.

:o w moim szpitalu był nawet zakaz używania smoczka :o "mają tyle pokarmu a smoczki dają" :o

dziekuje za wszystkie wypowiedzi:-) nawet te przeciwko:-) nie obrazam sie przeczy talam wsźystko:-)ale ja decyzje juz podjelam. I zadne nawet gadanie pielegniarki tego nie zmieni, kazdy ma prawo wyboru...pozdrawiam was kochane i udanego dnia!

postanowiliscie z mezem..a to ciekawe

co w tym ciekawego?bo nie pojmuje.to tez jego dziecko, wszystkie decyzje podejmuje z nim.to dziwne w malzenstwie?

Mnie natomiast intryguje inna kwestia... jaka jest różnica w karmieniu między butelką szklaną a plastikową ? Co jest lepsze dla dziecka ? Według http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/351-butelka-szklana-240-ml szklana. Ale czy zgadzacie się z tą tezą ? Proszę tylko o normalne odpowiedzi

na wstepie zaznacze ze ja karmilam piersia do 11 miesiaca mimo ze poczatki bywaly trudne wogole uwazam ze pokarm naturalny jest najlepszy chociaz przez 3 miesiace od narodzin ...takie jest moje zdanie ALE nie uwazam matek karmiacych piersia za matki lepszej kategori ,i nie neguje tych co karmia butla ,z reszta sama bylam karmiona butla..do autorki: mowisz po prostu ze karmisz swoje dziecko mm z butli i nikomu sie nie bedziesz tlumaczyc i dyskutowac. Krotko i na temat .

Do gościa wyżej - temat z 2011, myślę, że autorka dawno rozwiązała swój problem.