Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

85atka

pediatra pomaga czy szuka zysku?!

Polecane posty

Witam jestem ciekawa kto tak jak ja znalazł się w sytuacji gdzie lekarz zamiast pomóc dziecku zaszkodził albo nawymyślał choroby by później z eureka wyleczyć i przekonać do siebie rodziców! Ostatnio wynajdł mojemu synowi ASTMĘ kazał kupić inhalator i krople gdy gdy poinformowałam go iż 8 miesięczne dziecko prawie w ogóle w dzień nie śpi i jest nadpobudliwe wyśmiał mnie że przepisze tabletki nasenne! a potem powiedział że to penie po kroplach do inhalacji po czym kazał go inhalować 2 razy dziennie!! (do tej pory był inhalowany raz) nie dało mi to spokoju i zadzwoniłam do innej pediatry i poprosiłam o poradę gdy opowiedziałam jej całą historie choroby natychmiast kazała odstawić inhalacje i wszystkie leki jakie przepisał (gdyż to może tylko powodować nasilenie katarku który trwa prawie 3 tydzień!) a dziś mam iść na poradę. zobaczymy... a i dodatkowo okazało się iż lekarz który udawał specjalistę od chorób dziecięcych okazał się zwykłym lekarzem internistą a w ośrodku mianowali go PEDIATRĄ ! Wyobrażacie sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atroven ale mało tego synek jest po nich nadpobudliwy! nic nie śpi prawie przez cały dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale astmę to sie powtierdza po odpowiednich badaniach w poradni dot. leczenia płuc, a nie ot tak rzeczywiście chory ten lekarz, może tak do sądu z nim, bo jeszcze skrzywdzi jakieś dziecko na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no stwierdził że 8 miesięczne dziecko jeszcze nie współpracuje i nie można mu zrobić badań a gdy tak chodziłam co 2 dzień do przychodni to w poczekalni gadałam z matkami to co 2 musiała kupić INHALATOR( zastanawiam się czy nie ma jakiś umowy z firmą produkującą inhalatory która jest niedaleko jego miejsca pracy!)po za moim zdaniem synek nie miła żadnych objawów ASTMY ani duszności tylko doprowadził go do zapalenia oskrzeli bo za długo syrpkami go leczył. Potem dostał 16 zastrzyków i inhalacje a teraz dowiedziałam się o tym że on nie jest nawet pediatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj na tego konowała i radzę zaczerpnąć opinii innych pediatrów z powołania i wykształcenia nawet jako internista tej astmy stwierdzić nie może, co za bałwan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czytałam opinie na jego temat na necie same bardzo dobre!!! a podejrzewam że tylko dlatego że jest miły i potrafi podejść do dzieci.. ale wkurzyło mnie to że opowiadał mi historię swoich pacjentów (tajemnica zawodowa) oraz opowiedział mi że w klinice zabili mu dziecko! co mnie interesują jego osobiste sprawy zero profesjonaliozmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie czy jest możliwe żeby lekarz miał jakieś zyski z sprzedaży bo w końcu inhalator kosztuje ok160zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, ale czy twój pediatra ma to trudno stwierdzić, ale ogólnie to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama jako małe dziecko miałam świetnego pediatrę, potem jako starsza dziewczynka i nastolatka chodziłam do babki która u każdego widziała alergię... przyszłam kiedyś z czerwonym, opuchniętym gardłem (potem się okazało że po prostu od spania przy kaloryferze)- stwierdziła: alergia, cała lista leków... i tak od tej pory wyglądało każde leczenie, mam wrażenie że jakbym poszła ze złamaną nogą też by alergię stwierdziła. Wszystko "na oko" i z kompletem recept, aaaaa.... Oczywiście nie kupowałam, kończyło się na domowym leczeniu, czasem się do innego pediatry dostawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraźcie sobie że wydałam 500 zł w aptece na wszystkie wynalazki jakie mi przepisał do dziecka! przyszłam z katarkiem i zaczerwienionym gardłem a on tak leczył że doprowadził do zapalenia oskrzeli! ktoś podpowiedział że do sądu go podać ale jak mu udowodnić winę i o jakie odszkodowanie albo zakaz wykonywania zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czy pediatra poleca inhaletor konkretnej firmy czy nie. Poza tym inhalator to przydatna sprawa więc warto go mieć w domu. Przy katarku warto robić inhalacje z samej soli fizjologicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale inhalacje na rozszerzenie płuc typowo na astmę przy katarze? a jeśli chodzi o ten inhalator to polecił mi aptekę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam namiar do pediatry z http://www.ultramedic.com.pl/ która była rozczarowana państwową opieką. Przyznam, że nie zawiodłam się. Lekarze, w przeciwieństwie do tych poprzednich, wykazali się empatią i zrozumieniem dla mnie i dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×