dzis siie dowiedzialam ze przekwitam:(Mam 32 lata:O RYCZE JAK BÓBR:(

Ewa, jestes dzis wyjatkowo niesympatyczna

ewa33 tobie tez nie przystoi w tym wieku meiszkac z facetem na kocia lape

widocznie jestem nieprzystojna przeszkadza ci to?

bo sie madrujesz rycząca 40stko a sama ejstes bezdzietna i bez męża

Tak przeszkadza. A wiesz dlaczego? Bo z Twoja wiedza i inteligencja moglabys byc wspanialym czlowiekiem. A nie jestes...

a bezdzietna i bez męża, to juz głupia jest, rozumiem? czyli mąż i dzieci na wyposażeniu świadczą o mądrości? no współczuję, doprawdy....

nie ma ludzi idealnych...

Moze ja jestem dziwna, ale takie rzeczy mi przeszkadzaja. Przeszkadza mi nawet, kiedy ktos bez powodu dokopuje osobom, ktore sa z jakiegos powodu smutne. Nawet jesli ich nie znam i nie identyfikuje sie z ich problemami.

"ewa33 tobie tez nie przystoi w tym wieku meiszkac z facetem na kocia lape" widzę ze wracamy do starych czasów kiedy to ludzie brali śluby dla zaspokojenia społeczeństwa. co w tym złego że ślubu nie mają? nie każdy uznaje te wiejskie zabobony

a może ktoś potrzebuje takiego dokopania, żeby zrozumiał swoją głupotę? bo głaskanie po plecach może i pomaga, ale na krótką metę bo tak naprawdę niczego nie zmienia a kop w d... może coś zmienić może, ale nie musi, oczywiście i niestety

i nie kochałam sie jeszcze nigdy i wiecie jak mi sie chce!!!! Potocznie powiem masakra :-O Aż sie wstyd przyznac, mam chyba za bardzo wybujałe hormony

Dareiros zamknij sie ruchaczu, akurat twoje posty są tu najmniej istotne. Po twoich poprzednich postach mozna latwo wywnioskowac jakie z ciebie zero i ruchacz

Moze potrzebuje wyjasnienia, ale niekoniecznie kopa w dupe. A to, ze w wieku 32 lat juz sie nie powinno myslec o dzieciach, to ponizej Twego poziomu, naprawde. Wiele moich znajomych dopiero teraz ma dobrych partnerow, pieniazki (dziecko wiadomo kosztuje) i stabilizacje. To naturalne, ze marza o dziecku. Sa dostepne rozne badania, mowi sie, ze do35 roku zycia nie ma wiekszych problemow z ciaza. Wiec o co chodzi?? Poza tym, wyobraz sobie, ze nawet w wieku 32 lat kobieta majaca juz dziecko moze chciec miec 2 z kims kogo kocha. I ja to wiem, choc sama nie mam dzieci. I ich nie chce.

za to ty ewa33 jestes mądra, mieszkałas z kochankiem i przy okazji gdy go nie było trzaskałaś loda jego 16 letniemu synowi to dopiero mądrosć bardziej parszywego babsztyla to w życiu nie spotkałam tfu!

ja też to wiem i znam takie przypadki, co nie znaczy, że brak dziecka w wieku 32 lat, tym bardziej, ze się juz jedno ma, to jest jakaś wielka tragedia i też wyznacznik atrakcyjności kobiety takie patrzenie na siebie przypomina mi patrzenie na zwierzę hodowlane - jak się nie nadaje do rozpłodu, to jest jest niewiele warte teochę to uwłaczające, nie sądzisz?

Sadze, ze gdybys zawsze tak przedstawiala swoje racje, jak teraz, bylabys bardziej sympatyczna i wiele osob byloby bardziej sklonnymi Cie wysluchac. I mam nadzieje, ze od dzisiaj sprobujesz tak robic :P Ja tez umiem byc zlosliwa, czasem nad soba nie panuje, ale to rodzi tylko agresje.

nie zawsze osoba która się mądrzy robi i tak porządnie postępuje w życiu jak np Ewa33 gdzie synowi swojego faceta siorbała loda szczyt amoralnosci mozna lubić seks, bawić się itp ale takie rzeczy to już gorsze niż moralnosc prostytutki

nie zależy mi na tym, żeby być sympatyczną zalezy mi na tym, żeby być prawdziwą i pomocną to mi w zupełnosci wystarczy a, że prawda wzbudza agresję? no cóz... na to nic nie poradzę i nie mam zamiaru z tym walczyć, bo mi to nie przeszkadza nawet wiem, że wielu osobom pomogłam, wiele osób mi za to dziękuje i to mi naprawdę wystarczy, jeśli idzie o moje tutaj wypowiedzi :) ale raz zrobię wyjątek i zachowam sie specjalnie sympatycznie specjalnie dla Ciebie Calluna, chociaż to nie lezy w mojej naturze

Ewo, prawda czasem wzbudza agresje, ale u Ciebie bardziej sposob jej podawania. Dziekuje :D no to milego dnia !

no to miłego, Calluna :)

Ewa, 33 ma swoje zdanie i innych to boli, jejku ludzie nie każdy musi myśleć tak jak Wy. Jeden chce miec dziecko, drugi nie. Jeden woli nieformalny związek, nastepny pragnie ślubu i wesela z pompą. Szanujmy się nawzajem i swoje poglądy.

:O

czesc dziewczyny... Dzieki,za wczorajsze wypowiedzi...Jakos nie moge sie Przyzwyczaić do mysli ,ze sie ,,wypalam'' jako kobieta. Moze to farmazon,ale zawsze mialam bardzo nisa samoocene o sobie,wiec moze dlatego to tak odbieram.. Co do macierzynstwa po 30-tce,to mam takie zdanie na ten temat,ze wlasnie w tym wieku kobieta moze w pelni sie oddac roli matki,nie latajac za nauka,pieniedzmi,dorabianiem sie.. Kiedy urodzilam pierwsza corke bylam bardzo mloda mama. Nie potrafilam sie w pelni cieszyc macierzynstwem...wiecie szkola gdzies miedzy karmieniem...szukanie pracy,brak kasy,brak wlasnego kata....Ten strach przed jutrzejszym dniem:O Mysle,ze teraz inaczej podchodzilabym do tego.Spokojniej:) No ale coz,bedzie co ma byc...

Trzymam kciuki :)

dziekuje:)