Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lampka czerwonego wina

Pijecie alkohol przy dzieciach?

Polecane posty

Nie znikają :) Mam na prawde twarde przyklady w rodzinie Moja siostra http://www.malopolska.edu.pl/artykuly_uczniow_mce/zainteresowania_naszych_uczniow/ moja kuzynka http://pl.dancesportinfo.net/Couple/Tomasz_Gorny_and_Aleksandra_Antos_131898/Details.aspx Moi kuzyni mają podobne osiągnięcia. Jeden również tanczy, drugi jest w szkole sportowej. Na prawde mam wokolo siebie wspaniałych, mądrych nastolatków. Podziwiam ich za pasje, upór i chęci dlatego nie moge sluchac stereotypów ze mlodzież jest beee i tylko pije i pali po kątach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrtghyui
My z Mężem okazjonalnie pijemy alkohol. Albo w sobotnie wieczory jak dzieci już śpią to włączamy sobie jakiś fajny film i jednego drinka wypijemy lub lampkę wina/1 piwo. Nie upijamy się nigdy wiedząc że za ścianą śpią dzieci ! Nie daj Boże by coś się stało i trzeba na pogotowie jechać !! Także alkohol tak ale z umiarem ! Moim nałogiem za to jest kawa i słodycze hehehe Fajek oboje nie palimy. Ja od zawsze, Mąż od 2 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donice z marakeszu
Wielka wyprzedaż w dziale donic ceramicznych !!! Zapraszam do skorzystania z promocji ! Dodatkowo dla zarejestrowanych klientów do każdej zakupionej donicy dokładamy gratis !!! http://www.marokostyle.com/index.php?k29,dekoracja-ogrodu-donice-ceramiczne Pozdrawiamy MarokoStyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prażynki rzecz gustu, ja lubię. Moim dzieciom daje ewentualnie chrupki kukurydziane, bo chipsów też nie lubią. Ale za to żelki pochłaniałyby tonami. Coli nie pijają w ogóle, woda jest u nas podstawą. To nie dzieci są be - nie ważne w jakim wieku - to my je psujemy. Takich z pasjami to ze świecą szukać. Takich, które kształtują swój umysł i chcą się uczyć też nie spotkasz w takiej częstotliwości, jak tych którzy pasji nie posiadają żadnych. Kwestia wpływu. Zasady i wartości jakie wpajasz dzieciom przez całe życie to dużo, ale one i tak rozwijają się swoim tempem i swoją drogę wybierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierają, ale jak się ich ukierunkuje lekko i potem nie pozwala się poddać tylko wspiera to wyrastają z takich maluchów- przedszkolaków fajne nastolatki, ktore wiedzą czego chcą, co ich interesuje i jak widza siebie na tle reszty. I nie sa nudne :P Oj nie są, mimo ze wcale nie piją, nie palą :) Mam nadzieję że i moje takie będa. Na razie mają najlepszy przyklad bo są zapatrzeni w swoich idoli- ciocie i wujków, a to też dużo :) Tak wiec wracając do tematu- u nas sie nie pije ani przy dzieciach, ani wcale bo potrafimy żyć bez tego ;) I jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piję wino...często jestem sama i jak młody zaśnie to lubię się do filmu/książki delektować smakiem chardoney...nie uważam się za złą mamę....lubię wino a młody jest, bo byliśmy na cudownej imprezie alkoholowej a potem nas zaszło...nie uważam nas za patologię tylko za normalnych ludzi, którzy lubią czasem tequile, whisky/whiskey, wino itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jest dla ludzi
wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem. nie chowam sie przed dzieckiem jesli mam ochote na lampke wina lub kufel piwa. nie zdarza sie to czesto ale czasami sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenka79
A u mnie w domu - odkąd skończyłam 18 lat musiałam pić z rodzicami!!TAK MUSIAŁAM!!Bo inaczej była awantura, że jestem naburmuszona i afera jak cholera!! Nie zliczyłabym ile razy musiałam przebierać pijanego ojca, w piżamę, mamę rzadziej ale tez się zdarzało... Ojca przyprowadzałam z knajp, stawałm między nimi jak się bili... Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopellllllllllllllllllllllllll
Wiosenna mamo, bez urazy, ale stwierdzenie----Jak sobie wychowassz to takie bedzie---- jest do bani. Za mało jeszcze w życiu widziałaś żeby tak mówić, bo czasem rodzice wkładają całe serce w wychowanie dziecka, a ono wywinie taki numer, że ziemia mała. Nie mozesz tak pisać, skora masz malutkie dzieci. PS dam sobie rękę uciąć, że moi rodzice, którzy też wpajali mi życie bez alkoholu, nic nie wiedzą o tym, że nieraz leżałam zalana w trupa na imprezach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×